piątek, 23 grudnia 2011

Nie lubię H&M..

Tak jak pisałam tutaj pokupowałam sobie Avanti, w którym były karty podarunkowe do H&M. W sumie tych kart miałam 5 (wartość 100zł). Robiłam dwa podejścia.. Poszłam do sklepu pierwszego dnia owej promocji i szybko stamtąd wyszłam. Tłumy okropne (mimo, że był to czwartek), syf jak nie wiem.. i nic mnie nie zachwyciło. Następny raz był we wtorek. Przeliczyłam się myśląc, że ludzi będzie mniej..
Może najpierw zacznę od moich "zdobyczy" z krótkim opisem, a później sobie ponarzekam..



2 PARY RĘKAWICZEK
Słodko wyglądają z tym futerkiem, dość wygodne, ale ciepłe to one raczej nie są.


cena: 10.00



MASECZKA DO TWARZY SAMOROZGRZEWAJĄCA
Oczywiście skusił mnie obrazek na opakowaniu..:)

cena: 4.90/15g



MINI SZCZOTKA DO WŁOSÓW Z LUSTERKIEM
Potrzebowałam właśnie czegoś takiego do torebki i planowałam ją kupić. Tylko, że samo wykonanie jest baaardzo marne. Znalezienie szczotki niepołamanej, z nie rozbitym lusterkiem, takiej co się składa graniczyło z cudem. Wzięłam ją jednak, mimo, że trochę pęknięte ma w jednym miejscu lusterko.


cena: 9.90
po otwarciu wygląda tak:



ZAKUPY JULCI:

SPINKI DO WŁOSÓW

cena: 9.90


GUMKI DO WŁOSÓW

cena: 9.90
Akcesoria do włosów Julcia sama wybierała :)


KOLCZYKI NAKLEJKI
Moje wspomnienie z dzieciństwa ;) A ponieważ Julcia jest typową kobietką, ale boi się przebicia uszów to takie naklejki są super rozwiązaniem.


cena: 6.90


SPODNIE
Jeansowe rurki a la legginsy. Wybrałam je, bo wiem, że Julci się przydadzą. Trochę cienki materiał niestety i mają strasznie długie nogawki jak na ten wiek. Trudno pójdzie w ruch moja maszyna do szycia.

cena: 39.90


PODSUMOWANIE ZAKUPÓW I "MAŁE" NARZEKANIE
Więc tak, planowałam kupić parę rzeczy dla siebie, bardziej coś z dodatków, akcesoriów oraz chciałam kupić jakieś pierdołki córce. Niestety wybór był dość marny. To czego chciałam, oczywiście nie było.

Przeglądnęłam więc ciuszki na promocji, które jeszcze były i przeraziłam się ich jakością. Straaaasznie cienki materiał, taki lichy. Mam wrażenie, że to się rozpadnie podczas prania.. Cena promocyjna też moim zdaniem dość wygórowana. Za taką kwotę lub mniejszą kupiłabym coś lepszego gdzie indziej..

Pomyślałam więc, że w takim razie kupię sobie jedną rzecz, a dobrą. Obstawiałam za żakietem/marynarką. Jak już znalazłam coś w moim stylu to znowu pojawił się problem materiału, np taka czarna marynarka z nowej kolekcji, która już na wieszaku była cała obrana z kurzu i nitek, do której musiałabym jeszcze dołożyć.. Nie dzięki..

Skończyło się na tym, że wybierałam rzeczy dosłownie na siłę.
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że przy kasie (notabene byłam chyba 10 w kolejce) okazało się, że karty nie działają. Nie wiem czy jakieś felerne były, czy rozmagnetyzowały się (czy jak to się tam nazywa).
Szczerze powiedziawszy nie obchodziło mnie to i nie miałam zamiaru wyjść ze sklepu bez tych rzeczy (jeszcze po takich przejściach!:P).


Rachunek końcowy to 101zł i 40groszy.. Dajcie spokój za takie coś?.. Porażka jak dla mnie..



