W mojej kosmetyczce nie może zabraknąć korektora, który zakryje cienie pod oczami, zniweluje zmęczone spojrzenie i rozświetli okolice oczu.
Na blogu zamieściłam już recenzje moich ulubionych produktów z tej kategorii:
Korektor Maybelline Affinitone, o którym pisałam Wam tutaj
Korektor L'oreal Touch Magique- recenzja.
Nie mogłam odmówić sobie przetestowania korektora, który zbiera sporo pozytywnych opinii w sieci i jest w niskiej cenie.
EVELINE ART SCENIC, KOREKTOR 2w1 KRYJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCY
Preparat idealnie koryguje niedoskonałości, dając efekt nieskazitelnej i promiennej cery. Zapewnia ekstramalną trwałość i niezawodną odporność. Dzięki delikatnej konsystencji korektor precyzyjnie się rozprowadza, łącząc perfekcyjne krycie niedoskonałości z uczuciem lekkości i świeżości.
Produkt zapakowany w standardowe opakowanie, z aplikatorem zakończonym gąbeczką. Wybrałam odcień- 04 light. Zdaje się, że dostępny jest jeszcze jaśniejszy kolor.
Myślę, że nie nada się dla osób o bardzo jasnej karnacji. Lekko wpada w pomarańczowe/brzoskwiniowe tony.
Kremowa konsystencja, dość dobrze napigmentowana i kryjąca, ale jednocześnie lekka, nie obciążająca skóry.
Korektor aplikowałam tylko i wyłącznie na skórę w okolicach oczu. Przy czym wolałam go wklepywać opuszkami palców niż używać do tego celu pędzelka.
Bezproblemowa aplikacja, produkt stapia się ze skórą, nie wysusza jej. Odnoszę wrażenie, że nawet lekko ją nawilża.
Zdecydowanie daje naturalny efekt, odświeża spojrzenie. Jego krycie jest dobre, choć wiadomo nie jest to kamuflaż.
Na poniższym zdjęciu nie mam wielkich cieni pod oczami, ale widać, że moje powieki naturalnie są ciemniejsze niż reszta skóry. Po lewej stronie możecie zobaczyć efekt po nałożeniu korektora pod oczy, jak i na powieki.
Dobry produkt, w niskiej cenie i łatwo dostępny. Śmiało można wypróbować :) Myślę, że wielu osobom ten produkt może przypaść do gustu i będą zadowolone.