SKIN79, Super Plus BB Cream, Triple functions
Krem BB o 3 funkcjach: rozjaśnianie, ochrona przed UV (SPF25 PA++), działanie przeciwzmarszczkowe.
Posiada delikatne właściwości kryjące, dzięki kompozycji łączącej składniki bazy pod makijaż i delikatnego podkładu. Koryguje nierówności w kolorycie cery. Jego lekka, delikatna i miękka struktura zapewnia doskonałe wtopienie się w skórę i kontrolę wydzielania sebum. Zawiera adenozynę i arbutynę - składniki skuteczne w wygładzaniu zmarszczek, poprawie elastyczności skóry i rozjaśniające cerę. Dzięki połączeniu słonecznika, nasion ryżu i wyciągu z bluszczu chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami. Phyto-complex przenika do skóry, utrzymując odpowiedni poziom nawilżenia, cera jest gładka i zdrowa.
Kupiłam go za 45zł z wysyłką, ale ceny są różne :)
Nakładam go tym pędzelkiem, metodą stempelkowania i kolistego rozcierania..
Kolor jest stosunkowo jasny i moim zdaniem dopasowuje się do skóry..
Zanim zacznę swój hymn pochwalny na cześć tego bb creamu, pokażę Wam efekty.
UWAGA ZDJĘCIA PRZED BĘDĄ DRASTYCZNE ;) akurat wtedy moja cera się zbuntowała.
Uwielbiam go!
Opakowanie- które jest bardzo estetyczne, praktyczne- pompka.
Nakładanie- które nie sprawia mi żadnego problemu. Tak jak pisałam wyżej- nakładam go pędzelkiem i tylko tej metody próbowałam.
Efekty- zadowalające krycie, nie ma mowy tu o efekcie maski. Rezultat jest bardzo naturalny. Dla niektórych może wymagać przypudrowania, ale w mojej ocenie nie jest to błysk cery tłustej, ale taki naturalny, zdrowy błysk. Nie odczuwam, że mam go na twarzy. Nie marze się, nie waży, nie ciemnieje, nie podkreśla suchych skórek, nie brudzi ubrań. Nawilża i mam wrażenie, że odżywia skórę.
Dziwi mnie, że ponoć jest dla cery tłustej- ja mam suchą i sprawuje się idealnie :)
Zdecydowanie mój KWC. Polecam go jak najbardziej. Na wizażu wyczytałam kilka "ale" na jego temat, dlatego uważam, że najlepiej wypróbować na sobie :)
Nie trzeba od razu kupować pełnowymiarowego produktu, jest pełno próbek, saszetek, odlewek. Jednak ja zaryzykowałam i się nie zawiodłam.
Uwaga na podróbki- jak odróżnić podróbkę od oryginału poczytajcie tutaj: link
Jakiś czas temu kupiłam za 35zł zestaw czterech minitubek bb creamów + próbka, jeszcze nie próbowałam, ale niedługo to uczynię :)
Posiada delikatne właściwości kryjące, dzięki kompozycji łączącej składniki bazy pod makijaż i delikatnego podkładu. Koryguje nierówności w kolorycie cery. Jego lekka, delikatna i miękka struktura zapewnia doskonałe wtopienie się w skórę i kontrolę wydzielania sebum. Zawiera adenozynę i arbutynę - składniki skuteczne w wygładzaniu zmarszczek, poprawie elastyczności skóry i rozjaśniające cerę. Dzięki połączeniu słonecznika, nasion ryżu i wyciągu z bluszczu chroni skórę przed szkodliwymi czynnikami. Phyto-complex przenika do skóry, utrzymując odpowiedni poziom nawilżenia, cera jest gładka i zdrowa.
Kupiłam go za 45zł z wysyłką, ale ceny są różne :)
Nakładam go tym pędzelkiem, metodą stempelkowania i kolistego rozcierania..
Kolor jest stosunkowo jasny i moim zdaniem dopasowuje się do skóry..
Zanim zacznę swój hymn pochwalny na cześć tego bb creamu, pokażę Wam efekty.
UWAGA ZDJĘCIA PRZED BĘDĄ DRASTYCZNE ;) akurat wtedy moja cera się zbuntowała.
Uwielbiam go!
Opakowanie- które jest bardzo estetyczne, praktyczne- pompka.
Nakładanie- które nie sprawia mi żadnego problemu. Tak jak pisałam wyżej- nakładam go pędzelkiem i tylko tej metody próbowałam.
Efekty- zadowalające krycie, nie ma mowy tu o efekcie maski. Rezultat jest bardzo naturalny. Dla niektórych może wymagać przypudrowania, ale w mojej ocenie nie jest to błysk cery tłustej, ale taki naturalny, zdrowy błysk. Nie odczuwam, że mam go na twarzy. Nie marze się, nie waży, nie ciemnieje, nie podkreśla suchych skórek, nie brudzi ubrań. Nawilża i mam wrażenie, że odżywia skórę.
Dziwi mnie, że ponoć jest dla cery tłustej- ja mam suchą i sprawuje się idealnie :)
Zdecydowanie mój KWC. Polecam go jak najbardziej. Na wizażu wyczytałam kilka "ale" na jego temat, dlatego uważam, że najlepiej wypróbować na sobie :)
Nie trzeba od razu kupować pełnowymiarowego produktu, jest pełno próbek, saszetek, odlewek. Jednak ja zaryzykowałam i się nie zawiodłam.
Uwaga na podróbki- jak odróżnić podróbkę od oryginału poczytajcie tutaj: link
Jakiś czas temu kupiłam za 35zł zestaw czterech minitubek bb creamów + próbka, jeszcze nie próbowałam, ale niedługo to uczynię :)
Jesteście ciekawe? :) Koniecznie napiszcie mi, czy macie jakiegoś swojego ulubieńca spośród bb creamów oraz czy i u Was sprawdził się Skin79.