Eyelash Conditioner z formułą Advanced to odżywka – kosmeceutyk stymulujący wzrost rzęs. Sprawia, że naturalne rzęsy stają się dłuższe, grubsze, mocniejsze i piękniejsze. Widoczny rezultat już po 4-6 tygodniach zastosowania.
Skład najnowszej formuły RevitaLash® ADVANCED zawiera opracowane przez zespół doktora Brinkenhoffa jeszcze bardziej aktywne molekuły pochodnych nienasyconych kwasów karboksylowych, wyciągi roślinne m. in. palma sabałowa, żeń-szeń, zielona herbata, pszenica, nagietek lekarski, uzupełnione o działanie aktywnych nanopeptydów.
Odżywka sprawia, że rzęsy stają się spektakularnie dłuższe, grubsze i piękniejsze w rekordowym czasie. W niezależnych badaniach klinicznych 90% osób stwierdziło, że ich rzęsy wyglądają lepiej, a 97% badanych osób stwierdziło poprawę wyglądu swoich rzęs już w ciągu 3 tygodni zastosowania RevitaLash® Advanced.
RevitaLash® Advanced jest odpowiedzią na marzenia kobiet o pięknych i długich rzęsach w postaci kosmetyku o łatwej aplikacji.
Efekty jej działania i bezpieczeństwo zostało potwierdzone przez 5 niezależnych instytutów badawczych. RevitaLash® Advanced jest przetestowany dermatologicznie, oftalmologicznie, nie wywołuje alergii, nie powoduje podrażnień ani zmian w kolorze siatkówki. Nowa bardziej zaawansowana i gęsta formuła powoduje, że odżywka nie sączy się na powierzchnię oka i można ją bezpieczniej aplikować tuż u nasady rzęs. Testy kliniczne nie wykazują żadnego wpływu na ciśnienie wewnątrzgałkowe oka ani ostrość widzenia.
Zastosowanie
Produkt stosuje się na noc przy korzeniu rzęs jak eye liner. Po około 3-4 miesiącach kuracji odżywką RevitaLash® dla podtrzymania efektu wystarczy używać dwa lub trzy razy w tygodniu. Produkt zalecany dla wszystkich kobiet, które pragną mieć piękne rzęsy i brwi.
Informuję, że rozpoczęłam kurację z odżywką RevitaLash® Advanced Eyelash Conditioner, którą znalazłam w pudełku THE LUXURY TOUCH od SHINYBOX;)
Bardzo jestem ciekawa efektów. Zależy mi przede wszystkim na zagęszczeniu rzęs.
O efektach napiszę na blogu za jakiś czas.
Dajcie znać czy stosowałyście tą odżywkę. Jeśli tak to pochwalcie się efektami!
Śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w kuracji :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ta odzywka daje super efekty, ale gdy ja odstawisz to rzesy staje sie takie jak przedtem. Swietne efekty na dlugo daje serum z Lbiotica http://it-inspires-me.blogspot.com/2013/07/lbiotica-regenerujacy-krem-do-rzes.html :)
OdpowiedzUsuńczekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńO kurcze, czekam z niecierpliwością na efekty :)
OdpowiedzUsuńZaczelam uzywac long 4 lashes. Odzywka jest czesto porownywana do rl, a koszta sa o wiele mniejsze :)
OdpowiedzUsuńNa pewno urosną firany :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem efektu i czy utrzyma się dłużej :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :) Czekamy na efekt :)
OdpowiedzUsuńKochana odżywki używam od roku, dzięki czemu rzęsy mam do samego nieba! Gorąco polecam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję :) Ja jej nie miałam.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty :) Nie miałam tej odżywki, ale wszyscy zachwalają :)
OdpowiedzUsuńCzekamy na efekty - dużo dobrego słyszałam o tym produkcie. Na moje rzesy najlepiej działa... rycyna :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale trzymam kciuki, zeby dała dobry efekt : )
OdpowiedzUsuńJa testuję już koło miesiąca i zaczynam dostrzegać pierwsze efekty ;-)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji używać tej odzywki, niestety :(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz zadowolona z efektów :)
co sądzisz o kosmetykach Nivea ? To prawda, że jest to tak zwana tania chemia kosmetyczna ?
OdpowiedzUsuńJeżeli zwracasz uwagę na składy to z kosmetyków Nivea możesz nie być zadowolona ;)
UsuńJa z tej firmy kilka produktów lubię.
Mallene chociaż jest to kosmetyczny blog pochwal się malutką Zosią i zrób raz wpis z zupełnie innej beczki przecież kiedys takie były.
OdpowiedzUsuńWiem.. brakuje mi takich wpisów niekosmetycznych, bo bardzo je lubiłam :)
UsuńZ jednej strony chciałabym się Zosią czy Julką pochwalić przed całym światem, ale z drugiej strony cenię sobie prywatność. Coś tam z pewnością się jednak pojawi. Przez całą ciąże "ukrywałam" brzuch na blogu, ale jak urodziłam to musiałam, no musiałam się pochwalić :P
Słyszałam, że są efekty po tym. Koniecznie daj znać czy to prawda :) zapraszam do mnie, co prawda dopiero jedna notka, ale każdy kiedyś zaczynał :)
OdpowiedzUsuńW shinybox to było? Wow. Ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńCiekawe jakie będą efekty :)
OdpowiedzUsuń