Udało mi się wyskoczyć na godzinkę do pobliskiego SH. Wróciłam więc do domu z siatą ciuchów. Jak dobrze wreszcie kupić coś w normalnym rozmiarze :)
Nie pamiętam ile zapłaciłam, ale wszystko jest z wagi (jakieś 20 zł za kg).
Oprócz sukienek wypatrzyłam również żakiet Amisu.
Mimo, że przybyło mi trochę ubrań to nadal codziennie oczywiście "nie mam w co się ubrać".
Czy to się kiedyś zmieni?
Wątpię ;)
ta granatowa sukienka - przepiękna!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba, jest taka hmm nietypowa :)
UsuńZgadzam się, jest cudna! :)
UsuńSuper zdobycze! Ja niestety mam pecha pod tym względem i rzadko udaje mi się trafić na coś fajnego w SH. Najbardziej podoba mi się ta różowa :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńW moim mieście kiedyś było dużo fajnych SH, gdzie można było z łatwością znaleźć coś ciekawego. Teraz pod tym względem jest dużo gorzej, ale dobrze, że jeden fajny SH jest 5 minut od mojego domu :)
UsuńW mieście, gdzie aktualnie mieszkam, jest podobno duże fajnych SH, ale nie orientuję się za bardzo co, gdzie i jak. A w rodzinnym mieście SH wołają o pomstę do nieba- rzadko robią wymiany asortymentu, ciężko trafić na coś fajnego. Ale w przyszłym tygodniu chyba wybiorę się na łowy, zachęciłaś mnie swoimi zakupami :)
UsuńWobec tego udanych łowów życzę ;))
UsuńSukienka w paski jest przepiękna! Ja jakoś nie mam szczęścia do SH - nigdy nic fajnego nie upoluję ;)
OdpowiedzUsuńale genialne sukienki!!!
OdpowiedzUsuńA mnie urzekła ta w różyczki - piękna! :) Też ostatnio dopadłam fajną spódniczkę na SH, większość mojej szafy to lumpeksowe łupy. ;)
OdpowiedzUsuńNo i po co przepłacać w galeriach??? SH to moje ulubione sklepy, nauczyłam się w nich kupować i mam super ubrania, bez śladów użytkowania - za grosze. Twoja zdobycz wygląda właśnie na taką w idealnym stanie.
OdpowiedzUsuńO rany, ta chabrowa jest niesamowita :) Też lubię chodzić do SH, mnóstwo fajnych rzeczy w nich kupiłam :D
OdpowiedzUsuńTa chabrowa sukienka mnie calkowicie urzekla!! :))
OdpowiedzUsuńSukienki prześliczne! Czy mogłabyś mi powiedzieć, gdzie w Chrzanowie są fajne SH? :)
OdpowiedzUsuńJa chodzę do SH na Wyszyńskiego (za spółdzielnią) :)
UsuńDlaczego ja tam jeszcze nie byłam? :D
Usuńdziękuję bardzo, na pewno się wybiorę! :)
UsuńUdanych łowów :) Dużo fajnych rzeczy tam znalazłam, ale nie raz też wracałam z niczym do domu.
UsuńGranatowa jest zaje!fajna:)) Cudowna!:) Reszta tez calkiem fajna:)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, mnie jutro zabiera mąż na pierwsze pociążowe zakupy...nareszcie :-) Mnie podoba się ta w kwiatki.
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów! ;)
UsuńKobaltowa- świetna!
OdpowiedzUsuńI w ogóle cena 20 zł/kg i takie rzeczy...szkoda że mieszkam w innym mieście bo bym się wybrała :)
Świetne sukienki upolowałaś aż zazdroszczę bo ja jakoś nie ogarniam w takich sklepach zawsze muszę kogoś brać ze sobą żeby mi pomógł coś fajnego wynaleźć :)
OdpowiedzUsuńpierwsza sukienka niesamowicie piękna! :)
OdpowiedzUsuńGranatowa sukienka i ta w paseczki są przepiękne. Ja również wiecznie nie mam w co się ubrać, dlatego dzisiaj sobie kupiłam sukienkę na lato do chodzenia po mieście, bo mam tylko bardzo eleganckie, albo wakacyjne. Niestety zakup zrobiłam w H&M, bo w pobliżu mnie nie ma sensowych SH. Znaczy jest jeden, ale w dniu dostawy kilogram kosztuje 90-100 zł, a dzień przed dostawą 50-60 zł, z tym, że jest to miejsce tak znane, że nie opłaca się chodzić przed dostawą, bo nic tam nie ma.
OdpowiedzUsuń90-100 zł za kg to strasznie dużo..:/
Usuńo ja Cię, jakie cudne sukienki :)
OdpowiedzUsuńta biała sukieneczka jest śliczna!
OdpowiedzUsuńBiała najlepsza!
OdpowiedzUsuńśliczne sukienki ! ja też stale coś kupuje a jak przyjdzie co do czego to oczywiście nie mam nic , taki los :)
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię chodzić po SH. Nigdy nic ciekawego tam nie znalazłam ;-/
OdpowiedzUsuńJakie piękne sukienki! Nie powiedziałabym, że to z SH :)
OdpowiedzUsuńŁadne :)
OdpowiedzUsuńta pudrowa jest śliiiczna !
