Dzisiaj kurier przyniósł mi lipcowe wydanie ShinyBox :)
KOSMETYKI, Z KTÓRYCH JESTEM ZADOWOLONA
WIBO, EXTREME NAILS- lakier do paznokci, nr 421. Bardzo ładny, letni kolor. GRATIS
URIAGE, WODA TERMALNA- w upały będzie idealna do odświeżenia cery 23,50 zł/ 150 ml
URIAGE, KREM INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY- kremów nigdy dość. Zwłaszcza, że jestem ciekawa tej firmy. 65 zł/ 40 ml
GRASHKA, BAZA POD CIENIE I DO UST- z moją aktualną bazą Essence niezbyt się lubimy, dlatego z chęcią przetestuję coś innego. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY 11,90 zł/ 1,2 ml
KOSMETYKI, KTÓRE NIE SPODOBAŁY MI SIĘ
WIBO, CIEŃ DO POWIEKI Z JEDWABIEM- w sklepie nigdy bym nie spojrzała na te odcienie, a już z pewnością nie kupiłabym ich. GRATIS
L'OCCITANE, ŻEL POD PRYSZNIC WERBENA 59 zł/ 250 ml
L'OCCITANE, MLECZKO DO CIAŁA 95,00 zł / 250 ml
Te kosmetyki L'occitane miałam już dwa razy. Średnio się lubiliśmy, chociaż zapach bardzo lubię.
GRASHKA, PERŁOWY CIEŃ DO POWIEK- nie używam takich mocnych kolorów. Być może wykorzystam go do robienia kreski. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY 7,90 zł/ 2g
Jestem średnio zadowolona. Nie wiem jak Wy, ale ja odnoszę wrażenie, że odcienie ogólnie kolorówki są takimi, które najgorzej schodzą w sklepie? Chociaż reguły nie ma. Akurat kolor lakieru bardzo mi się podoba, natomiast cienie.. porażka :)
Nie mniej jednak uwielbiam ten dreszczyk związany z oczekiwaniem na boxa. Niespodzianki co miesiąc bardzo lubię (nieeee, wcale nie wiem przed czasem co jest w pudełkach :P Pokusa zobaczenia jest zbyt duża).
Mogę też poznać nowe marki, takie jak w lipcowym wydaniu- Uriage.
Jutro zapraszam Was na moją opinię po przetestowaniu kosmetyków z czerwcowego ShinyBoxa.
Jutro zapraszam Was na moją opinię po przetestowaniu kosmetyków z czerwcowego ShinyBoxa.