Pogrubiona struktura- włosy grubsze w dotyku.
Wyraźnie gęstsze, bujne i silne włosy, a jednocześnie aksamitnie miękkie i sprężyste.
FIBRA-CYCLANE
Długotrwałe działanie. Innowacyjna molekuła wnika do włókna włosa pogrubiając jego strukturę i tworząc długotrwały efekt gęstości włosów, który kumuluje się po każdej aplikacji.
EKSTRAKT Z GRANATU
Kremowa formuła sprawia, że włosy stają się wyraźnie piękniejsze, miękkie w dotyku, sprężyste i łatwe do ułożenia.
REZULTATY
Natychmiastowe działanie. Pogrubienie struktury włosa, widocznie bujne i silniejsze włosy. Z każdą aplikacją dodana struktura pozostaje we włóknie włosa, włosy wyglądają jakby było ich więcej.
Opakowanie typowe dla szamponów Fructis. Piękny soczysty, różowy odcień-nie sposób go nie zauważyć na półce sklepowej i zapewne przejść obojętnie :)
Lubię zapachy kosmetyków tej marki.
Buteleczka jest wygodna w użyciu.
Konsystencja gęsta, dobrze się wydobywa z opakowania. Najbardziej lubię w nim to, że się dobrze pieni. Świetnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy.
Niestety dla mnie nie jest to szampon na co dzień, ponieważ po dłuższym czasie użytkowania spowodowałby wysuszenie skalpu.
Szampony Fructis lubię używać na zmianę z innymi produktami.
Uwielbiam to uczucie świeżości podczas mycia. Niestety już podczas spłukiwania czuć, że włosy się plączą, dlatego użycie odżywki jest koniecznością (ja i tak zawsze po nią sięgam, więc większej różnicy mi to nie robi).
Po wysuszeniu włosy są dobrze oczyszczone, miękkie w dotyku, odbite od nasady.
Jeśli chodzi o zapewnienia producenta o zwiększonej objętości włosów, pogrubionej struktury to moim zdaniem są mocno przesadzone.
Ja nic takiego nie zauważyłam i wychodzę z założenia, że szampon tego nie zapewni. Dla mnie tego typu produkty mają dobrze myć, oczyszczać włosy. Od spraw pielęgnacyjnych mam odżywki, maski, oleje.
Zgadzacie się ze mną?
Natomiast jeśli chodzi o zwiększoną objętość to nadal poszukuję skutecznego sposobu. Może coś mi polecicie?
Widziałam reklamę, zaciekawił mnie, aczkolwiek ja po każdym innym szamponie niż h&s mam łupież
OdpowiedzUsuńDla mnie to tylko hasła marketingowe i nic więcej. Większa objętość? Suszenie włosów suszarką głową w dół, używanie pianki zwiększającej objętość i gotowe ;)
OdpowiedzUsuńSzampony suche batiste fajnie nadają objętość i podnoszą włosy :)
OdpowiedzUsuńPiekne masz wlosy, niestetty po garnierze mam uczulenie na glowie :/
OdpowiedzUsuńPiękne włosy !
OdpowiedzUsuńZjawiskowe włosy, wiem nie będę oryginalna. Też ciężko mi uwierzyć w te wszystkie obietnice producenta, przetestowałam tyle różnych szamponów, z bardzo zróżnicowanej półki cenowej i zawsze z pokorą wracam do swojego ulubieńca z Orientany, który jednak sprawdza się najlepiej.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, idealnie gładkie. Pewnie prezentują się idealnie niezależnie od używanego szamponu :) Z kolei moim wysokoporowatym i kadzidło nie pomoże :)
OdpowiedzUsuńOstatnio w blogosferze zrobiło się bardzo różowo od tego szamponu;).
OdpowiedzUsuńWlosy jak z reklamy!!
OdpowiedzUsuńTwoje włosy po wszystkim wyglądają świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńLubię te szampony za ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńJestem również tego samego zdania co Ty. Szampon ma oczyszczać, a w jakieś obietnice pogrubienia czy coś nie wierzę :) Niby od czego są odżywki, oleje :P
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są mega <3.http://glamlipstick.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampony Fructis, aczkolwiek tej wersji jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńSuper blog! od jakiegoś czasu czytam . Bardzo spodobał mi się efekt na twoich włosach po farbie Joanna i sama spróbuje ;) Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem do Twojego bloga mi jeszcze daleko może kiedyś... :D Dodaje do czytanych ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że kiedyś omijałam Garniery szerokim łukiem - wydawało mi się, że się słabo pienią i czegoś im brakuje... Ale to był etap, w którym używałam sporo silikonów w kosmetykach do włosów i byłam fanką Pantene, które mają bardzo gęstą konsystencję i pienią się jak szalone :) Aż strach pomyśleć, co mają w składzie :) A obecnie - po keratynowym prostowaniu - wystarcza mi już tylko Babydream w połączeniu z olejami, odżywkami i maskami :)
OdpowiedzUsuńTez słyszałam, że nic specjalnego nie robi :) Też sama ciągle szukam idealnego sposobu na objętość :)
OdpowiedzUsuńSuper blog ! A ja zapraszam na mojego : http://xunrealizablex6.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńja najczęściej korzystam z szamponów i odżywek tej firmy :) jestem z nich bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńod kilku dni korzystam z tego szamponu, poki co efektów nie ma bo to jeszcze za wcześnie, ale przyjemnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńSama zmagam się z brakiem objętości, moja czupryna nie grzeszy gęstością, ale włoski wyglądają o niebo lepiej po użyciu szamponu z YR http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=61411
OdpowiedzUsuńJestem zakochana od dawna w Twoich włosach. A szampon pewnie kiedyś wypróbuję, bo lubię zmieniać kosmetyki do włosów :)
OdpowiedzUsuńSuper post. Śliczne włoski! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
http://amorteencja.blogspot.com/
Ah, Twoje włosy idealne! Marzenie :-) Niestety szampony z serii Fructis, których używałam kiedyś, powodowały u mnie łupież i zraziłam się do nich już chyba na zawsze :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś wypróbuję szampon, i także uważam, że masz piękne włosy. :)
OdpowiedzUsuńJa włosów nie suszę suszarką bo się niszczą i łamią, oszczędnie używam także prostownicy, tego szamponu akurat nie mam, ale mam maskę z tej serii i uważam, że spełnia wszystko to co obiecuje producent. Włosy są bardziej błyszczące, łatwiej się rozczesują, długo pięknie pachną i są jakby lżejsze, bardziej uniesione. Jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńZ garniera moje serce skradło Duo z Ultra doux i bede mu wierna az mi sie nie znudzi :D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować na moje cienkie włosy;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili http://blueberryloves.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę ten szampon.
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy!
Boze jakie Ty masz piękne włosy! Co to za farba?
OdpowiedzUsuńJoanna Naturia, szlachetna perła.
UsuńJakiś czas temu miałam okazje wypróbować odżywkę do jasnych włosów Pilomax Laboratorium z serii 2 pielęgnacja i po niej moje włosy były faktycznie pogrubione, miękkie, nawilżone. Jeśli zależy Ci na pogrubieniu, może warto ją wypróbować? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wpisuję na wish listę :) Dzięki!
Usuń