Chciałam kozaki, proste, takie zwyczajne. Na obcasie, mile widziana lekka platforma, nie za drogie.
Ciężko mi się ostatnio wybierać na zakupy...
Ruszyłam więc tydzień temu w sb na łowy i w ostatnim sklepie ledwo, ledwo zdecydowałam się na te..:
I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że..
odstają!!!
Ja wiem.. ja rozumiem.. nie każdemu może to przeszkadzać. Sama też jak widzę takie odstające kozaki u kogoś to nie jest to dla mnie jakiś widok nie do zniesienia itd.. ale jeśli chodzi o moje patyki.. włożone w kozaki, które potem wyglądają jak odstające kalosze. I uwierzcie, na zdjęciu tego efektu nie widać praktycznie wcale.
W sklepie też było w miarę ok. Trochę odstawały, ale nie aż tak. Zresztą lustro było takie od dołu..
Nie mam nawet jak podejść do sklepu, spytać o zwrot, wymianę na inny model. Cokolwiek..
Teraz siedzę na L4 z chorą Julcią i praktycznie nie ruszam się z domu. Dopiero dzisiaj udało mi się wyskoczyć na 30 minutowe zakupy.
Teraz siedzę na L4 z chorą Julcią i praktycznie nie ruszam się z domu. Dopiero dzisiaj udało mi się wyskoczyć na 30 minutowe zakupy.
Iść do szewca i je zwęzić? (ile to kosztuje?)
Sprzedać? (pójdą w ogóle przy tym ogromie dostępnych butów na necie?)
Na pewno ich nie zostawię takich jakie są, ponieważ nie lubię odstających butów w łydce..
Ahhh musiałam się pożalić :D Ogólnie nie jestem taka upierdliwa i nie czepiam się szczegółów.. :P
Ahhh musiałam się pożalić :D Ogólnie nie jestem taka upierdliwa i nie czepiam się szczegółów.. :P
Rozmiar 37, może jest jakaś chętna? :)