Pisząc tą recenzję doszłam do wniosku, że gdybym miała kupić jakiś krem do twarzy w ciemno, nie czytając wcześniejszych recenzji to bez wahania zdecydowałabym się na produkt Lirene.
Przetestowałam już kilka kosmetyków do twarzy (i nie tylko) z tej firmy, żaden mnie nie zawiódł, a ich cena jest korzystna.
LIRENE DERMOPROGRAM, MULTIFUNKCYJNY KREM NA DZIEŃ
Lekka i świeża formuła kremu o wielokierunkowym działaniu, odpowiada na najważniejsze potrzeby skóry:
- optymalnie nawilża, dzięki synergicznemu połączeniu kwasu hialuronowego, gliceryny, oleju Babassu i kompleksu Hydro - NMF - składników odpowiedzialnych za utrzymanie odpowiedniego nawodnienia skóry,
- długotrwale matuje, dzięki mikrogąbeczkom matującym, pochłaniającym nadmiar sebum i zapewniającym skuteczną kontrolę przed nadmiernym błyszczeniem,
- łagodzi widoczne objawy podrażnień- dzięki zawartości kojących flawonoidów ostropestu,
- chroni przed promieniowaniem UV- dzięki filtrom UVA/UVB SPF 10.
LIRENE DERMOPROGRAM, MULTIFUNKCYJNY KREM NA NOC
Lekka i świeża formuła kremu odpowiada za najważniejsze potrzeby skóry:
- intensywnie odżywia, wygładza i wzmacnia naturalną warstwę ochronną skóry, dzięki zawartości masła shea,
- łagodzi widoczne objawy podrażnień, dzięki kojącym właściwościom allantoiny,
- optymalnie nawilża i odbudowuje naturalny zapas wody w skórze, dzięki synergicznemu połączeniu kwasu hialuronowego i gliceryny,
- zapewnia efekt świeżej, wypoczętej skóry, na skutek połączonego działania witaminy E i olejku ryżowego.
Cena: ok 15 zł/ szt
Pojemność: 50 ml
Oba produkty nadają się do wszystkich typów cery. Ja posiadam skórę suchą, która wymaga stałego, systematycznego nawilżenia.
Delikatny, owocowy zapach. Ponownie odnoszę wrażenie, że konsystencja kremu na dzień jest bardziej treściwsza w dotyku niż kremu na noc (czyż nie powinno być odwrotnie? :)).
Dobrze się aplikują i szybko wchłaniają. Lubię czuć na skórze delikatny film i czasem potrzebowałam nałożenia drugiej warstwy.
Nie spowodowały podrażnień, nie zapchały mojej cery.
Dobrze ją nawilżyły i poradziły sobie z utrzymaniem nawilżenia na stałym poziomie.
Nie zauważyłam, żeby krem na dzień posiadał właściwości matujące, o których wspomina producent, ale ja tego nie potrzebuję.
Plus, że posiada spf 10.
Nadają się pod makijaż. Krem na noc ma mocniejsze działanie i przyznam, że czasami używałam go również na co dzień.
Są bardzo wydajne i starczyły mi na długo.
Polecam!
Nie wiem czy wiecie, ale Dr Irena Eris została nominowana w plebiscycie 'Ludzie Wolności' w kategorii BIZNES.
Bardzo bym chciała, żeby kiedyś pojawiła się książka biograficzna o tej Pani.. :)
Przy okazji, chciałam Was poinformować o nowej serii kosmetyków do makijażu PROVOKE.
Jestem bardzo ich ciekawa, a Wy?
Kiedyś miałam krem z Lirene do cery naczynkowej i niestety mnie zapychał, więc raczej się już nie skuszę na kremy do twarzy tej marki...
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście żaden nie zapchał :)
UsuńMiałam takie kremy na dzień i noc ale do cery tłustej/mieszanej i kompletnie się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły. Ja sobie bardzo chwalę kremy tej firmy.
UsuńChyba do tej pory nie miałam żadnego kremu do twarzy z Lirene...
OdpowiedzUsuńPolecam więc wypróbować :)
UsuńZaciekawiły mnie te kremy :) muszę sobie sprawić jak skończę te które obecnie posiadam :) obserwuję i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno kusił mnie ten krem ale jednak nie zdecydowałam się na niego nie wiem czemu.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się , że przy mojej cerze tłustej skłonnej do wyprysków będę mieć ich jeszcze więcej ;)
Nie miałam kremów z tej linii. A kolorówka Provoke mnie mocno kusi, szczególnie rozświetlacz i podkład przykuły moją uwagę :-)
OdpowiedzUsuńJa też najbardziej jestem ciekawa podkładu i rozświetlacza :)
Usuńmam teraz krem z Lirene, ale dla skóry alergicznej, jest bardzo dobry
OdpowiedzUsuńUżywałam tego na dzień i był całkiem przyzwoity :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te kremy, muszę na nie spojrzeć w sklepie :)
OdpowiedzUsuńna pewno w końcu się skuszę na ten na noc :) lubię Lirene! :)
OdpowiedzUsuńMam suchą cerę- czyli krem na noc moge tez uzywac na dzień pod makijaz? Wolalabym kupic jeden krem a pisalas ze na noc jest tresciwszy.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam, ja w późniejszym czasie aplikowałam na dzień krem na noc. Nadawał się pod makijaż.
UsuńJa bardzo lubię firmę Lirene :) Mam parę ich produktów, w tym ten krem multifunkcyjny na noc :) Sprawdza się idealnie :) Od siebie mogę polecić również BB multifunkcyjny :) Jak dla mnie idealny ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam ten krem BB :)
Usuńnie używałam nigdy pielęgnacji Lirene, może z czasem się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńużywałam w pracy podkładów PROVOKE, są dobre, ale cena 89 zł - trudne do sprzedaży w drogerii ;)
Faktycznie cena trochę wysoka :)
UsuńLubiłam kiedyś kremy Lirene, ale tych jeszcze nie próbowałam, nawet nie widziałam ich na półkach, tak dokładnie :) W zapasach mam ich żel-krem z serii Youngy, mam nadzieję, że przywróci mi pozytywne wspomnienia o ich produktach :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować jak sie moje pokończa : )
OdpowiedzUsuńAktualnie używam tego kremu na noc. U mnie też sprawdza się świetnie. Bardzo lubię kosmetyki Lirene :)
OdpowiedzUsuńA ja używam maść z witaminą A ,która kosztuje od 2-4 złotych z retinolem i jest to dla mnie najlepszy krem :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że muszę kupić tą maść :)
Usuńteż używam tej maści i bardzo ją lubię :)
UsuńNie słyszałam o tym kremie, może kiedyś uda mi się go nabyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://odzeradopelnegoportfela.blogspot.com/