Zawsze podobały mi się kombinezony. Szczególnie eleganckie i zwłaszcza na innych kobietach, a niekoniecznie na mnie :) Będąc w SH natknęłam się na czarny kombinezon New Look (nowy, z metkami). Długo wahałam się czy wziąć go ze sobą. Znacie ten stan, kiedy ma się świadomość, że jest duże prawdopodobieństwo, że jak kupicie tą nową rzecz to będzie ona wisiała w szafie, a nie na Was? To prawdziwa wewnętrzna walka "Kup! Nie kupuj! Bierz, na pewno ubierzesz. Nie bierz, przecież i tak tego nie założysz. Weź, najwyżej sprzedasz!". Suma sumarum kombinezon wzięłam i przyznam, że w domu nadal mi się nawet, nawet podoba na mnie. Ciekawe, czy kiedykolwiek w nim wyjdę na zewnątrz :) Muszę tylko przeprasować mu nogawki na kantkę oraz podszyć przy dekolcie.
Kolejne buty z SH. Baaaardzo nieprzemyślany zakup, ale kosztowały grosze więc wzięłam je ze sobą licząc, że może kiedyś mi się przydadzą :) Już bardzo dawno nie robiłam takich trochę bezsensownych zakupów. Zawsze sto razy myślałam, czy na pewno daną rzecz chcę, potrzebuję. Jednak od jakiegoś czasu zawitał u mnie sezon "nie mam się w co ubrać" i doszłam do wniosku, ze moja garderoba jest taka NUDNA więc pewnie stąd moje małe wybryki.
Kolejne buty z SH. Baaaardzo nieprzemyślany zakup, ale kosztowały grosze więc wzięłam je ze sobą licząc, że może kiedyś mi się przydadzą :) Już bardzo dawno nie robiłam takich trochę bezsensownych zakupów. Zawsze sto razy myślałam, czy na pewno daną rzecz chcę, potrzebuję. Jednak od jakiegoś czasu zawitał u mnie sezon "nie mam się w co ubrać" i doszłam do wniosku, ze moja garderoba jest taka NUDNA więc pewnie stąd moje małe wybryki.
W marcu poznałam serum oczyszczające do skóry głowy marki BIONIGREE i coś czuję, że szykuje się odkrycie roku. Dopiero trzy razy je użyłam więc z końcową opinią chciałabym jeszcze poczekać, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona efektami. Moje włosy przy nasadzie szybko tracą na świeżości, są przyklapnięte. Po zastosowaniu serum skóra jest oczyszczona, a włosy świeże, uniesione. Duża poprawa w dotyku, jak również wizualnie. Ewidentnie moja skóra głowy tego potrzebowała.
Uwielbiam zapach róż. Mam ogromną słabość do tej woni w kuchni, jak również w kosmetyce. Lubię perfumy z różanymi nutami, kocham różane lody (choć ciężko na ten smak trafić). Masło do ciała Herbal Care ma świetną konsystencję, dzięki której aplikacja przebiega szybko i sprawnie. Bardzo dobrze nawilża moją skórę. Aplikując je na noc, rano nie mam potrzeby sięgnięcia po balsam.
Pozostając przy zapachach.. Od jakiegoś czasu nie mogłam natrafić na perfumy, które by mi się podobały. Ciągle mi coś nie pasowało- kto jest nałogowym perfumoholikiem ten wie co to za okropne przeżycie :) Aż tu nagle mam! Znalazłam! Zapach marzeń- Dior Addict Edp. Zaczęło się niewinnie od próbki. Jak jestem w Krakowie i mam chwilę to wchodzę do perfumerii aby poczuć ten zapach. Słodki, ciepły, niesamowicie trwały. Na ubraniach pachnie kilka dni. Myślę, że dla wielu osób może okazać się zbyt ciężki, ale dla mnie wydaje się być idealnym. Kiedyś będzie mój!
Nie wiem.. nie mam pojęcia kiedy to tak zleciało. Moja córka idzie do komunii! Jednak to prawda, że po dzieciach to widać, jak ten czas szybko płynie. Stara już jestem.. no nieważne :) W każdym razie trwają u nas przygotowania do komunii i chyba większość rodziców, którzy przez to przeszli przyzna mi racje, że nie do końca jest.. miłe oraz takie, jak powinno. Być może patrzę na to z perspektywy swojej młodości, całkiem innego podejścia. Nie wiem.
Kupiłyśmy piękny wianek. No przecudny jest 😍 Jedyne 69 zł. Chyba ich porąbało serio! Biznes się na tym kręci niesamowity.
Wreszcie można poczuć wiosnę! Już nie mogłam się doczekać słońca i cieplejszych dni. Miłego popołudnia kochane :)*