Myślałam, że tym razem jak wyjadę uda mi się publikować notki na blogu, ale no.. nie udało się ;)
To już chyba na prawdę moja ostatnia taka nieobecność w blogosferze. Na wszelkie maile odpiszę jak się ogarnę. W razie czego proszę się przypomnieć.
Oczywiście wstawiam krótką fotorelacje.. :)
Tego samego dnia kiedy pojechałam udało mi się kupić na targu piękną sukienkę za 35zł. Nawet jej nie przymierzałam tylko od razu kupiłam..
Teraz muszę się trochę "ogarnąć" i trzeba wracać do codzienności..
Mam masę zaległych recenzji, także spodziewajcie się ich wkrótce :P