GARNIER ULTRA DOUX- ODŻYWKA PIELĘGNACYJNA
OLEJEK Z AWOKADO I MASŁO KARITE
Odżywka do włosów bardzo suchych i zniszczonych z nowej linii Garniera 'Naturalna Pielęgnacja' wzbogacona ekstraktami z olejku z awokado i masłem karite.
Wyjątkowa receptura, aby odżywiać włosy bardzo suche i zniszczone. Odżywka łączy olejek z awokado znany ze swych właściwości uelastyczniających z wysoce odżywczym masłem karite, w kremowej i apetycznej formule, bez obciążania włosów.
Rezultat: Twoje włosy stają się wyjątkowo łatwe w rozczesywaniu i odżywione. Są niewiarygodnie miękkie i błyszczące.
Cena: ok 7 zł
Pojemność: 200 ml
Zdecydowałam się na zakup tej odżywki, ponieważ zbiera sporo pozytywnych recenzji. Przeznaczona jest do mojego typu włosów. Nie jest droga, często ją można spotkać w promocyjnej cenie.
Bardzo wysoko, bo na 3 miejscu zawiera w składzie olej palmowy
Przyjemny zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na włosach.
Odpowiada mi jej konsystencja. Nie jest za bardzo zbita ani nie lejąca.
Z łatwością nakłada się na włosy.
Z łatwością nakłada się na włosy.
Niestety u mnie ta odżywka kompletnie się nie sprawdziła.
Nie sprawiła, że włosy są miękkie i gładkie w użyciu, nie ułatwiła ich rozczesywanie.
Mam wrażenie, że obciążyła je (co widać na zdjęciu), co u mnie rzadko się zdarza, ponieważ moje włosy są suche.
Nałożona na skalp głowy spowodowała przesuszenie, na długości włosy zbijają się w strąki po niej.
Nie sprawiła, że włosy są miękkie i gładkie w użyciu, nie ułatwiła ich rozczesywanie.
Mam wrażenie, że obciążyła je (co widać na zdjęciu), co u mnie rzadko się zdarza, ponieważ moje włosy są suche.
Nałożona na skalp głowy spowodowała przesuszenie, na długości włosy zbijają się w strąki po niej.
Co dodatkowo mnie w niej drażni to niewygodne opakowanie oraz fakt, że okolice dozownika są wiecznie ubrudzone tą odżywką.
Tak więc po raz kolejny wybijam się i to co sprawdziło się u większości osób, mnie w ogóle nie zachwyciło.
Kogoś jeszcze? :)
Mnie na szczęście ta odżywka bardzo się spodobała. Lubię jak tanie odżywki dobrze działają:D
OdpowiedzUsuńKupiłam ją, ale jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale mam zamiar ją wkrótce przetestować.
OdpowiedzUsuńNie polubiłam się z nią :(
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam zachęcona wieloooma pozytywnymi opiniami a tu peszek. Jak dla mnie nie robi kompletnie nic ;/
OdpowiedzUsuńSzampon z tej serii zupełnie się u mnie nie sprawdził więc na odżywkę też raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar ją przetestować bo potrzebuję czegoś, co dociąży moje włoski:))
OdpowiedzUsuńOdżywka dla mnie jest ok, ale nie robi efektu wow.
OdpowiedzUsuńNatomiast szampon z tej serii prezentuje się o wiele, wiele gorzej - przyspiesza przetłuszczanie :(
Dla mnie okazała się być bardzo dobra, ale też tak mam, że inne produkty sprawdzają się u większości, a u mnie nie :P
OdpowiedzUsuńmiałam szampon i odżywkę z tej serii, używałam ich razem w duecie. nie zachwyciły mnie.
OdpowiedzUsuńale nie miałam strąków po odżywce.
Na moich włosach sie kiedys sprawdziła wiec najprawdopodobniej nowy skład tez sie sprawdzi : )
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobnie. Moje włosy bardzo lubią większość kosmetyków z olejem awokado, ale w tym wypadku jakoś jest nieszczególnie.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że będzie działała podobnie jak Fructis Oleo Repair i niestety się zawiodłam.
