Moje pierwsze podejście do tej maskary skończyło się nałożeniem jednej warstwy i rzuceniem w kąt tego tuszu. Śpieszyłam się, szybko go nakładałam, nie podobało mi się to co zobaczyłam- zbyt delikatny efekt, tusz nic nie zrobił.
I tak sobie leżał i leżał aż do momentu kiedy postanowiłam go ponownie użyć i zakochałam się w efekcie.
WIBO, LIFT LASH XXL VOLUME- POGRUBIAJĄCA MASKARA UNOSZĄCA RZĘSY
Unosi i pogrubia rzęsy sprawiając, że oczy wydają się większe i bardziej wyraźne. Specjalna, wyprofilowana szczoteczka o nietypowym kształcie podwija nawet bardzo krótkie rzęsy pokrywając je bardzo dokładnie tuszem. Pozwala uzyskać efekt zmysłowego i zniewalającego spojrzenia dzięki zwiększeniu objętości rzęs i podniesieniu ich na cały dzień. Nie skleja rzęs idealnie je rozczesując i nie obciążając ich.
Cena: ok 10 zł
Pojemność: 8 g
Dostępność: Rossmann
SZCZOTECZKA
Typowa dla maskar podkręcających rzęsy. Dobrze wyprofilowana. Włoski ani za krótkie ani za długie.
APLIKACJA
W moim przypadku pierwsza aplikacja okazała się klęską. Miałam wrażenie, że tusz ledwo chwyta rzęsy, nic z nimi nie robiąc.
Z doświadczenia jednak wiem, że nie warto zrobić kilka podejść. I już za następnym razem udało mi się uzyskać efekt, który mnie oczarował.
Nakładam ją powoli, spokojnie i dokładnie, starając się jak najbardziej unieść rzęsy podczas aplikacji. Przy drugiej warstwie maluję rzęsy również od tyłu.
EFEKT
Tusz nie rozmazuje się, nie kruszy. Trzyma się ładnie, cały dzień na rzęsach. Rzęsy są uniesione.
Chyba wcale się nie dziwicie, że uwielbiam ten tusz?
Polecam wypróbować :)