Zrób sobie prezent! I nie chodzi mi o kupienie nowych butów na zimę, bo te z zeszłego roku mają całe zjechane fleki i obcasy (a do szewca oddawać się ich nie opłaca, bo dorwałaś je za 50 zł w chińskim sklepie). Nie mówię o nowym szamponie, czy odżywce do włosów, czy o innych rzeczach nam potrzebnych.
Ja jestem osobą, której dosyć ciężko przychodzi kupienie sobie czegoś od tak bez okazji, bez większej potrzeby. A nawet jeśli mam potrzebę to marudzę, że za drogo, że przecież upoluję gdzieś taniej, że a może jednak nie jest mi to takie potrzebne. Mając dwójkę dzieci wydatków nam nie brakuje i nawet jeśli wydatki określone na dany miesiąc zostaną zrealizowane, to i tak ZAWSZE, ZAWSZE okaże się, że jeszcze to i tamto jest potrzebne. Patrzysz też pod dzieci, a siebie zostawiasz na końcu. I tak moje tam jakieś marzenie schodzi na dalszy plan i często pozostaje w tej sferze marzeń na zawsze. Nigdy nie byłam u kosmetyczki, nie chodzę do fryzjera, włosy farbuję sama. Nigdy nie byłam u osoby, która zrobiłaby mi paznokcie. Nauczyłam się robić hybrydy w domu. Nie kupuję specjalnie nowej kreacji na wesele, chrzciny, święta, przyjęcie, chyba że już faktycznie nie mam co założyć (wówczas: ciucholand witaj!), nigdy nie byłam specjalnie u fryzjera przed jakąś okazją. Nie chodzę do kina..
Chcę Wam powiedzieć, że hmm przełamałam się i zrobiłam sobie prezent. Co prawda czuję się trochę jakbym popełniła jakieś przestępstwo (:D), ale zarazem czuję: TAK! ZROBIŁAM TO! - cóż za piękne uczucie! I co? Świat nie przestał istnieć, nic się nie zawaliło, dzieci nie są głodne, brudne, nie ubrane.
Być może dla Was to jakaś pierdoła.., ale dla mnie wielkie dokonanie. Czuję się wspaniale :)
Co zrobiłaś ostatnio dla siebie? Byłaś u kosmetyczki? Zapisałaś się na kurs, o którym zawsze marzyłaś? Kupiłaś perfumy, książkę?
Napisz w komentarzu :))
Życzę Wam cudownej soboty! :*
Super! Czasem tak trzeba. Ja też zamierzam sprawić sobie w niedługim czasie fajne perfumy. :)
OdpowiedzUsuńCzęsto robię sobie samej prezenty :) Potrzebuję tego dla siebie, mnie jako kobiety. Warto się czasem porozpieszczac :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też taka byłam i zupełnie w tym wszystkim się pogubiłam. Szłam na zakupy żeby sobie coś kupić a z czym wracałam? Z rzeczami dla dziecka off course :> Trochę trwało zanim zmieniłam nieco myślenie na pewne sprawy. Teraz raz w miesiącu chodzę do kosmetyczki, raz na 3 miesiące do fryzjera. Czasem jakieś kino z koleżanką a czasami nawet sama idę. Kupuję książki, które chciałabym przeczytać. Myślę o sobie i dbam o to, żeby i sobie sprawić przyjemność, w granicach rozsądku.
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? Idę do sklepu z myślą "a może sobie coś kupię" i oczywiście kupuję jakąś rzecz dla dzieci :))
UsuńTeż w końcu muszę się przełamać i kupić sobie w końcu jakieś porządne perfumy, ale to ciężka decyzja :D
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba sobie zrobić prezent, a jak wiadomo najbardziej cieszą prezenty bez okazji:) ja wczoraj kupiłam sobie nowy czytnik, pięknego, białego kindle'a :) Oczywiście wcześniej z miesiąc biłam się z myślami, bo przecież nie potrzebuję czytnika.
OdpowiedzUsuńOoo świetny prezent sobie zrobiłaś!
