W ostatnim tygodniu praktycznie w ogóle nie zaglądałam na bloga, nie odpisywałam na komentarze, maile.
Był to po prostu ciężki tydzień spowodowany głównie operacją kogoś z rodziny.
Dlatego wybaczcie, ale nie mam przygotowanych żadnych recenzji i uraczę Was dzisiaj zdjęciami z tygodnia :)
Korzystając z okazji, że byliśmy w Krakowie, zaglądnęliśmy na rynek, Wawel.
Natomiast w niedziele rano obudziłam się z okropnym humorem (zmęczenie dało znać), ale zostałam wyciągnięta z łóżka i wybraliśmy się nad wodę odpocząć.
To był bardzo dobry pomysł.
W najbliższym czasie pokażę Wam moje ostatnie zakupy kosmetyczne, ubraniowe i ruszam z recenzjami.
A Wam jak minął tydzień? :)