środa, 4 września 2013

GARNIER OLIA trwała koloryzacja bez amoniaku, 10.0 bardzo jasny blond


Jeżeli jesteście ciekawe otrzymanych efektów po kolorze: 10.0 bardzo jasny blond oraz mojej opinii dot. samej farby Garnier koniecznie przeczytajcie dzisiejszą recenzję.
Farbę wybrałam do testów w ramach współpracy.


GARNIER OLIA, TRWAŁA KOLORYZACJA BEZ AMONIAKU (FARBA DO WŁOSÓW)

Pierwsza trwała farba do włosów z zawartością 60% olejków
Maksymalnie nasycony kolor
Do 100% pokrycia siwych włosów
Zdrowiej wyglądające włosy
Optymalny komfort skóry głowy





OPAKOWANIE ZAWIERA
Tubkę kremu utleniającego 60 g
Tubkę z kremem koloryzującym 60 g
Maskę do włosów Jedwabista Miękkość i Blask 40 ml
Parę rękawiczek, instrukcję użycia






SPOSÓB UŻYCIA
Za pomocą pędzelka wymieszaj krem utleniający i krem koloryzujący w miseczce i natychmiast nałóż na włosy. 



Farbowanie włosów jest dla mnie zawsze stresującym momentem.. :) Obawiam się przede wszystkim jaki wyjdzie kolor oraz czy cały ten proces nie zniszczy moich włosów.
Cieszę się, że producent odpowiednio ponumerował opakowania- 1,2,3. Dzięki temu, nawet osoba początkująca, bez problemu poradzi sobie z farbowaniem w domu i nic nie pomyli.

Przyznam się, że przed wyborem farby, sprawdziłam efekty na blogach. Bardzo mi się spodobało, że kolor końcowy nie wychodzi żółtawo, a bardziej wpada w platynę. Jednak kolor z przodu opakowania wydaje się bardziej złoty..

Zmieszałam krem utleniający z kremem koloryzującym. Mieszanka początkowo miała różowo-brzoskwiniową barwę, a po paru minutach zaczęła robić się szara. Przyjemnie pachniała. 
Nałożyłam najpierw na odrosty (1 opakowanie), następnie na całość włosów (1 opakowanie) i pozostawiłam na ok 15-20 minut. Z reguły zawsze trzymam farbę dłużej niż zaleca producent, ale farba zaczęła przybierać szaro-granatowy kolor, więc nie chciałam ryzykować.
Konsystencja dosyć płynna. Dobrze się aplikowała na odrosty, natomiast na włosach na długości jakby szybciej wysychała/twardniała, w sensie- włosy robiły się sztywne.
Nie podrażnia skóry głowy, nie powoduje swędzenia, szczypania.




Efekt na szczęście wyszedł taki jak chciałam. Odrost został dobrze pokryty i nie odcina się od reszty.
 Mam wrażenie, że farba trochę ochłodziła kolor moich włosów. 






Osobiście jestem zadowolona :) A Wy nakładałyście już na włosy farbę GARNIER OLIA? 



Edit- na prośbę czytelniczki, wrzucam zdjęcie włosów przy nasadzie po farbowaniu. Zdj wyszły za jasne, jednak efekt równomiernego pokrycia jest widoczny.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...