wtorek, 15 kwietnia 2014

INGRID HD PROFESSIONAL COVER FOUNDATION- PROFESJONALNY PODKŁAD KRYJĄCY


O tym, że mój ulubiony podkład kosztuje ok 7-10 zł wspominałam Wam nie raz. Po więcej informacji odsyłam Was do obszernej, zbiorczej notki o podkładach Ingrid, które są tanie i dobre- klik klik

Pora na recenzję nowości, która nie co spóźniona dotarła na półki sklepowe w moim mieście. Myślę, że ten podkład nie będzie łatwo dostępny, ale w moim mniemaniu nie macie czego żałować, ponieważ wybił się od reszty i jest mocno średni.






INGRID HD PROFESSIONAL COVER FOUNDATION- PROFESJONALNY PODKŁAD KRYJĄCY

Profesjonalny, kryjący podkład Ingrid HD o właściwościach wygładzających, nawilżających i łagodzących podrażnienia. To podkład kryjący, który zakryje niedoskonałości i nada twarzy piękny, świeży wygląd.
Zawiera ekstrakt z owocu granatu, dzięki czemu intensywnie odżywia, aktywuje procesy regeneracji oraz poprawia elastyczność i jędrność skóry. Witamina E skutecznie opóźnia procesy starzenia oraz neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników. Polisacharyd wyróżnia się wyjątkowo silnym i długotrwałym działaniem nawilżającym. Podkład zawiera filtry UV, które skutecznie chronią skórę przed negatywnym działaniem promieni słonecznych. Lekka formuła podkładu łatwo i równomiernie rozprowadza się, idealnie wtapia się w cerę, nie zatyka porów i pozwala skórze swobodnie oddychać. 



Cena: ok 8- 10 zł
Pojemność: 30 ml

Początkowo podkład wydał mi się bardzo podobny do mojego ulubieńca Ingrid Mineral Silk&Lift zarówno jeśli chodzi o konsystencję, jak i kolor.

Odcień 40 porcelain to najjaśniejszy z dostępnych kolorów. Na twarzy odrobinę utlenia się i ciemnieje.




Aplikowałam go za pomocą palców lub pędzla typu flat top. Podkład szybko zasycha na twarzy.

Mineral Silk&Lift jest typowo nawilżającym podkładem, natomiast ten daje bardziej pudrowy efekt, kamienny wręcz :) Niby kolor jest dobrze dopasowany do mojej karnacji, ale moja twarz pomalowana nim wydaje mi się brudna, bez wyrazu. Podkład odznacza się, widać go. Pozostałe ładnie stapiały się z cerą.
Czuję go na twarzy, czuję że wyglądam nieświeżo, mam ochotę zmyć go i sięgnąć po krem nawilżający. 

Nałożony pod oczy obciąża skórę, spojrzenie jest takie zmęczone.

 Ewentualnie mogę przypuszczać, że po prostu nie nadaje się do mojej suchej cery. Być może osoby z tłustą cerą byłyby z niego zadowolone, ponieważ zmatowiłby skórę. 




Nie kupię go ponownie niestety. Natomiast nadal będę używać Mineral Silk&Lift- w tej kwestii nic się nie zmieniło :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...