wtorek, 12 maja 2015

Co upolowałam na promocji w Rossmannie i w Pepco + przesyłka + zapowiedź


Przepraszam za ciszę na blogu. Kiedy nadszedł poniedziałek, a przede mną wizja zostania z dziećmi sama do soboty pomyślałam: Boże, niech ten tydzień będzie dla mnie łaskawy ;))
W tamtym tygodniu na Instagramie wspominałam Wam, że źle się czuję. Następnego dnia siekło mnie tak, że nie mogłam wstać. A wiecie, tu Julka do szkoły, Zosia, która nie rozumie, że mama źle się czuje. Aż musiałam dzwonić po G żeby przyjeżdżał. Później Zosia się rozchorowała i tak ciągle coś. Nie ma tygodnia, żeby coś się nie przydarzyło. Życie :)




W tamtym roku odpuściłam sobie szaleństwo na promocji -49% w Rossmannie. W tym roku pozwoliłam sobie na zrobienie większych zakupów. 



Część pierwsza, czyli pudry, róże, bronzery i korektor. Już po pierwszych testach stwierdzam, że dobre kosmetyki wybrałam :) Czekoladką z Bourjois jestem zachwycona! Korektor Wibo i rozświetlacz do twarzy Lovely zbierają masę pozytywnych opinii. 
Wypiekany puder rozświetlający Lovely pięknie prezentował się w drogerii, ale wiadomo magia ich świateł. Jeszcze nie nakładałam go na twarz, tak samo jak hypoalergicznego pudru utrwalającego makijaż z Bell- ale lada moment to zrobię :)
Róż Astor wypatrzyłam na innym blogu i kolor szalenie mi się spodobał.




Część druga, czyli moje ulubione produkty do makijażu- tusze do rzęs. Niektóre już miałam, niektóre są dla mnie nowościami. Mam tylko nadzieję, że wybrałam egzemplarze, które nie były otwierane w sklepie.. Planuję otwierać nowy dopiero, jak poprzedni się skończy, więc nie chciałabym zostać zaskoczona suchą konsystencją. Chociaż znając życie w ciągu jednego miesiąca otworzę przynajmniej te, których nie znam :))




Na część trzecią miałam się nie wybierać, ale kupiłam naszyjnik w Pepco, a na instagramie jedna z Was dała patent, żeby biżuteria nie czerniała, nie odpadała itd. Trzeba ją zamalować lakierem bezbarwnym, także wiecie.. musiałam się wybrać do Rossmanna ;) Na szczęście kupiłam tylko jedną rzecz.
W Pepco skusiłam się również na mini paterę (widoczną na zdjęciu wyżej). Zdobi teraz moją toaletkę i trzymam na niej perfumy, biżuterię itp. Oczywiście będę jej używać do zdjęć :P







W tamtym tygodniu dostałam prezent od firmy Delia. Jestem zachwycona zawartością. Wszystko pokażę w najbliższym czasie na blogu lub instagramie.








A na koniec tak jak obiecałam zrobiłam małe porządki w szafie i szykuje się post sprzedaż/wymiana. Jeszcze tylko zrobię zdjęcia kosmetykom i wrzucę na bloga. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie i pomożecie mi się pozbyć rzeczy, w których nie chodzę i kosmetyków, których nie używam :)



Miłego dnia Wam życzę!
Buziaki :*




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...