Więc pocieszenie dla tych dziewczyn, którym nie udało się kupić Avanti- nie macie czego żałować!

czwartek, 22 grudnia 2011

Słodkości w mojej łazience.. Biała czekolada i wanilia -peeling pod prysznic Isana

Niecierpku to Twoja wina! Skusiłaś mnie swoim postem na ten peeling ;)
Kupiłam i przepadłam... ;)


ISANA, PEELING POD PRYSZNIC BIAŁA CZEKOLADA I WANILIA


DZIAŁANIE I PIELĘGNACJA:
Peeling pod prysznic Isana biała czekolada i wanilia oczyszcza głęboko pory skóry i otacza ją kremowym zapachem białej czekolady i wanilii. Drobne ziarenka peelingu delikatnie uwalniają skórę od zanieczyszczeń i obumarłego naskórka. Dzięki temu skóra wygląda lepiej i promienniej.




MOJA OPINIA:
W sklepie spodobało mi się opakowanie, cena (5,49 za 200ml)
W domu zakochałam się w zapachu.. (nie wyczuwam chemicznego zapachu jak co niektóre dziewczyny)
W łazience spodobało mi się działanie. Ściera i oczyszcza bardzo dobrze jak dla mnie. 
Jeśli dla kogoś ścieranie byłoby niewystarczalne to można dodać "szczyptę"/dwie/trzy kawy parzonej :)

OCENA 5/5

Szkoda, że to jest Edycja Limitowana.. Chyba kupię jeszcze jedno opakowanie "na zaś" ;)




PS- polecacie jakiś peeling enzymatyczny do twarzy?


środa, 21 grudnia 2011

Zimno, ciepło, cieplej...

Cześć dziewczyny, dziś mały przerywnik w pisaniu o kosmetykach.  W czwartek kupiłam wreszcie kurtkę na zimę.  Przyznam, że jestem w lekkiej euforii pomijając fakt, że od czwartku nie wchodzę na konto bankowe, od tak dla przezorności, żeby mój humor się nie zepsuł :P
Mam dość płaszczów, bo one są fajne dopóki jadę gdzieś autem, a jak mi przyjdzie w nich spacerować z córką, czy coś innego to zamarzam!
Zacznę może od kolekcji moich płaszczyków, która zaczęła się rozrastać w zbyt szybkim tempie.. Dlatego postanowiłam się paru rzeczy pozbyć. Mam nadzieje, że pomożecie mi w wyborze co sprzedać, a co zostawić.

1. Kożuszek




Szalenie mi się podoba, ale dziwnie się w nim czuję. Mam go od tamtego roku, a tylko raz ubrałam..



2. Płaszczyk beżowy


Szczerze to gdyby się tak nie brudził to byłby jednym z moich ulubionych.




3. Płaszczyk biały


Ładny, zgrabny, ale biały..


4. Płaszczyk czarny krótszy


Gdyby miał pasek wyżej to z chęcią bym go nosiła.



5. Płaszczyk czarny dłuższy


Ten płaszczyk mogę ubrać tylko wtedy gdy mam kozaki na obcasie/koturnie.


6. Kurteczka zielona z futerkiem


Dość ją lubię, jest wbrew pozorom dosyć ciepła, ale krótka  :/




7. Płaszczyk koloru kawa z mlekiem


Porażka roku. Mam go z wymiany, ale wyglądam w nim okropnie, tak bezkształtnie.


POMOCY :P

Absolutnie nie jest mi potrzebne mieć 5 płaszczyków, 1 kurtki zielonej z futerkiem, 1 kożuszka. A do tego dochodzi jeszcze najnowsza kurtka, którą zaraz pokarzę.
Pomóżcie mi coś wyeliminować co sprzedam lub wymienię się na szafa.pl. 
Na pewno w świat pójdzie nr 7. A tak to chciałabym zachować jeden jasny płaszczyk i jeden czarny, tylko który. No i co z tym kożuszkiem..? 


 A OTO MÓJ NAJNOWSZY NABYTEK:


Tak, wiem, że takich jest teraz pełno.. Ale mówię Wam jaka ta kurtka jest ciepła- a to było dla mnie priorytetem, jaki ma fason, jak świetnie leży.. Uwielbiam ją!
Muszę jeszcze dokupić buty na zimę- jak myślicie jakie by do niej pasowały?
I w jakim kolorze powinien być szalik/komin i rękawiczki? :P

poniedziałek, 19 grudnia 2011

3 razy tag.. :)

W ciągu dwóch paru dni zostałam 3 razy otagowana :) Zapraszam do oglądania i czytania..
(Nie wiem dlaczego non stop zmienia mi się czcionka, wrrr..)

