poniedziałek, 14 maja 2012

Uchylam rąbek tajemnicy.. :)

Pewnie pamiętacie, że miałam remont.. Zresztą nie raz i nie dwa narzekałam na bałagan w jakim żyłam. Trwało to chyba z ponad miesiąc. Teraz jest to już dla mnie wspomnieniem i odnoszę wrażenie, że jakoś aż tak strasznie ciężko to nie było :)
Remontowaliśmy przedpokój, łazienkę, ubikację oraz dwa pokoje. Skupię się dzisiaj na pokoju, w którym najwięcej czasu przebywam. Nie jest on jeszcze oczywiście skończony, brakuje tego i owego, ale wszystko w swoim czasie.


Od zawsze marzyłam o toaletce.. A że wyznaję zasadę, że marzenia trzeba spełniać to zrealizowałam je w końcu .




Toaletkę kupiłam w Ikei. Kosztowała 699,99 i do tej pory uważam, że jest to stanowczo za wysoka cena jak za takie "biurko z lustrem" :P Niestety wybór toaletek jest bardzo mały, a ta najbardziej mi się podobała więc zdecydowałam się na nią. Tak na marginesie- nie dorobiłam się jeszcze do niej krzesła, siedzę na  kuchennym taborecie hehe.


Nie miałam jeszcze czasu żeby zorganizować się. Nie wiem gdzie chcę co trzymać, nie wymysliłam jeszcze fajnego, dogodnego rozwiązania na przechowywanie moich kosmetyków, więc nie zdziwcie się, że szufladki świecą pustkami..


Toaletka posiada dwie mniejsze szufladki..





oraz jedną większą



Szufladki wbrew pozorom są bardzo, ale to bardzo pojemne, a już zwłaszcza ta największa. Planuję dokupić jakieś koszyczki/pojemniczki, dzięki którym fajnie sobie wszystko posegreguję.





Łóżko przełożyłam pod inną ścianę. Ogólnie to muszę je zmienić, ale jeszcze trochę z tym poczekam. Nad łóżkiem wisi obraz, którego również kupiłam jakiś czas temu w Ikei


Muszę dokupić jakieś poszewki na małe poduszki.. :)




Wreszcie mam szafę z lustrami.. Zawsze taką chciałam mieć. Oprócz tego, że wkońcu można się gdzieś w całości przeglądnąć to niesamowicie rozjaśnia i powiększa optycznie pokój.





W środku szafy nie pokażę, ponieważ porządku to tam jeszcze nie ma :)


Zależy mi na tym, żeby ten pokój był bardzo przejrzysty, żeby nie było tam za przeproszeniem nasrane wszystkich możliwych rzeczy. Czeka mnie teraz wyszukiwanie dodatków do niego, żeby trochę go ocieplić.
Póki co parapet zdobią:






To by było na tyle ze zdradzania tajemnic :) Ciekawa jestem Waszego zdania.


------



Wczoraj będąc w sklepie natrafiłam na bardzo fajne ciasteczka na wagę. Mamy z Julcią zamiar upiec podobne i jestem bardzo ciekawa co nam z tego wyjdzie.








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...