OdpowiedzUsuńJa jutro idę na łowy, w moim SH we wtorki jest 1,99 za kilo i można znaleźć niezłe perełki :)
OdpowiedzUsuń1,99? Ahh cena marzenie :))
UsuńBardzo fajne sukieneczki i to za takie pieniądze. Tę w paski widziałam w zasadzie identyczną w New Look :) U mnie z tym nie mam się, co ubrać, to chyba jednak im więcej mam ubrań, tym gorzej :/
OdpowiedzUsuńKoronkowa sukienka- cudo! A miałam dziś iść na łowy, eh ://
OdpowiedzUsuńsukienki przecudne, szkoda że nie umiem szukać w SH, a w jakim mieście można takie okazje złowić?
OdpowiedzUsuńChrzanów :)
UsuńNiezły wypad :) wszystkie sukienki świetnie wygladają, ale to granatowa wydaje się najciekawsza :) sama już bardzo dawno nie byłam na "łowach" ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie rzeczy są piękne :) uwielbiam SH
OdpowiedzUsuńświetne sukienki dorwałaś!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w każdej z tych sukienek:)
OdpowiedzUsuńwow ale fajne łupy, na poziomie :) u mnie same lumpeksy co jest po 60-65zł/kg a towar dość sredni...:)
OdpowiedzUsuńsukienka w kwiatki jest cudowna! :)
OdpowiedzUsuńTa sukienka w kwiatki i ta ala koronkowa jest naprawde przesiczna :) !!
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tych sukienkach <3 też chce takie!
OdpowiedzUsuńprzepiękne kiecki!
OdpowiedzUsuńKażda sukienka inna, ale każda coś w sobie ma:) Masz szczęście.
OdpowiedzUsuńŚwietne sukienki :) Nominowałam cię do Liebster Blog Award więcej informacji u mnie na blogu: inspiracjekasi.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńŚwietne sukienki :)
OdpowiedzUsuńniebieska jet mega :-) ta w paski również:> a zresztą, wszystkie są super, gratuluję łowów:) Ja spróbuję poszukać w sh sukienki na wesele, trzymajcie kciuki dziewczyny ;-)
OdpowiedzUsuńdokładnie... też lubię SH dużo w nich kupuje ale ciągle nie mam co na siebie włożyć... :/
OdpowiedzUsuńŚwietne ciuchy - jednak nie ma to jak SH!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne sukienki, też mam ochotę się wybrać i pobuszować w SH, ale chwilowo nie mam czasu i funduszy ;)
OdpowiedzUsuńAle super sukienki! Zawsze z zazdrością patrzę na piękne ciuszki z sh, ja nigdy jeszcze nie dorwałam nic ciekawego ;/ U mnie w mieście w sh same szmaty i to dosłownie!
OdpowiedzUsuńA taki pytanie z innej beczki - używasz podkładu ingrid silk&slift, który zresztą kupiłam po Twojej recencji, bardzo przypomina mi colorstay z revlonu, który wyrządził mi masakrę na twarzy wielkie bąble podskórne brrr...! używałam odcienia 29 porcelanowy i jako, że bardzo dobrze się trzyma chciałabym kupić na lato i powiedz mi proszę czy odcień 30 jest dużo ciemniejszy od 29? wpada w żółty czy w pomarańczowy? może lepiej wziąć 31 który chyba nazywa się złoty beż czy coś ;D
Na tym zdj http://1.bp.blogspot.com/-pbiKc7fUS7k/UDxmo5DBgzI/AAAAAAAAFK8/ux60SxsEiYg/s320/DSC_2678.JPG od lewej:
UsuńIngrid Mineral Silk&Touch nr:30 beż,
Ingrid Mineral Silk&Touch nr 29 porcelanowy,
Ingrid Matt High Definition 45 natural
Jak widzisz 30 jest ciemniejszy, bardziej pomarańczowy. Następnych odcieni niestety juz nie znam :)
uwielbiam SH :D w Katowicach odkryłam 3 piętrowy, dwa piętra kobiece i jedno męskie :) we wtorki ceny są -50%, czyli standardowo za sweterek czy sukienkę wychodzi około 4 zł, a w środy wszystko po 1 zł za sztukę :)
OdpowiedzUsuńGdzie taki SH jest? :))
UsuńTe sukienki są piękne:)
OdpowiedzUsuńSuper ciuszki...sukienka niebieska zwłaszcza !
OdpowiedzUsuńI jeszcze fakt, że były tylko za 20 zł/kg !!!! SZAŁ !!!
świetne sukienki :) zwłaszcza ta w kwiaty :)
OdpowiedzUsuńDwie pierwsze sukienki świetne! :) Masz szczęście do prawdziwych zdobyczy. :)
OdpowiedzUsuńI gratuluję zostania mamą po raz drugi! :)
Olga
Dziękuję :))
Usuń