Na obecną chwilę najlepsze odżywki drogeryjne to według mnie powyższy Frucis oraz Nivea Long Repair.
Ja zaczęłam używać niedawno szamponu z tej serii i jak na razie sprawdza się u mnie dobrze :) nie wiem czy się skuszę na tę odżywkę, gdyż bardziej preferuje maski do włosów aniżeli odżywki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji przetestować tej serii, może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPlanuję ją kupić głównie ze względu na te pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię tą odżywkę :)
OdpowiedzUsuńZużyłam dwa opakowania jak miałam jasne włosy, uwielbiam jej zapach.
OdpowiedzUsuńO, a mi bardzo odpowiada! Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńja jeszcze jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ulubionych odżywek. Chociaż muszę przyznać, że czasami robi strąki z włosów. Szkoda, że Tobie się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńO tej odżywce czytałam tyle peanów, że przed pierwszym użyciem czułam się, jakbym trzymała w dłoniach święty Graal pielęgnacji włosów ;) Kupiłam dwa opakowanie, zużyłam pierwsze i sama nie wiem. W niektóre dni działała super, w inne miałam wrażenie, że nie działa wcale, czasem była zbyt ciężka. Zgłupiałam. Zrobię sobie przerwę i za jakiś czas do niej wrócę i wtedy dopiero zdecyduję się na wpis na blogu.
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo się z nią polubiły. Teraz w kolejce do przetestowania czeka maska z awokado z Avonu.
OdpowiedzUsuńMnie też nie zachwyciła niestety ;)
OdpowiedzUsuńJa jej jeszcze nie miałam ale szampon fajnie działa na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się rewelacyjnie, mam strasznie wybredne włosięta, ale akurat tę odżywkę polubiły :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest całkiem OK:)
OdpowiedzUsuńTeż ją kupiłam przez pozytywne recenzje, ale dla mnie jest beznadziejna. Konsystencja za rzadka, nałożona na włosy jakby w ogóle do nich nie przylega, po zmyciu jakieś szorstkie. Bez sensu.
OdpowiedzUsuńMoje włosy ją polubiły, właśnie ją wykończyłam i będę za nią tęsknić :(
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia nowego składu? Już jakiś czas jest na rynku z dodatkowym składnikiem, który wielu utrudnia życia (z tego, co na blogach czytałam). Ja zakochałam się w tej odżywce, ale jeszcze za czasów starego składu, nowego jeszcze nie miałam i jakoś się zebrać do wypróbowania nie mogę.
OdpowiedzUsuńJa niedawno kupiłam także Garniera lecz do włosów z tendencją do przesuszania :) Niedługo na moim blogu recenzja. zapraszam: worldpinklipstick.blogspot.com .
OdpowiedzUsuńsama nie miałam tej maski, ale u mnie pewnie tez by się nie sprawdziła - tak jak w większości zachwalanych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńCześć :) Ja nie używałam tej maski, ale znając moje włosy to pewnie ta maska by im nie odpowiadała:)
OdpowiedzUsuńZa to moje włosy mimo tego że są strasznie suche i po umyciu cięzko je rozczesać uwielbiają maseczkę z olejkiem arganowym od AVON :)
Po niej moje włosy są miekkie w dotyku, bardzo dobrze i szybko można je rozczesać i do tego błyszczą. Dzisiaj zamówiłam kolejne opakowanie tego cuda a już niebawem recenzja na moim blogu : http://life-by-pati.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Jestem ciekawa jak sprawdziła by się u mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją,tak sano jak szampon z tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie zrozumiałam tego fenomenu tej odżywki - zostawiała mi tłuste włosy mimo dokładnego spłukania. Wolę NIVEA long repair :P
OdpowiedzUsuńU mnie było wręcz przeciwnie- włosy po niej są niesamowicie miękkie i odżywione. Zdarzyło mi się już kilkukrotnie nałożyć ją przed myciem (a nawet na noc!) i efekty zawsze były pozytywne :) Moje wysokoporowate włosy ją pokochały i aktualnie jest na mojej liście "must have".
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga http://bajecznyblogagnika.blogspot.com/ :)
U mnie też się nie sprawdziła ta odżywka.
OdpowiedzUsuń