Lubicie koszule? Ja nie we wszystkich korzystnie wyglądam, ale bardzo je cenię za prostotę i klasykę.
Jeansową koszulę kupiłam nie dawno. Przyznam, że od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie, dwa razy ją przymierzałam i oglądałam zanim się zdecydowałam :)
Ta koszula jest jedną z moich ulubionych. Jest klasyczna, idealna do rurek, legginsów czy spódnicy. Ma bardzo fajny, rozciągliwy materiał. Jej kolor to niebieski wpadający w fiolet.
Oczywiście nie mogłoby zabraknąć mojej "nieśmiertelnej" niebieskiej koszuli z rękawem 3/4.
Mam ją już baaardzo długo, a nie tak dawno "odświeżyłam" za pomocą ćwieków.
Lubicie niebieski kolor?
Ja zauważyłam (tak samo jak w tamtym roku), że moją szafę zdominowały odcienie czerni, brązu, beżu. To już serio robi się nudne i co raz częściej przeżywam frustracje z tego powodu plus oczywiście "nie mam w co się ubrać" :P