Marynarki oczywiście nie kupiłam, a wyszłam bogatsza o 3 rzeczy, a biedniejsza w sumie o niewielką kwotę jak na takie zakupy ;)
SUKIENKA, 35zł
Jak ją tylko zobaczyłam od razu się zakochałam. Kolor mi się podoba, kokarda na pasku już niekoniecznie. Były jeszcze czarne. Wzięłam ją, mimo, że jest o rozmiar za duża. Po remoncie wyciągnę maszynę i raz dwa ją zwężę pod pachami. (do zdjęć ją chwyciłam z tyłu i spięłam, dlatego wygląda na dopasowaną)
BUTY, 25zł
Uwielbiam karmelkowy kolor!
Ogólnie to jestem "urodzona" do butów na obcasie, koturnie. Nie mam adidasów.. :D Tzn przez długi okres czasu nie miałam, kupiłam jedną parę w tamtym roku jak mieliśmy jechać do Zakopanego. Oczywiście pierwszego dnia mnie tak obtarły, że do końca pobytu chodziłam w superwygodnych butach na koturnie, albo czółenkach na niskim obcasie.
Leciutkie, wygodne, zrobione z fajnego materiału coś a la ekoskórka czy coś w tym stylu ;)
Świetnie pasują kolorystycznie do mojej ekoskórki.
SPODNIE, 30zł
Chciałabym mieć porządne czarne jeansy a la legginsy, ale przydałoby mi się też coś takiego "do zdarcia" po domu, na spacery itp.
Spodnie, które kupiłam nie są idealnie skrojone, sięgają mi po pępek itd itd ale będą w sam raz.
Motyw panterki na tylnych kieszeniach..
Jak widzicie nie jestem osobą, która ubiera się w modnych sklepach, nie noszę firmowych marek. Wychodzę z przekonania, że kilka podstawowych ubrań można mieć droższych i lepszych jakościowo, np dobrze skrojona marynarka, płaszcz itp.
Co do reszty to szukam rzeczy które mi się spodobają i są tanie.
Zdecydowanie wolę więcej kasy wydać na kosmetyki, jeśli chodzi o ilość hihih :P Chociaż w tej kwestii też uważam, że jedne produkty można mieć droższe, a za inne nie ma sensu przepłacać.
To nie jest tak, że krytykuję osoby kupujące drogie ciuchy i kosmetyki.
Jestem pewna, że gdybym wygrała w lottka to sama bym śmigała ubrana w ekskluzywne ubrania i przetestowałabym całego Douglasa :P Myślę, że jednak prędzej czy później wróciłabym do przynajmniej niektórych tańszych marek.
A jak jest u Was? ;)