Wspominałam Wam na blogu o moich ostatnich odkryciach- kosmetykach rosyjskich w bardzo atrakcyjnych, niskich cenach ze sklepu
www.mazidelka.pl
Pora na pierwszą recenzję :)
PERVOE RESHENIE, PLANETA ORGANICA
SZAMPON ODŻYWCZY
ALEPPO 280 ml
Szampon z Aleppo odkrywa tajemnicę pięknych włosów arabskich kobiet, przenosi nas w atmosferę wschodniej baśni. Tworząc szampon z Aleppo posłużyliśmy się dawną, niezmienianą od stuleci recepturą. Szampon zawiera organiczną oliwę z oliwek, ekstrakt z owocu figi, czarny kminek, i różę damasceńską.
Zawiera certyfikowane organiczne składniki
Składniki aktywne:
Organiczna oliwa z oliwek (Organic Olea Europaea Fruit Oil) - zawiera witaminy A, B, C, D, E, F, K, wiele minerałów, aminokwasów, białek i antyseptyków. Tak cenny zestaw aktywizuje pracę gruczołów łojowych, dając włosom wszystkie niezbędne dla ich zdrowia substancje.
Owoce figi (Ficus Carica (Fig) Fruit Extract) - bogate w witaminy A i C, zawierają ficynę -roślinny enzym, pektyny, cukry i polisacharydy, dzięki czemu intensywnie odżywiają, zmiękczają włosy i odnawiają ich strukturę.
Czarny kminek (Nigella Sativa Seed Extract) - dodaje włosom miękkości, nasycając skórę głowy przeciwutleniaczami.
Róża damasceńska (Organic Rosa Damascena Flower Oil) - podtrzymuje optymalny bilans nawilżenia włosów, chroniąc je przed skutkami promieniowania UV.
Skład: Aqua with infusions of Organic Olea Europaea Fruit Oil, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Nigella Sativa Seed Extract, Organic Rosa Damascena Flower Oil (róża damasceńska), Cedrus Atlantica Bark Oil (cedr atlantycki), Thymus Vulgaris Oil (tymianek), Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil (olej z pestek winogron), Crocus Sativus Oil (szafran); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Potassium Olivate, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid.
--------------------------------------------------------------------------
Już dawno żaden szampon nie zachwycił mnie tak, jak ten. Co prawda od tego typu produktów nigdy nie wymagałam zbyt wiele. Miały dobrze oczyszczać, nie powodować wysuszeń. Nigdy nie wierzyłam w zapewnienia producentów o właściwościach odżywczych, pielęgnacyjnych.
Trafiłam więc drugi raz w swoim życiu na szampon, który nie tylko myje moje włosy, ale również pozostawia je w świetnej kondycji.
Dużym plusem tego produktu jest już samo opakowanie. Uwielbiam wszelkie dozowniki w kształcie pompki. Aplikator nie zacina się, ale na moje długie włosy muszę parę razy nacisnąć aby wydobyć odpowiednią ilość szamponu.
Konsystencja typowa dla szamponów. Chociaż w tym przypadku pod palcami czuję, jakby jakiś olejek. Piękny zapach, trochę kadzidlany, orientalny, ale nie mdły i duszący (np w przypadku oleju Vatika, wersja kokosowa po prostu nie byłam w stanie go używać, tak drażnił mnie zapach). Utrzymuje się na włosach przez jakiś czas.
Kolor lekko zielony.
Dobrze się aplikuje, odpowiednio pieni (dużo lepiej niż inne naturalne szampony) Nie spływa z włosów. Odnoszę jednak wrażenie, że muszę go trochę więcej nałożyć niż w przypadku "normalnego" szamponu.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu odważyłam się kilkukrotnie na mycie włosów tylko szamponem (bez odżywki przed, bez maski po). Wydawało mi się, że nigdy to nie nastąpi, ponieważ moje włosy lubią się plątać i są suche. W tym przypadku mogę sobie na to pozwolić.
Szamponu używałam również w połączeniu z odżywką jajeczną, o której napiszę Wam w poniedziałek (też jestem z niej bardzo zadowolona).
Moje włosy są gładkie, miękkie, sypkie, błyszczące, odżywione i ładnie wyglądające. Co najważniejsze trwa to kilka dni!
Normalnie zmuszona byłam do mycia włosów co dziennie. Niestety szybko tracą na świeżości u nasady, a przy końcach sztywnieją, wyglądem przypominając miotłę :)
Po tym produkcie maksymalnie przez 4 dni nie musiałam myć włosów. Uwierzcie mi, że to dla mnie ogromny, pozytywny szok. Wcześniej było to dla mnie nie do pomyślenia, ponieważ już na drugi dzień wymagały odświeżenia. Dodatkowo moje włosy są przy skórze głowy są inne (szybciej się przetłuszczają) niż od połowy (sztywnieją). Przeważnie jak już coś to było tak, że produkt radził sobie tylko z jedną częścią.
Lubię mieć pięknie wyglądające włosy, ale jako tako nie przepadam za samą czynnością, jaką jest ich mycie. Nie raz przez cały dzień zbierałam się, żeby to zrobić i tak odkładałam- później później. Dlatego jestem niesamowicie zadowolona, że tutaj spokojnie tą przerwę między myciami mogę zrobić dłuższą.
Podkreślę raz jeszcze, że mimo, że zdarzyło mi się użyć szampon sam, to w tym samym czasie testowałam również odżywkę jajeczną. Być może znalazłam duet idealny dla moich włosów.
Dajcie znać czy miałyście ten szampon i jakie są Wasze wrażenia. Resztę zachęcam do wypróbowania. Niecałe 13 zł za 280 ml produktu to dla mnie dobra cena, zwłaszcza, że szampon ma genialne właściwości oczyszczające, pielęgnujące i przedłużające świeżość włosów. Cieszę się, że znalazłam swojego ulubieńca. Chociaż.. kuszą mnie teraz inne rodzaje szamponów Planeta Organica ;)