niedziela, 14 lipca 2013

Dr.Nona, sól do kąpieli- jeden kosmetyk, wiele zastosowań.


Czasami nie mogę się nadziwić, że mnie- nałogowej kosmetoholiczce- zdarzają się sytuację, kiedy nie mam pojęcia o istnieniu danego kosmetyku.

Tak było z solą do kąpieli Dr. Nona, którą dostałam. 
Przy okazji dowiedziałam się o istnieniu sklepu internetowego http://www.e-drnona.com/  z naturalnymi kosmetykami i suplementami diety z Minerałami z Morza Martwego. 
Można tam kupić kwartet soli (4 pojemniki o pojemności 300 g). Posiadam wersję z rumiankiem.

Co najlepsze z soli można przygotować sobie kilka kosmetyków oraz stosować ją wewnętrznie. 





DR. NONA- SÓL DO KĄPIELI Z RUMIANKIEM

Kwartet soli daje możliwość zanurzenia się w uzdrawiających wodach Morza Martwego we własnej wannie. Kąpiel w "solach" ukoi system nerwowy, usunie przemęczenie psychiczne i fizyczne, wzmocni siły życiowe oraz złagodzi ból pochodzenia kostno-mięśniowego. Wszystkie cztery opakowania zawierają ten sam unikalny zestaw soli Morza Martwego, ale różnią się dodatkami aromatycznymi. 




Sól do kąpieli z rumiankiem- oczyszcza i łagodzi podrażnienia, pomaga skórze oddychać i polepsza jej strukturę. Zawiera wyciąg z rumianku. 








Do celów kosmetycznych można z soli zrobić m.in:
- tonik
- mgiełkę do twarzy
- nasączone płatki kosmetyczne 



Wystarczy, że w szklance wody rozpuścicie łyżkę soli.

Tonikiem przemywałam twarz  ciągu dnia jak i również po demakijażu. 
Moje pierwsze wrażenie po aplikacji było: no nie znowu będzie uczucie ściągnięcia cery.
I jakoś tak machinalnie przyłożyłam dłonie do twarzy i roztarłam jakbym miała na niej krem. To był strzał w dziesiątkę, ponieważ po jakimś czasie zorientowałam się, że nie mam "na sobie" kremu do twarzy, co przy mojej suchej skórze jest wręcz niewyobrażalne.
Tonik odświeżył moją cerę, nawilżył oraz złagodził podrażnienia, zaczerwienienia.

Przelałam go do buteleczki z atomizerze i w czasie upałów spryskiwałam twarz tak jak to się robi wodą termalną/mgiełką.
Do pustego opakowania po kremie włożyłam płatki kosmetyczne nasączone tonikiem. Świetna rzecz  podróży kiedy się chce odświeżyć twarz.



Z toniku można zrobić również kostki lodu (zamrozić tonik), a przecierając nimi twarz dodatkowo ujędrnicie skórę, poprawicie krążenie.




Oczywiście wykorzystałam sól również do kąpieli :) 
W tej kwestii większego szału nie ma. Relaks i odprężenie moim zdaniem są spowodowane wyciszeniem organizmu. Chociaż ponoć taka kąpiel zwiększa odporność itd. 
Zobaczymy.
Do wanny wsypujemy 2 łyżki. Po kąpieli nie spłukujemy ciała wodą, tylko delikatnie wycieramy. Po nie stosuje się balsamów z parabenami.





Inne zastosowania:

peeling- rozdrobnić sól i używać jako peeling. Można również rozdrobnić sól i dodać trochę miodu i również używać jako peeling.

 roztwór soli z wódką- 1 łyżeczkę soli rozpuścić w łyżce przegotowanej chłodnej wody i dodać 100 ml wódki 40%. Taki roztwór można przechowywać bardzo długo w zamkniętej butelce np. po wódce. Roztwór ten doskonale działa w przypadku przeziębienie. Należy wtedy nacierać stopy, klatkę piersiową i plecy. Nacieranie roztworem soli z wódką doskonale łagodzi też bóle stawów i mięśni. 
Po natarciu ciała roztworem soli z wódką nie wychodzić na zewnątrz, żeby nie zawiało. 

stosowanie wewnętrzne- 1 łyżeczka soli na szklankę ciepłej przegotowanej wody. Pić taki przy bólach gardła, przeziębieniach, grypie żołądkowej.

inhalacje- 1 łyżeczka soli na litry wrzącej wody. Takie inhalacje nie są jedynie wskazane dla skóry naczynkowej. W przypadku skóry naczynkowej można robić inhalacje "na sucho", czyli wdychać zapach suchych ziarenek soli.



Nie ukrywam- polubiłam tą sól. Niby to "tylko sól", ale coś w sobie ma. Lubię używać jako tonik, mgiełka. Po za tym pomaga mi przy bólu zatok (wąchanie jej prosto z opakowania), a nie raz i nie dwa tabletki zawodziły. 
Ciekawa jestem czy znacie tą firmę i czy już coś testowałyście.
Jeśli chcecie więcej informacji zapraszam na stronę:
http://www.e-drnona.com/produkt/sol-do-kapieli/
https://www.facebook.com/pages/e-DrNona/402540639819540




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...