TAG: Motyle 2011
Zasady:
1. Wstaw obrazek.
2. Napisz, od kogo otrzymałaś/łeś zaproszenie do zabawy.
3. Wyznacz po jednym produkcie (poza punktem 10.) w każdej kategorii.
4. Nominuj maksymalnie 5 osób.
Zostałam zaproszona przez Niecierpka :)
Pozwolę sobie dodać, że wymienione tutaj kosmetyki są kosmetykami, których używam na co dzień i które bardzo lubię. W niektórych kategoriach będzie ich więcej.

1. Primus inter pares, czyli odkrycie roku:
Długo zastanawiałam się nad tym punktem i doszłam do wniosku, że z pewnością będą to pędzle do makijażu, a w szczególności pędzel do podkładu, który ze wszystkim sobie poradzi :)

2. Zatrzepocz piórkami, czyli tusz do rzęs:
 ESSENCE, MULTI ACTION, Smokey eyes  recenzja


3. Zabawa z kolorami, czyli kosmetyk do powiek:
Jak można się było domyśleć, oczywiście paletki Sleeka :)
4. Na tapecie, czyli podkłady, korektory, rozświetlacze, róże, bronzery:
Skin79 :) recenzja klik!


5. Patrz mi na usta, czyli mazidełka do ust:


Tisane recenzja klik! Ponieważ nie mam ulubionej szminki ani błyszczyka postawiłam więc na balsam do ust.

6. Pokaż swoją twarz, czyli kosmetyk do pielęgnacji twarzy:



 7. Chodź, pomaluj mój świat, czyli lakier do paznokci:
Aktualnie mój ulubiony manicure ;)



 8. Kwiaty we włosach, czyli kosmetyk do włosów:



 9. Coś dla ciała, czyli kosmetyk pielęgnacyjny do ciała:



 10. Coś dla ducha, czyli wybrana przez nas kategoria niekosmetyczna:


Po prostu Julcia :) A zdjęcie doskonale obrazuje naszą bezgraniczną miłość!



-----------------------------------------------------------------------------



TAG: Kosmetyczne zachwyty 2011 

Zachwyt. Całkowity. Miłość od pierwszego razu. Dreszcz przenikający całe ciało. Kosmetyk tak fantastyczny, że nie możesz przestać się nim cieszyć. Używanie go to czysta przyjemność.
Ma same zalety. Po prostu go uwielbiasz.

Zasady:
1. Napisz skąd tag trafił do Ciebie.
2. Podaj 5 produktów, które zachwyciły Cię w 2011 roku.
3. Napisz dlaczego właśnie one.
4. Nominuj 5 blogerek, których zachwyty chcesz poznać.
Zostałam zaproszona przez Wyznania kosmetoholiczki :)
Kosmetyki, które będą tutaj wymienione pokryją się trochę z pierwszym tagiem :)


Moje zachwyty 2011 roku! 


1. BB cream SKIN79 oraz pędzelek, którym rozprowadzam wszystkie podkłady recenzja klik
Miałam szczęście, gdyż jest to drugi bb cream, którego przetestowałam a od razu stał się moim ulubieńcem i ani razu mnie nie zawiódł.



2. Thierry Mugler ANGEL
Wkrótce będzie o nim recenzja, moją miłość najlepiej odzwierciedli zdanie: "i nie opuszczę Cie aż do śmierci" 



3. Lakiery Wibo i "błyskotki" od Essence


4. Dermacol niezastąpiony! :) recenzja klik!

5. Krem nawilżający o przedłużonym działaniu Dermedic
Moja twarz wymaga intensywnego nawilżenia i zwykłe kremy sobie z nią nie radzą. Nawet po tych dobrych po jakimś czasie mam uczucie ściągnięcia, suchości cery. Ten krem dostałam w prezencie. Gdy się nim smaruję odczuwam ukojenie.. :) 



-----------------------------------------------------------------------------
TAG- Ready for Christmas i wish list prezentów
Zostałam otagowana przez kajamakefashion

Ulubiony świąteczny film: Kevin sam w domu? :P

Ulubiony świąteczny kolor: Złoty.

Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w piżamie? Ubieram się odświętnie.

Jeśli w tym roku mógłbyś/mogłabyś dać prezent jednej osobie to kto by to był?
Moja córcia :)

Otwierasz prezenty w Wigilię czy świąteczny poranek?
W Wigilię po kolacji.

Czy kiedykolwiek zbudowałeś/zbudowałaś dom z piernika? Niestety nie.. ale moja mama robi ciasto, które się nazywa Domek Baby Jagi.

Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej? Nic nadzwyczajnego.

Jakieś świąteczne życzenia? O tym będzie wish lista hihihi

Ulubiony bożonarodzeniowy zapach? Myślę, że zapach mandarynek.

Ulubione świąteczne jedzenie: Wigilijny barszczyk, mm uwielbiam, mogłabym jeść codziennie.



WISH LIST - PREZENTY ŚWIĄTECZNE
KSIĄŻKI:
źródło: http://www.galaktyka.com.pl/media/repository/Bobbi-Brown-okladka.jpg

źródło: http://www.galaktyka.com.pl/media/repository/ksiazki/makijaz_oczu_okl_600_piks.jpg
źródło: http://selectedupl.blox.pl/resource/makijaz_fotograficzny.jpg
źródło: http://sekretymakijazu.pl/


źródło: http://www.nokaut.pl/ksiazki/sukces-wedlug-teen-vogue.html

 TANGLE TEEZER COMPACT STYLER PINK
źródło: http://sklep.tangle-teezer.pl/pl/p/TANGLE-TEEZER-COMPACT-STYLER-PINK/81
ODŻYWKA DO PAZNOKCI EVELINE 8w1
źródło: www.nokaut.pl
 I wiele wiele innych.. :)
 --------------------------------------
Mam nadzieję, że wytrwałyście do końca. Ojjj dłuuugi był ten post :P
Do zrobienie 3TAGÓW (lub jakiegoś wybranego wedle uznania) nominuję (kolejność przypadkowa):
http://blogeve-evel.blogspot.com/
http://charlottes-wonderland.blogspot.com/
http://agua-y-feugo.blogspot.com/
http://dusiapisze.blogspot.com/
http://tylkopolskiekosmetyki.blogspot.com/





sobota, 17 grudnia 2011

Strzał w 10 - Korektor Rimmel Match Perfection..

Jestem na etapie szukania korektora pod oczy idealnego i dużo takich specyfików przetestowałam. Dermacol- jedyny któremu byłam wierna i pewnie też w związku z tym mało który korektor mnie zachwycił, aż w końcu trafiłam na firmę Rimmel :)

 

RIMMEL, Match Perfection Concealer
2w1 Korektor i rozświetlacz
Korektor pod oczy z kompleksem tlenowym pozwalający skórze oddychać.
Dzięki swej formule doskonale maskuje oznaki zmęczenia.
W nowoczesnej formie pisaka, zakończony miękkim pędzelkiem. (źródło wizaż.pl)




Zakończony pędzelkiem, który dozuje w miarę odpowiednią ilość




Posiadam odcień 030 Classic Beige, który zdaje się nie jest najjaśniejszym odcieniem (chociaż nie jestem pewna), ale i tak ma bardzo naturalny jasny odcień.





EFEKTY:


Już po pierwszym przetestowaniu bardzo go polubiłam. Przede wszystkim za bardzo naturalny efekt. On się tak jakby stopił ze skórą nadając jej piękny odcień.
Bardzo dobrze się rozprowadza, nie ciemnieje, nie roluje się i nie wchodzi w zmarszczki. Cienie zostały zamaskowane, spojrzenie zrobiło się rozświetlone. Oczy już nie wyglądały na takie zmęczone.



Zdecydowanie zagości u mnie na dłużej i kupię go ponownie. Można go dorwać w promocji za 15zł więc i cena jest przystępna. Myślę, że jest wart wypróbowania :)
Zbiera zarówno pochlebne jak i negatywne opinie, a Wy co o nim myślicie? ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...