Moim ulubionym podkładem od lat jest podkład INGRID MINERAL SILK&LIFT.
Nie zliczę ile opakować zużyłam przez ten czas. Jest bardzo tani, a w dodatku świetny w działaniu.
Grzechem byłoby nie przetestować więc innych produktów tej firmy.
INGRID- BAZA POD MAKIJAŻ WYGŁADZAJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCA
Baza pod makijaż wygładzająco-rozświetlająca Make up Base INGRID to rewolucyjne rozwiązanie dla szarej, zmęczonej, pozbawionej blasku cery. Unikalne połączenie białej perły z różowym pigmentem rozświetla i odżywia ziemistą, zmęczoną cerę, dodając twarzy zdrowego i promiennego wyglądu. Dzięki zawartości innowacyjnych mikropigmenów optycznie spłyca drobne zmarszczki oraz niweluje niedoskonałości skóry. Lekka formuła gwarantuje efekt natychmiastowego wygładzenia. Zawarty w składzie kwas hialuronowy głęboko i intensywnie nawilża, nadając skórze sprężystości i elastyczności. Baza przedłuża trwałość makijażu i zapewnia nieskazitelny wygląd przez wiele godzin.
INGRID- PODKŁAD IDEALUMI NUDE
Podkład rozświetlający Ideal Lumi Nude INGRID to innowacyjny podkład rozświetlający, którego rewolucyjna formuła dodaje cerze wyjątkowego blasku. Zaawansowany technologicznie fitokompleks aktywny wykorzystując zjawisko luminescencji chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV oraz gwarantuje twarzy młody, zdrowy i promienny wygląd bez efektu błyszczenia. Receptura z kwasem hialuronowym intensywnie nawilża skórę i błyskawicznie poprawia jej elastyczność. Dzięki nowoczesnym pigmentom podkład dopasowuje się do każdego koloru cery i perfekcyjnie kryje wszelkie niedoskonałości. Lekka, kremowa konsystencja nie zatyka porów i pozwala skórze oddychać. Podkład zawiera filtr ochronny SPF 10. Polecany do każdego typu cery.
BAZA
Bazę pod makijaż testowałam zarówno latem, jak i w sezonie jesienno-zimowym. Choć wielkie miałam nadzieję, to w przypadku mojej suchej cery produkt ten nie sprawdził się.
Tak samo zresztą jest z bazami innych firm. Nie przypominam sobie abym kiedykolwiek trafiła na taką, która nie spowoduje uczucia suchości.
Także nie mogę powiedzieć, że kosmetyk sam w sobie jest zły. Niestety posiadam taką cerę, która w taki sposób reaguje na bazy pod makijaż.
Szkoda, bo produkt prezentuje się bardzo obiecująco. Zapakowany w klasyczną, szklaną buteleczkę z pompką, co zdecydowanie ułatwia użytkowanie. Dodatkowo widać zużycie produktu.
Konsystencja lekkiego kremu z satynowym połyskiem. Dobrze się rozprowadza na skórze. Daje efekt promienny, zdrowy efekt.
PODKŁAD
Podkład IDEALUMI nazwałabym lżejszą wersją podkładu MINERAL SILK&LIFT.
Nie posiada tak gęstej konsystencji, ale jego krycie jest także słabsze (określiłabym je na średnie). Mimo wszystko i tak ładnie maskuje niedoskonałości, wyrównuje koloryt skóry, a dodatkowo delikatnie ją rozświetla.
Nie wysusza jej, nie podkreśla suchych skórek, nie tworzy efektu maski i nie znika szybko.
Dostępny w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml.
Opakowanie rzecz jasna z pompką, która przynajmniej mi nie zacięła się nigdy podczas użytkowania.
Reasumując czas najwyższy dać sobie spokój z testowaniem baz pod makijaż. Moja kapryśna cera po prostu ich nie lubi. Szkoda, ponieważ baza Ingrid daje ładny, delikatny efekt.
Natomiast mając od lat swój ulubiony podkład oczywiście testuję również inne. I choć trafiam na dobre produkty to i tak ciągle wracam do ulubieńca. Dla mnie podkład Idealumi najbardziej nadaje się na lato, kiedy potrzebuję czegoś lżejszego.
Jestem ciekawa, czy testowałyście już te produkty.
Przy okazji zdradźcie, jaki jest Wasz ulubiony podkład.
Miłego dnia!
Mi ten podkład strasznie zmienił kolor w opakowaniu - z najjaśniejszego na mahoń :P
OdpowiedzUsuńUuuu to niefajnie!
UsuńNie znam kompletnie tego kosmetyku! Nie miałam okazji jeszcze używać niczego z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńU mnie super się sprawdza podkład od nich :)
UsuńTestowałam ten pokład i jest lekki ale zdecydowanym moim faworytem jest Loreal. Chyba go nie zamienię na inny:)
OdpowiedzUsuńOstatnio stałam przy półce L'oreal i miałam ochotę przetestować jakiś podkład, ale nie wiedziałam który dobry jest :)
UsuńŁadny efekt.
OdpowiedzUsuńNie miałam tych produktów, a na zdjęciach zauważyłam mój ukochany zapach La vie a belle <3
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa też nie testuję już baz ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nigdy nie używałam bazy, jestem mocno oddana mojemu kremikowi BB z koreańskiego kolagen moisul, musiałabym się zorientować, co na to moja cera ;)
OdpowiedzUsuńSuper, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec to Maybelline Affinimat :) używam go od bardzo dawna i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję bazy okazjonalnie, chyba nie mam potrzeby nakładania aż tylu warstw na twarz. Ale też nie spotkałam takiej która by mnie oczarowała. Najlepsza w tej chwili dla to baza rozświetlając z Clarins. A mój ukochany podkład to Clarins Everlasting:)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku bazy pod makijaż dają świetny efekt, ale mam inny rodzaj cery niż Ty. Moja przetłuszcza się w strefie T, co wygląda okropnie, na szczęście baza matująca ogranicza ten problem.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to zadziała u mnie, ale wygląda całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńkupiłam kiedys ten silk&lift. twarz jak z wosku poczatkowo a po godzinie normalnie przesuszone czerwone placki wybijajace sie z pod tegoz podkladu + wysyp jakichs dziwnych niespodzianek. a praktycznie nic mnie nie uczula (przynajmniej do tej pory)jako ze nie lubie marnotrastwa jak cos mi nie spasuje to przekazuje dalej-mamie kolezankom itd. ten podklad poszedl od razu do kosza
OdpowiedzUsuńale Ty masz piękne niebieskie oczy wow <3 zakochałem się w nich
OdpowiedzUsuńPiękny i ciekawy blog. Zostaję na dłużej :) I zapraszam do siebie na konkurs :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam bazy z Ingrida ale podkład owszem tylko że inny. Było to jakies 3 lata temu więc teraz nie pamiętam dokładnie który to był ale chyba kryjący i wiem że byłam zadowolona. Dobrze że mi przypomniałaś o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńJa używam na razie tylko podkładu, ale tak dobrze się u mnie sprawdza, że na pewno zainwestuję też w bazę. Super kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńBazę miałam. Bardzo mi przypadła do gustu
OdpowiedzUsuń