czwartek, 22 sierpnia 2013

Kosmetyczne zakupy.


Wcięło mnie na dłużej niż myślałam. Przepraszam za nieobecność :)
Dzisiaj notka zakupowa, bo gdzieżbym ja z chociaż jednego wyjazdu wróciła bez jakiegoś nowego kosmetyku..?








KALLOS COLOR, maska do włosów w kremie z zawartością oleju ziarna lnu i filtra UV do farbowanych i łamiących się włosów.
KALLOS KERATIN, maska do włosów w kremie z wyciągiem keratyny i proteiny mlecznej do suchych, łamiących się i podatnych zabiegom chemicznym włosów.




EVELINE GIGANTIC VOLUME, pogrubiający tusz do rzęs.
MANHATAN, PERFECT EYES EYESHADOW.
PAESE, matowy cień do powiek, nr 605.
CORAL, rozcieńczalnik lakieru do paznokci


Maski firmy Kallos uwielbiam. Do tej pory wypróbowałam wersję PLACENTA i CAROTA.
Tusz do rzęs Eveline kupiłam w Biedronce i póki co nie powala mnie na kolana.
Cienie Paese to dla mnie nowość. Nr 605 to piękny cielisty, pudrowy kolor. Polecam wypróbować.
Zaciekawił mnie rozcieńczalnik do paznokci :) Przyda mi się w tworzeniu lakieru o mlecznym kolorze.
W Pepco zakupiłam cienie Manhatan- będę się uczyć rozcierania kolorów se se se, skusiłam się również na zestaw kosmetyczek:




Czy Wy również będąc gdzieś na wyjeździe lubicie odwiedzać nieznane Wam sklepy z kosmetykami? :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...