Witam po przerwie!
Mieliśmy w sobotę imprezę imieninowo urodzinową 4 osób! Tydzień sprzątania, trzy dni gotowania, tłum ludzi, ale fajnie było! Tylko pasowałoby sobie jeszcze tydzień wolnego po wziąć aby to wszystko później ogarnąć :)
Dzisiaj mam dla Was post z serii INSTAGRAM MIX. Wiem, że wiele z Was nie ma konta na tym portalu i z chęcią tutaj na blogu co nie co podpatrzycie.
Zapraszam do oglądania :)
1. W paczce z wymiany dostałam próbkę zapachu Katy Perry 'Meow'. Tak mi się spodobał ten zapach, że teraz mam dużą butelkę. Przyznajcie, że opakowanie jest czaderskie.
2. Konwalie są piękne! Uwielbiam świeże kwiaty w domu.
3. Chloe Intense- jestem im od lat wierna, choć zdradzam je z innymi zapachami. Co najlepsze najbardziej podobają mi się, kiedy się kończą. Więc jak tu ich nie kupić ponownie? A raczej zażyczyć sobie na prezent :)
4. Nobla dla osoby, która wymyśliła klipsy do usuwania lakieru hybrydowego!
1. Koniecznie muszę kupić nowe sukienki "wyjściowe". Tylko jakoś wiecznie nie mam na to czasu.
2. Ukochany bez.
3. Bardzo lubię mleczko do ciała Nivea, przetestowałam więc również nowość- antyperspirant. Na zdjęciu możecie również zobaczyć jeden z ulubionych żeli pod prysznic Lirene. Na blogu pojawiła się notka o tych produktach.
4. W najnowszym Glamour jest błyszczyk Catrice. Nie przepadam za błyszczykami, ale oczywiście musiałam kupić.
1. Zamówiłam sobie szczoteczkę do makijażu. Na pewno pojawi się na blogu post o niej.
2. Sezon na blade nogi uważam za otwarty :D
3. Lakiery Rimmel. Mięta jest taka piękna, ale to czerwień wybrałam jaką pierwszą na paznokcie u stóp.
4. Termoloki- loki :) Na blogu post.
1. Oto ja i daaaawno nie noszone jeansy.
2. Odkopałam termoloki, uwielbiam je!
3. 4. Przesyłka od IsaDora- same cudowności. A te kolory.. bajka!
1. Moje włosy- na blogu pojawił się post o dwóch beznadziejnych odżywkach oraz o kosmetykach, które aktualnie używam i bardzo sobie chwalę.
2. Ponownie bez. Tak bardzo go uwielbiam. Mógłby kwitnąć przez cały rok.
3. Czas na małą przekąskę.
4. Piękny odcień szminki Rimmel- na blogu post.
1. Moim ulubionym kolorem jest chyba biały.. :)
2. Kosmetyczne nowości z promocji Rossmann i wymiany.
3. Nowy Sense Of Beauty i chwila dla siebie
4. Rany, jaki beznadziejny jest ten olejek z Bielendy. A takie miałam nadzieje. Miłości nie będzie! Na blogu recenzja.
1. Zestaw kosmetyków Schwarzkopf. Szampon i maska- efekt wow. Serio, dawno nie byłam aż tak pozytywnie zaskoczona. Zresztą wszystkie produkty są bardzo dobre.
2. Pędzlek.. spodobał mi się w sklepie więc przygarnęłam.
3. Lubicie kiwi? Bo ja bardzo, bardzo!
4. Dwa dobre i tanie produkty Bielenda. Recenzja na blogu.
1. Czas na hybrydy. Na trzecim zdjęciu widzicie kolor French Manicure, którym ciągle maluję :) Muszę zamówić jaki nowy odcień :)
2. Ta bluzka bardzo mi się podoba, ale nie wiedzieć czemu założyłam ją chyba ze dwa razy.
3. Yankee Candle PINK SANDS- bardzo spodobał mi się zapach
4. Lirene kokosowy peeling solny- wielbicielki delikatnych peelingów będą zadowolone tak jak ja. Na blogu recenzja.
1. Kolejne kosmetyki do włosów. Tym razem Farmona. Jeden z szamponów bardzo przypadł mi do gustu. Będzie recenzja! Ojj mam sporo zaległości w recenzowaniu produktów do włosów.
2. Bransoletki. Super się je nosiło, tylko szkoda że chyba aż tydzień. Szybko straciły kolor.
3. Dobrnęłyśmy do Wielkanocy.. :)
4. Na zdjęciu toaletka, a na niej piękne świeczki z Pepco.
1. Wspomniałam już, ze bardzo lubię mleczko do ciała Nivea. Jak tylko się kończy to kupuję ponownie. Teraz mam w planach zaopatrzyć się w perfumy Nivea. Jestem strasznie ciekawa zapachu.
2. Moje piękne sztuczne kwiaty, które często służą mi jako akcesoria do zdjęć.
3. Truskawki. Nie ma to jednak, jak nasze Polskie!
4. Czasami mam ochotę obciąć włosy do ramion ;)
Ufff to wszystko. Trochę się tego nazbierało :) ale bardzo lubię tego typu posty, jak również samo robienie zdjęć sprawia mi niesamowitą frajdę. Szkoda tylko, że tak mało mam na to czasu :(
Udanego weekendu!