poniedziałek, 13 lipca 2015

NOWOŚCI CZERWIEC



Pora na nowości, tym razem czerwcowe. Bardzo lubię tego typu posty, a Wy?


W Pepco kupiłam filiżankę z  talerzykiem. Koło kawy/herbaty można sobie położyć ciastko, ciasto, owoce itp. Fajna sprawa- chyba dokupię więcej kompletów.











Po raz pierwszy odwiedziłam sklep SINSAY. Wooww ile tam było fajnych rzeczy. Wypatrzyłam świetną koronkowo-ażurkową, białą sukienkę.

Bardzo często ją zakładam. Świetnie wygląda w połączeniu z jeansową katanką. Kosztowała 39 zł i ostatnio widziałam, że jest jeszcze dostępna on-line.





Pepco, jak widać jest jednym z moich ulubionych sklepów. Można tam znaleźć wiele ciekawych rzeczy do domu, do ubrania. W czerwcu kupiłam dwie bransoletki.  Tą cieńszą już nosiłam, natomiast srebrna dopiero dzisiaj trafiła na moją rękę.
Gumka do włosów jest z Textil Market.




Od niedawna testuję dwa kremy marki DLA. Krem na dzień 'Dar piękna z naparu jarzębiny' oraz krem na noc 'Kuracja regenerująca z naparu rumianku i kwiatu lipy'. Jestem nimi bardzo pozytywnie zaskoczona. Z pewnością teraz latem nie jedna z Was potrzebuje konkretnej dawki nawilżenia. Właściwie moja sucha skóra potrzebuje jej przez cały rok i ciężko znaleźć mi kremy, które spełnią moje oczekiwania w 100%.
Funkcjonalne opakowania z pompką, naturalne składy, treściwe konsystencje- moja skóra bardzo je polubiła.
Po więcej informacji zapraszam TUTAJ




Nowości od Rimmel- pogrubiający tusz do rzęs Scandaleyes Xxtreme oraz błyszczyk Oh my gloss. Zdecydowanie to maskary do rzęs są moimi ulubionymi
kosmetykami, tak więc z chęcią przetestuję ten tusz. Błyszczyków nie lubię używać, ale w przypadku tego kosmetyku o dziwo spodobał mi się efekt na ustach. 




Zachwalana odżywka do włosów Isana wreszcie trafiła w moje ręce (i na włosy). Podzielam wszystkie pozytywne opinie na jej temat. 
Potrzebowałam lakieru do paznokci z cienkim pędzelkiem i wybór padł na Wibo. Miałam go już i zapomniałam, jak potrafi gęstnieć, ściekać glutami z rączki pędzelka już podczas malowania. Z braku laku używam dalej. Ale jak tylko kupię coś innego- leci do kosza.




To by było na tyle. Dużo, mało? Chyba tak w sam raz ;) Muszę, oj muszę ograniczać moje wydatki na kosmetyki, ponieważ serio zaraz mój dom zamieni się w drogerię ;)




Dajcie znać, czy coś Was zaciekawiło, a może posiadacie już jakiś kosmetyk zaprezentowany dzisiaj przeze mnie?




Miłego poniedziałku!
Buziaki :*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...