czwartek, 3 września 2015

NOWOŚCI SIERPIEŃ




Cześć kochane!
Nadszedł wrzesień, a z nim nowy rok szkolny co jest dla mnie równoznaczne z większą ilością obowiązków. Tak więc nastała cisza na blogu, ponieważ trochę nie wyrabiam. 

Dzisiaj post z cyklu NOWOŚCI. Zapraszam serdecznie do czytania i oglądania zdjęć :))





ZŁOTA GAMA MASKAR VOLUME MILLION LASHES OD L'OREAL PARIS

Uwielbiam testować tusze do rzęs, dlatego domyślacie się, jak wielka była moja radość, kiedy otrzymałam przesyłkę.
Ciekawa jestem czy cały zestaw jest/będzie do kupienia w sklepach. Byłby świetnym prezentem np pod choinkę.






LIDL- KOSMETYKI CIEN

Wakacyjny niezbędnik plażowicza z Lidla: transparentny spray do opalania oraz balsam po opalaniu. Nie ma szans, żebym je zużyła, dlatego poczekają na następne wakacje. Mam nadzieję, że wtedy uda mi się poleniuchować na plaży i poopalać się :))





FARMONA

Lubię kosmetyki tej firmy. Uwielbiam zwłaszcza te produkty, o apetycznych zapachach. Ja, przeciwniczka peelingów nawet robię "mały" wyjątek, jeśli chodzi o peelingi z tej firmy. Trudno jest im się oprzeć.
Zawartość przesyłki bardzo udana. Dokładnie tego samego dnia, kiedy ją otrzymałam miałam iść kupić szampon do włosów, a tutaj dostałam dwa :)






CORINE DE FARME

Przesyłka prezent z okazji Międzynarodowego Dnia Blogera od Corine De Farme. Kosmetyki składające się z minimum 95% naturalnych składników, bez parabenów i sztucznych barwników.
Odświeżający żel micelarny, rozświetlający krem nawilżający, delikatny krem odżywczy. Zapowiada się bardzo ciekawie :)






W Biedronce zaopatrzyłam się w kalendarz. Nie do końca byłam pewna, czy go brać czy też nie, ale przypomniałam sobie, jak rok temu bardzo żałowałam, że wtedy nie kupiłam. Póki co korzysta mi się z niego bardzo dobrze. Żałuję tylko, że nie ma miejsca na długopis.

Będąc w Krakowie skusiłam się na koronkową, czarną torebkę z Terranovy. W sklepie wymyśliłam sobie, że będzie mi służyć za kosmetyczkę. Leży nadal nietknięta z metką :)




Staram się z kosmetyków kupować tylko te, które aktualnie potrzebuję, ale zawsze mi coś nadprogramowo wpadnie. I tak np skusiłam się na mgiełkę niwelującą żółty odcień z Marion oraz słynny na wizażu i niemal niemożliwy do dostania w moim mieście Wichrzyciel od Bielendy
Kupiłam mini wodę toaletową z YR o zapachu kokosa z zamiarem noszenia jej w torebce. Mmmm co to jest za zapach, z miłą chęcią często po niego sięgam. 

Moją kolekcję tuszów do rzęs powiększyłam o wielofunkcyjną maskarę Lash Artiste od Ingrid. Ma gwarantować ekstramalną długość, niepowtarzalną objętość i wyjątkowe podkręcenie. Z pewnością powstanie o niej notka.




Tak bardzo podobają mi się jeansowe sukienki z krótkim rękawkiem. Kupiłam więc taką, ale jakoś źle mi w niej i nie mogę się przekonać. Z chęcią odsprzedam :))

Koronkowa bluzka, idealnie w moim stylu. 
W Pepco dorwałam szarą narzutkę. Może tego nie widać na zdjęciach, ale jest fajnie skrojona i dobrze leży. Idealna na chłodniejsze dni.

Zdecydowanie mam słabość do sukienek. Cóż poradzę- wolę je od spodni :) "Grzeczna" sukienka z kołnierzykiem z ostatniego zdjęcia jest cudowna, ale nie co przykrótka chyba.. Muszę koniecznie coś z nią pokombinować.




To by było na tyle :) 
Uświadomiłam sobie, że w tym miesiącu wcale mi tak mało rzeczy nie przybyło, jak mi się wydawało 
Zajęły całą toaletkę, kiedy ustawiłam je do zdjęcia! Tak więc mój kosmetykoholizm nieustannie jest karmiony :)


Dajcie znać, czy coś ciekawego wpadło w Wasze ręce w sierpniu.
Buziaki :*


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...