Moją ulubioną cielistą kredką, do podkreślania linie wodnej jest Max Factor Kahl Pencil, nr 090 Natural Glaze, o której pisałam Wam tutaj.
Jest dosyć droga, jak na kredkę (kosztuje ok 25 zł) i choć wydajna jest niesamowicie i na długo posłuży to fajnie byłoby znaleźć jakiś tańszy odpowiednik.
Na stoisku z kosmetykami Vipera wypatrzyłam konturówkę o ładnym, jasnym odcieniu.
VIPERA IKEBANA EYE-LINER
Podkreśla doskonały, kobiecy wizerunek.
Aplikacja miękka i delikatna.
Doskonały efekt już po pierwszym pociągnięciu kredką.
Głęboki kolor doda twarzy wyrazistości i elegancji spojrzeniu.
Odpowiednio dobrany kolor współgra z barwą tęczówki.
Cena: ok 9 zł
Recenzowany odcień: 264 ECRU
Kredki z serii IKEBANA mają przepiękny designe :) Wprost ciężko przejść koło nich obojętnie, o ile je gdzieś spotkacie, bo z dostępnością to jest kiepsko.
Konturówka ma świetną konsystencje, nie jest za twarda ani za miękka. W dotyku lekko oleista/mokra. Nie kruszy się, nie łamie, bez problemu można ją zastrugać.
Jasny kolor, wpadający w róż. Gdyby był odrobinę delikatniejszy to efekt wychodziłby bardziej naturalny. Odcień jest mocno napigmentowany.
Dobrze się rozprowadza, nie podrażnia.
Jej największym plusem jest jej trwałość. Z zegarkiem w ręku sprawdziłam i wytrzymuje ok 6 godzin na linii wodnej i później zaczyna powoli schodzić, choć pod koniec dnia nadal jest widoczna.
Świetna jakość w niskiej cenie. Jeśli szukacie kredki do podkreślenia linii wodnej, która da efekt otwartych oczu, świeżego spojrzenia koniecznie rozglądnijcie się za konturówką tej marki.
Świetnie wygląda na oku. :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny efekt. A kredka sama w sobie jest też ładna we wzorki
OdpowiedzUsuńPiękny efekt:))
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i faktycznie doskonała na linie wodną :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę się w takim razie za nią rozejrzeć :) czaiłam się na MF ale skoro jest tańsza wersja to od niej zacznę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt. Posiadam kredke z my secret w odcieniu nude, daje podobny efekt, jednak szybko się ściera.
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt, bardzo mi się podoba! A czy, tak samo, jak opisywana przez Ciebie kredka Max Factor nadaje się też do używania pod łuk brwiowy? Ogólnie, jakbyś miała wybierać, to którą bardziej polecasz? :)
OdpowiedzUsuńJasne, że nada się również pod łuk brwiowy, jak i za jej pomocą możesz rozjaśnić zbyt ciemne pomadki do ust.
UsuńHmm nie wiem, którą bardziej bym poleciła :)
One trochę różnią się od siebie odcieniami. MF da bardziej naturalny efekt, ładniejszy, mniej przerysowany- tak jakby Twoja linia wodna była naturalnie jaśniejsza.
Vipera jest bardziej widoczna, przez to, że ma domieszkę różu.
Jeśli chodzi o konsystencję i trwałość to chyba bardziej odpowiada mi Vipera :)
mnie ta kredka średnio spodobała się.. Jaki w ogole używasz tusz do rzęs, bo cudownie na Twoich wygląda? *.*
OdpowiedzUsuńNa zdj tusz Lovely Pump Up :)
UsuńŚlicznie wygląda na oku ;)
OdpowiedzUsuńa własnie szukam czegoś innego do linni wodnej, musze jej poszukać :) nie wiesz w jakich sklepach ja znajdę?
OdpowiedzUsuńCzęsto w galeriach handlowych są stoiska z kosmetykami Vipera. Nie wiem jak w Hebe, ale pewnie prędzej znajdziesz ją w mniejszych drogeriach.
Usuńwygląda bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńO JEJKU, ŚLICZNIE WYGLĄDA NA OKU, A CHCIAŁAM WŁAŚNIE KUPIĆ SOBIE BEŻOWĄ KREDKĘ. CENA TEŻ ZACHĘCAJĄCA :))
OdpowiedzUsuńKredka faktycznie wygląda pięknie na linii wodnej. ja posiadam odcień grafitowy. Bardzo ją lubię i używam kiedy nie chce mi się nakładać eyelinera, a chcę mieć podkreślone oko.
OdpowiedzUsuńTen odcień trafia na moją kosmetyczną listę zakupową :)
Pozdrawiam
Muszę pomyśleć o zakupie jakiejś jasnej kredki do linii wodnej, ta którą mam teraz jest fatalna i w sumie nawet nie pamiętam jej nazwy :)
OdpowiedzUsuńDaje naprawdę fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że produkty Vipery są tak słabo dostępne:( kolejna perełka na blogu którą pewnie ciężko będzie dorwać:(
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu poluję na cielistą kredkę na linię wodną, ale nigdy nie umiem trafić na nic fajnego. Ta wydaje się być w porządku ;)
OdpowiedzUsuńJa swoją wyrzuciłam bo nie dało jej się zatemperować, drewienko się rozwarstwiało...
