poniedziałek, 3 czerwca 2013

Dwie zdobycze z SH :)


Dawniej często wybierałam się z koleżankami na rajd po SH (kiedy jeszcze było ich dużo w mojej okolicy i można było dorwać świetne perełki).

Ostatnio coraz rzadziej tam chodzę. Brak czasu, brak weny, brak fajnego towaru w atrakcyjnej cenie ;)
Jednak raz za czas wstąpię i coś dla siebie znajdę.







Nie mam pojęcia jakim cudem zwróciłam uwagę na różowy materiał w kropki :)
Dobrze się stało, bo materiał okazał się być bardzo fajnym szlafroczkiem







Druga rzecz to sukienka, która wymaga lepszego przyszycia guzików, a dół wymaga wyczyszczenia ze zmechaceń. 




Za dwie rzeczy zapłaciłam niecałe 10 zł. Myślę, że się opłacało :)

Chodzicie do SH? Udaje się Wam kupić tam jakieś fajne ciuszki?





Oto niektóre moje "zdobycze" z sh, które zaprezentowałam na blogu.

SH- kamizelka z futerkiem Mark&Spencer plus beżowy komin





sukienka z czarnym kołnierzykiem 




sukienka





sukienka Topshop (moja ulubiona ;))



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...