UsuńKochana, kusisz kusisz! Co prawda nie żałuję sobie - chodzę regularnie do kosmetologa, kupuję sobie nowe kolorki hybryd i czytam co rusz inną książkę. Jestem szczęśliwa! każdemu polecam - nie zapominajmy o sobie! :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Ja pracuję nad tym :))
Usuńjaki piękny flakonik, bardzo mnie urzekają takie małe perełki ♥
OdpowiedzUsuńNie można nigdy o sobie zapominać. Trzeba się nagradzac i też od czasu do czasu sobie coś kupić. Umiar najważniejszy :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie wąchałam tego zapachu :)ale uwielbiam robić sobie prezenty
OdpowiedzUsuńPrezenty staram się robić sobie dość często ;-)
OdpowiedzUsuńja wczoraj całkowicie zmieniłam swoją fryzurę, to jest dla mnie niezły prezent :D
OdpowiedzUsuńFajnie sobie czasem sprawić prezent :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach <3 A co do wydatków to doskonale Cię rozumiem, w domu zawsze znajdzie się coś ważniejszego, a nowy ciuch czy droższe kosmetyki schodzą wtedy na dalszy plan, ale czasami warto się rozpieścić i zaszaleć, spełnić swoje małe zakupowe marzenie, nie za często, ale jednak :)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
UsuńJa ciągle robię coś dla siebie, a właściwie swojej urody, aż mój mąż już zaczął trochę narzekać , że liczę się dla siebie bardziej niż inni :)
OdpowiedzUsuńOjj tam oj tam :)))
UsuńTakie prezenty mogłabym sobie codziennie zrobić :) hehe.
OdpowiedzUsuńHeheh ja w sumie to też :)
Usuńja tam często robię sobie prezenty! :) może mniej budżetowe, ale jednak :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach. Tej jesieni noszę go non stop ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest idealny na jesień, zimę. Ja uwielbiam go czuć na szaliku :)
UsuńCzytałam już o nim kiedyś:) butelka jest świetna ale zapachu jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńNie ma co, czasami trzeba sobie tak dogodzić :)
OdpowiedzUsuńFajny prezent sobie zrobiłaś :) Ja ostatnio książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńJa ostatnio poszalałam z prezentami dla siebie :D
OdpowiedzUsuńA ja na odwrót. Wcześniej non stop kupowałam dla siebie. Obecnie cały czas chciałabym kupować ubranka dla Zosi, która co miesiąc zmienia rozmiar :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę dobre!! Przy okazji zapraszam do mniehttp://niecoinna01.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa w ramach zrobienia "czegoś dla siebie" właśnie wysłałam do kierownika podanie z prośbą o podwyżkę :D
OdpowiedzUsuńOoo bardzo dobry prezent dla samej siebie! :) Ciekawa jestem jak się to skończyło :)
UsuńZdecydowanie ostatnio zrobiłam sobie prezent i cieszę się z tego ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te perfumy! Dokonałaś super wyboru na prezent dla siebie, będą Ci długo służyć! :) Ja teraz chcę sobie kupić sokowirówkę.. może głupie, ale zawsze o tym marzyłam, a nikt mi takiej nie sprawił, mimo moich uwag i komentarzy. Czas samemu sprawić sobie taki prezent! :D
OdpowiedzUsuńCoś Ty, to wcale nie jest głupie. Sama z chęcią przygarnęłabym sokowirówkę, ojjj przydałaby się zwłaszcza latem :)
UsuńKupiłam sobie grę - a właściwie dodatek do Simsów, bo granie w nie od czasu do czasu pozytywnie mnie nastraja :D Obserwuję! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLata nie grałam w Simsy, chyba z 10 lat temu, jak nie więcej? :) Uwielbiałam tą grę!
UsuńI bardzo dobrze że zrobiłaś coś dla siebie.Widzę po moich rodzicach że rzadko kupują coś dla siebie , a jak już coś to jak najtaniej.
OdpowiedzUsuńŻeby było śmiesznie, to ostatnie co zrobiłam dla siebie do zakup dokładnie tych samych perfum, które kupiłaś Ty, lecz w mniejszej pojemności. Może nie było to spełnienie marzenia, ale bardzo lubię perfumy Burberry, a ten konkretny flakonik znalazłam w TJMaxx za przyzwoitą cenę i nie mogłam mu się oprzeć.
OdpowiedzUsuńNikt nas nie rozpieści tak dobrze, jak my same :):)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa zdrowy egoizm. Przez wiele lat wszystko i wszyscy byli ważniejsi ode mnie. A teraz oprócz robienia sobie samej prezentów nauczyłam się chodzenia na wagary. Biorę urlop, o którym nie wie rodzina i całe 8 godz. jest tylko dla mnie. Mogę pojechać do lasu, siąść między drzewami i czytać książkę lub buszować po sklepach :-)
OdpowiedzUsuńJa na razie nie mam czasu na to, aby robić sobie prezenty, bo muszę kupić coś dla swojego taty i na pewno będę składała zamówienie online. Czy podobają się Wam propozycje na stronie https://duka.com/pl/prezenty/prezenty-dla-taty Mój tata dużo czasu spędza w kuchni, więc może mu się spodoba.
OdpowiedzUsuń