niedziela, 8 kwietnia 2012

Ulubieńcy marca

To będzie mój pierwszy post z cyklu ulubieńcy danego miesiąca. Postanowiłam spróbować go stworzyć, pomimo tego, że raczej lubię każdy kosmetyk, który towarzyszy mi w codziennej pielęgnacji czy w makijażu (nie wspominając już o takich cudach jak meteoryty:P)

Kosmetyki, po które najczęściej i najchętniej sięgałam w marcu:







MAPKA BRĄZUJĄCA SENSIQUE
Tani i dobry produkt. Bardzo mi się podoba efekt jaki daje na policzkach. Często używam jej również jako cienie do powiek.








CIENIE DO POWIEK:
- L'OREAL COLOR INFAILLIBLE  odcień:16coconut shake http://mallene.blogspot.com/2012/02/rewelacyjne-cienie-loreal-color.html
- LUCY MINERALS odcień: georgia peach
Mimo, że od czasu do czasu bierze mnie na żywe kolorki to lubię mieć nudziaki na powiekach, jak również odcienie pomarańczy,brzoskwini. Po te cienie więc najchętniej sięgałam.









BAZA POD CIENIE ARTDECO
Wreszcie znalazłam bazę, która przedłuża trwałość cieni na moich powiekach. Z niewiadomych powodów inne bazy tego nie robiły.. :P





TUSZ DO RZĘS MAX FACTOR 2000 CALORIE
http://mallene.blogspot.com/2012/03/rzesy-do-nieba-max-factor-2000-calorie.html
Już mi się niestety skończył, ale prawdopodobnie kupię następne opakowanie, ponieważ jest on zdecydowanie moim ulubieńcem.






EYELINERY W ŻELU ESSENCE
http://mallene.blogspot.com/2012/03/niebieskie-oczy-zielona-kreska.html
Jak dla mnie są to najlepsze eyelinery na świecie :P W marcu ćwiczyłam namiętnie malowanie kresek i muszę przyznać, że coraz lepiej mi to wychodzi ;)






KREDKA DO BRWI, ESSENCE 03 light beiege
Sięgam po nią codziennie. Wprawdzie ciągle się uczę jej obsługi, ale kolor zdecydowanie mi pasuje! ;)








LAKIER DO PAZNOKCI, ESSENCE 
http://mallene.blogspot.com/2012/03/w-oczekiwaniu-na-wiosne-kosmetycznie.html
Aktualnie mój ulubiony odcień na paznokciach :)




PODKŁAD- PHARMACERIS nawilżający fluid antyoksydacyjny
Zdradziłam go kilka razy.. ale potulnie do niego wracałam :P Zawsze byłam zwolenniczką mocnego krycia- sama nie wiem dlaczego wychodziłam z takiego przekonania. Postanowiłam przerzucić się na lżejsze podkłady i takim właśnie jest fluid Pharmaceris. Mimo, że krycie ma średnie- efekt jest taki jak lubię :)









PIELĘGNACJA
Ulubieńcami w pielęgnacji były na pewno produkty Alterry (szampon, odżywka, olejek). Posiadam wersję z granatem i nachwalić się ich nie mogę. Szampon mimo słabej wydajności i galaretkowatej konsystencji (do której początkowo nie mogłam się przekonać) świetnie oczyszcza włosy. Już podczas spłukiwania szamponu, włosy są odczuwalnie gładkie i przyjemne w dotyku.
Tonik firmy OEPAROL kupiłam gdzieś w połowie lutego kiedy skończył się mój ulubiony z YR. Nie ukrywam- znalazłam kolejny ukochany tonik :) Kocham za zapach, oczyszczanie, działanie :)
Krem z kwasami BANDI to nie tyle co ulubieniec, ale również odkrycie roku! Pomaga mi w likwidacji zaskórników, w walce z przebarwieniami i rozszerzonymi porami.



ZAPACH
Od kiedy dostałam na Dzień Kobiet perfumy Chloe Intense, jestem bardzo często otulona tym zapachem..  Druga miłość po Angelu ;)



PODSUMOWANIE
Część wymienionych dzisiaj kosmetyków zawiera już recenzję. Co do reszty nie obawiajcie się- na pewno się pojawią, a część już jest zapisana w wersjach roboczych.

Tak jak pisałam na początku- aktualnie każdy mój kosmetyk do pielęgnacji używam z przyjemnością i właściwie mogłabym wszystkim im przypiąć plakietkę "ulubieniec marca", ale niektóre z nich zasługują na specjalne wyróżnienie ;)


Znacie te kosmetyki? Też je lubicie? A może są dla Was koszmarkami :P




NIE KRADNIJ MOICH ZDJĘĆ! ZAPYTAJ O ZGODĘ!

Zabrania się kopiowania i wykorzystywania zdjęć lub informacji z serwisu internetowego mallene.blogspot.com bez mojej wiedzy i zgody.

Podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...