środa, 15 marca 2017

Nauka, nauka, nauka, a w przerwie zakupy w SH, niebieskie włosy (!!), nowe kosmetyki oraz kwiatek, który przeżył tydzień ;)




Staram się każdą wolną chwilę (a nie mam ich wiele przy dwójce dzieci) poświęcić na naukę. Szczerze mówiąc to marnie mi to idzie, ale każdego dnia mimo dużego zmęczenia mobilizuję swoje siły. Ogólnie to miałam ostatnio dość ciekawą przygodę. Dzień przed pierwszymi zajęciami na uczelni postanowiłam się "odświeżyć" i pofarbować mój parocentymetrowy odrost. Jakiś diabeł na ramieniu podkusił mnie aby tym razem kupić inny numer farby. Tak więc miałam piękne włosy z niebiesko-zielonymi refleksami (masakra!) Właściwie to taki hmmm gołębi kolor :P Dobrze, że się wypłukał.


Nigdy nie miałam ręki do kwiatów. Smutny był żywot wszystkich roślin w moim domu. Zazwyczaj po prostu usychały z powodu braku wody albo zupełnie odwrotnie- były aż za bardzo podlewane. Kwiatek z poniższego zdjęcia ma już tydzień! Wow! Dbamy o niego, chuchamy :P W tym roku marzy mi się prawdziwy ogród na balkonie. Ciekawa jestem, czy uda mi się to zrealizować i zakwitnie u mnie nie tylko mięta. Mięte mam w doniczce co roku (uwielbiamy Mohito, z %%% jak i bez), nie jest rośliną wymagającą i rozrasta się w błyskawicznym tempie. Chciałabym posadzić jakieś zioła, sałatę, pomidorki oraz kwiaty.





W ostatnim czasie otrzymałam dwie przesyłki. Regenerujące serum do twarzy Regenerum ma za zadanie silnie odbudować i odżywić skórę, jednocześnie ją wygładzając. Używam go dopiero od kilku dni więc jeszcze za wiele nie mogę powiedzieć na temat jego działania. Posiada konkretną, gęstą konsystencję, ale twarz po nim się nie świeci. Duży plus za opakowanie z pompką, które jest wygodne w użytkowaniu oraz higieniczne.
Serum oczyszczające do skóry głowy Bionigree to dla mnie nowość. Nie znam kosmetyków tej firmy, jak również nigdy nie stosowałam tego typu produktu. Jestem go ogromnie ciekawa! Ma łagodzić podrażnienia skóry i oczyścić z nadmiaru zrogowaciałego naskórka, ułatwiając wchłanianie substancji odżywczych. O ile moje włosy na długości są suche to przy nasadzie szybko tracą świeżość. Serum ma aplikator w formie pipety i za jej pomocą nanosi się go na skórę głowy, wmasowuje i pozostawia do wchłonięcia na minimum 30 minut. Następnie należy umyć włosy szamponem. Serum jest z olejkiem z czarnej porzeczki- wspaniale pachnie!

W sobotę malowałam koleżankę na wesele i dostałam od niej Merci :) Jestem ogromnym łasuchem i uwielbiam słodkości. Aż dziwne,  że jeszcze jakieś czekoladki zostały.




Podczas jednego ze spacerów zahaczyłyśmy z Zosią o nasz osiedlowy SH. Wypatrzyłam w nim śliczny szlafroczek za zawrotną cenę 6 zł oraz kamizelkę z New Look i buty CCC. Co prawda nie jestem pewna co do tej kamizelki.. Właściwie to już jakiś czas temu ją widziałam w tym sklepie i wahałam się, dlatego kiedy ponownie ją zobaczyłam uznałam,  że to przeznaczenie i muszę ją zabrać ze sobą do domu :) Szpilki nie są w idealnym stanie, ale genialnie wyglądają na nodze. Swoją drogą w tamtym miesiącu na ciuszkach kupiłam botki ze skóry za jakieś 10 zł. Ahhh takie zakupy poprawiają humor!



Muszę się przyznać,  że uwielbiam takie luźniejsze posty zarówno pisać, jak i czytać je u Was :) Jednak na dzisiaj to już koniec. Dajcie znać czy coś Was zaciekawiło. Chodzicie do SHów? 


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...