OdpowiedzUsuńAle kolor faktycznie super
Rozejrzę sie za nią jak wykończę tą z Oriflame
OdpowiedzUsuńchyba będe musiała ją kupić, bo pięknie wygląda, a ja takiej nie posiadam : c
OdpowiedzUsuńładnie u Ciebie wygląda, ale ja wolę neutralne kolory, nie wiem czy ta nutka różu by mi odpowiadała
OdpowiedzUsuńwygląda cudnie ! :)
OdpowiedzUsuńOdkąd ją mam, nie wyobrażam sobie makijażu bez jej użycia. Maluję nią linię wodną, rozświetlam obszary pod łukiem brwiowym, wewnętrzny kącik, podrasowuję kreskę, podkreślam łuk kupidyna... To chyba jeden z moich najbardziej uniwersalnych produktów z kolorówki :-) Absolutnie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńfaktycznie bardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta kredka na linii wodnej. :) I jesteś kolejną osobą, która zachęca mnie do kupna tego słynnego tuszu Lovely. No muszę go w końcu znaleźć! :P
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu wygrałam w konkursie białą kredkę MIYO "angel eye liner pen". Jest naprawdę świetna, ma intensywny kolor, który nie wchodzi w róż, bardzo długo utrzymuje się na oczach. :)
Wygląda super, ale chyba trzeba się jej mocno naszukać :) Nie wiem czy ktoś może kojarzy drogerie DNC? W Gdańsku taka jest. Może tam by były, bo jest szafa z kosmetykami Miyo np.
OdpowiedzUsuńDrogeria DNC? Hmmm pierwsze słyszę :)
UsuńRóżowy szyld z białym napisem. http://www.drogeriadnc.pl/
UsuńPóki co są tylko w kilku miastach, więc może dlatego. I dzisiaj akurat tam byłam i dobrze mówiłam, że jest szafa Vipery, ale niestety nie było tej kredki :( Żałuję.
Fajny efekt daje, no i ładnie ozdobiona jest :)
OdpowiedzUsuńKredka daje efekt idealny, ale jedyne na czym ciągle się skupiam to Twoje włosy. Przeglądnęłam już wszystkie posty z tym tagiem i wiem, że Twój odrost jest raczej dosyć ciemny. Powiedz mi czy używałaś kiedyś rozjaśniacza, czy farbujesz włosy tylko drogeryjnymi farbami? A może to fryzjer uzyskał ten kolor, a teraz tylko go odnawiasz? Zależy mi właśnie na takim chłodnym odcieniu i chciałabym kupić polecaną przez Ciebie farbę Naturia :) Może w końcu pozbędę się tego miedzianego poblasku :P
OdpowiedzUsuńNa włosy nakładam farbę Joanna- szlachetna perła, tylko trzymam ją dłużej niż zaleca producent, dużo dłużej :) I właściwie to dzięki niej osiągnęłam na włosach kolor taki, jaki mam. Czasami pryskam włosy też rozjaśniaczem w sprayu tej samej firmy, ale on jest bardzo łagodny.
UsuńPolecam tą farbę i rozjaśniacz :) Tylko nie zniechęcaj się, jeśli za pierwszym razem nie wyjdzie.
Dziękuję kochana za odpowiedź, popróbuję, obiecuję że bez zniechęcania! :))
Usuńmoim ulubieńcem także jest kredka max factora, ale ta ma jednak ładniejszy wygląd
OdpowiedzUsuńNie mogę niestety używać jasnych kredek na linię wodną, mam duże oczy i jasna kredka jeszcze pogarsza sprawę.
OdpowiedzUsuńNiedawno kupiłam sobie swoją pierwszą taką kredkę na linię wodną (w neutralnym kolorze), ale raczej mnie nie zachwyciła... Znika w ekspresowym tempie. Zapiszę sobie nazwę tej, jak gdzieś spotkam to kupię, bo cena też jest zachęcająca, nie mam wiele do stracenia ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMam ją i też bardzo lubię, choć uważam, że mogłaby być bardziej cielista a mniej różowa. Niestety mały jest wybór kredek w tym odcieniu :/
OdpowiedzUsuńPrzepiękne masz oczy! <3
OdpowiedzUsuńWiem, ze jestem ignorantka, ale... Po co uzywac kometykow kolorowych, ktorych nie widac wcale a wcale? :P Przy kredce, ani jednej ani drugiej, nie ma efektu 'powiekszenia oka'... I nie, nie jestem zlosliwa, po prostu ja gdybym miala zakrywac swoje 'zmeczenie', to uzywam jakiegos korektora I jest dobrze, nie wyobrazam sobie malowania sie jeszcze dodatkowo kredka, ktorej nie widac :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne oczy :)
OdpowiedzUsuńhttp://www-girlrauhlll.blogspot.com/
ja akurat z vipery mam czarna i rowniez jest swietna ;)))))
OdpowiedzUsuńswietny efekt :)
OdpowiedzUsuńWyszło rewelacyjne, fakt!
OdpowiedzUsuńkredeczek z vipery jeszcze nie miałam, ale lubię cielistą kredkę z my secret, super cena i jakoś też fajna :)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie:) muszę taką mieć :)
OdpowiedzUsuńświetny efekt :) chyba się skuszę :*
OdpowiedzUsuńzapraszam- http://mechi-mechii.blogspot.com/
Czyżby odpowiednik kredki Max Factor? Ja mam z Oriflame, więc na razie nie potrzebuję, ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuń