Kolejne lakierowe love.. Hean, Wedding Garden nr 641.
Wiele nie trzeba pisać na jego temat. Piękny kolor, dobra konsystencja, trwałość średnia.
Lakier jest podobny do Wibo, Jean Club http://mallene.blogspot.com/2012/05/swache-lakierow-wibo-trend-edition.html
Z tym, że jak się okazało Hean posiada drobinki, które na paznokciach nie są w ogóle widoczne!
ZDOBIENIE NR 1
Kolor lakieru Hean Wedding Garden jest bardzo delikatny i subtelny, romantyczny. Zmalowałam więc na jednym paznokciu serduszko..
ZDOBIENIE NR 2
Gdziez bym ja się powstrzymała, żeby nie przenieść motywu wąsów na paznokcie..
Pierwsza próba na szybkiego nie za bardzo mi wyszła, jednak myslę, że się podszkole :)
Wiem już na pewno, że wąsa powinnam umieścić niżej, oraz bardziej go poszerzyć.
1. Za pomocą sondy robimy dwie większe kropki koło siebie.
2. Za pomocą linera malujemy dwie linie
3. Poprawiamy linie
Nie jest to jednak takie proste jak się wydaje. Niby dwie kropki i pociągnięciem linerem, ale wyszło jak widzicie- marnie :D
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podczytuję ostatnio książkę "Miłość w czasach zarazy", ale nie mogę przez nią przejść.. Napisana jednym ciągiem, bardzo mało dialogów. Czytałyście? Pochłonęła Was bez reszty czy ciężka to była "przygoda" jak u mnie?
Przy okazji polecam Wam winko z Lidla.. :)
Nie przepadam za alkoholem, jednak raz za czas mnie najdzie ochota.
Sama butelki nie wypiję, a nie lubię marnować czegoś.. :P
W lidlu możecie kupić wino w małej butelce (starczy na dwa kieliszki), idealne właśnie do napicia się małej ilości, sprawdzi się podczas jakiejś kolacji itp..
Śliczny wąsik :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny lakier :)
ślicznee <33
OdpowiedzUsuńto serduszko super !
Wąsy świetne :D
OdpowiedzUsuńlakier i serduszko super;)
OdpowiedzUsuńPiękny ten lakier bazowy :) zdobienia również :)
OdpowiedzUsuńserduszko Ci wyszło super! :D a co do książki, to miałam tak samo.. opornie mi szło, ale po przeczytaniu nie żałuję, że przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor i serduszko <3
OdpowiedzUsuńsmieszne te Twoje wacy hehe:))ale trzeba sie pocieszac, ze praktyka czyni mistrza:)))pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo i znowu wąsy! :) ładny ten lakier z hean. :-)
OdpowiedzUsuńLubię winko :D
OdpowiedzUsuńJa aktualnie czytam tylko książki kosmetyczne, teraz o paznokciach ;> bo moje mają rekonwalescencję, ale jak tylko dojdą do siebie zamawiam te piękne lakiery z kolekcji Wedding Garden.
A wąsiaki bym sobie sprawiła, jak mi nie wyjdą to kupię pieczątkę :D
śliczny lakier i zdobienie :)
OdpowiedzUsuńserduszko jest fantastyczne :D
Kolor lakieru prześliczny :) Uwielbiam błękit na paznokciach.
OdpowiedzUsuńchyba rzucę sobie jakiś błękit na pazury :) z lidla polecam różowe Rose ;p
OdpowiedzUsuńPrzeurocze są te wąsiska ♥ !
OdpowiedzUsuńserduszko mi się bardziej podoba:) książki nie czytałam, ale widziałam film i bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńSerduszko wygląda znakomicie, małe dzieło sztuki :) A kolor lakieru niczym niebo od kilku dni.. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje paznokcie :D
OdpowiedzUsuńmi wąsy się podobają :D a kolor lakieru idealny :)
OdpowiedzUsuń1 zdobienie bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor lakieru!
OdpowiedzUsuńŚliczne te zdobienia paznokci , bardzo pomysłowe :) Ja chyba nie dałabym rady wykonać takiego serduszka na paznokciu . Na lewej dłoni to jeszcze jak cię mogę ale prawa to zapewne byłby mój koszmar zdobieniowy ;D śliczny kolor lakieru :)
OdpowiedzUsuńPrzyszło do mnie zamówienie ze sklepu Paatal :) Jestem bardzo zadowolona z tego niebieskiego tuszu :)
świetnie wygląda z serduszkiem :)
OdpowiedzUsuńa winka też bym się napiła :D
o...wąsy :) muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo ciekawy. I nie martw sie z tymi wąsami...dojdziesz do wprawy tylko zastanawiam się jak takie zdobienie zrobić na prawej ręce? A wina nie omieszkam spróbować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam niebieskości na paznokciach, więc ten również trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńa co do wąsów to ja chyba jestem jakaś zacofana, ale nie mam pojęcia co ten motyw oznacza, czego się tyczy :P
kolorek cudo ;)!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) uwielbiam taki błękit :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki
cudowny jest ten kolor :) a zdobienie z wąsami jest rewelacyjne! :D
OdpowiedzUsuńTen lakier jest cudowny ;D a wąsiki całkiem fajnie ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńwąsik ruleeez :)
OdpowiedzUsuńwasy sa u Ciebie ostatnio wszedzie :D !
OdpowiedzUsuńKochana a co to masz za śliczne klapeczki? :P
OdpowiedzUsuńHehehe, ależ słodki ten "wąsik", ja zakupilam sobie ostatnio wąsiarski motyw w postaci pierścionka u "wiesz kogo" :) dziś przyszły, cieszę się jak czubas:P
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :) Mam pytanie - czy wiesz jak z używaniem kwasku który ostatnio pokazywałaś jeśli chodzi o blizny? Kropelkę wsmarować w bliznę czy jak? :p
OdpowiedzUsuńpomocy ! :D
UsuńNie mam pojęcia.. Ja go kładę na całą twarz (mokrą) albo mieszam z olejkiem.
UsuńA nie mas zna myśli przypadkiem takiego kwasy co się go wstrzykuje? :D
http://biochemiaurody.com/vademekum/gels-comparison.html
http://paatal.pl/pl/pielegnacja_twarzy/kwas_hialuronowy_30ml.html
Musisz kogoś bardziej doświadczonego zapytać, albo poszukać w google ;)
Też czytam tą książkę i się nie mogę przez nią przebić, ale kolezanka mówiła że jest warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńCudowny kolor, że aż się za nim rozejrzę! Wciąż szukam jakiegoś błękitu.. :)
OdpowiedzUsuńładne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńLakier jest piękny, taki subtelny ;)
OdpowiedzUsuńja próbowałam czytać "Raj tuż za rogiem" Marqueza, ale też nie mogłam przebrnąć:( a zapowiadała się naprawdę ciekawie!
OdpowiedzUsuńkolor lakieru śliczny, jak i serduszko :)
OdpowiedzUsuńnic dodać..nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, ja od jakiegoś czasu szukam takiego, ale nigdzie nie mogę znaleźć. A z tym winkiem to super sprawa.
OdpowiedzUsuńśliczny lakierek ! :)
OdpowiedzUsuńwąsy :D
Ty to zawsze masz takie śliczne kolory lakierów :)
OdpowiedzUsuńwasik!:D
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł na paznokcie ! taki mały a taki efektywny ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ;))
przepiękny lakier!
OdpowiedzUsuńLakier piekny, chociaż jeśli słaba trwałośc to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń"Miłośc w czasach zarazy" to piękna książka jeśli lubisz prozę Marqueza. Moim zdaniem druga po "100 latach samotności" a wino to polecam z Biedronki - Chateauneuf du Pape za ... 49zł (!)
kolorek lakieru cudowny!
OdpowiedzUsuńfajny patent z tymi wąsami
OdpowiedzUsuńładne to serduszko! :) A książkę czytała moja mama- wciągnęła ja absolutnie, byla zauroczona :)
OdpowiedzUsuńTo z wąsami jest fajne :))
OdpowiedzUsuńświetny jest ten lakier <3 ! oj ale masz pazurki ładne... ja niestety swoje skróciłam do minimum, bo dwa ami pękły :/
OdpowiedzUsuńFilm widziałam 2 razy i każdorazowo uroniłam łzy, natomiast książki nie miałam okazji czytać :(
OdpowiedzUsuńWidzę dalsze motywy wąsowe:D
OdpowiedzUsuńCudowny kształt i kolor paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle jestem zakochana w lakierach z tej serii :) A książki nie czytałam.
OdpowiedzUsuńCudny kolor lakieru, a zdobienie z wąsami- mega!!!
OdpowiedzUsuńKolor delikatny, ale zauważalny.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie zapraszam na rozdanie:)
Pozdrawiam
Lidl ma tanie dobre wina, wiem z własnego doświadczenia i ostatnio był nawet ranking w jakiejś gazecie :)
OdpowiedzUsuńFajny ten kolor :) Wąsik uroczy :)
OdpowiedzUsuńurocze zdobienia:)
OdpowiedzUsuńdo lidla mam niestety za daleko - a winko lubie, ale przeważnie białe lub różowe
piękny ten kolor :) a wąsik wyszedł super:D
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale wolę książki, które nie są wypchane dialogami po brzegi... Niestety na ogół to puste rozmowy, takie zapchajdziury. Dobry opis to jest to :)
OdpowiedzUsuńJa wolę dobry dialog :) Opis też, ale jak ksiązka jest napisana jednym ciągiem to mnie to trochę hmm "męczy" i ciężko mi przebrnąć. Zazwyczaj robię dwa podejścia i jak książka jest ciekawa to mnie wciąga bardzo! :)
UsuńMam takie pytanie, co do zegarka. Nadal jest tak ładny, jak na początku? Ściera się, albo schodzi kolor?
OdpowiedzUsuńOdpisałam w komentarzu w notce o zegarku :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, chyba sama na niego zapoluję :) No i ten wąsik... najlepszy! :D
OdpowiedzUsuńteż lubię wąsy(do tego stopnia że swojemu chłopakowi kupiłam bokserki z tym motywem:P), a dziś widziałam na stacji benzynowej tatuaże właśnie w kształcie wąsów! i było ich tyyyyyyyyyyyyle! a na dodatek...widziałam też tatuaże na usta, takie jak są np. na paatal :D moje zdziwienie było baaardzo duże, i chyba odwiedzę stacje jeszcze raz xD
OdpowiedzUsuńaj śliczne :)
OdpowiedzUsuńCzytałam... ale nie skończyłam- jak film mi się podobał to książka w ogóle... zbyt ciężko napisana...
OdpowiedzUsuń