Patrząc na zdjęcia, coś mi się nie chce wierzyć, że tylko tyle kupiłam w styczniu.. :)
LUKSJA, PŁYN DO KĄPIELI "CARAMEL WAFFLE"
Przyglądnijcie się.. chyba komentarz jest zbędny? :P Mmmm uwielbiam ten zapach.
ORGANIC AID, ALOE CERA, SZAMPON DO WŁOSÓW
Zaciekawił mnie skład. Ma dziwną konsystencję (jak woda), ale świetnie myje się nim włosy. Kosztował 5 zł
Zaciekawił mnie skład. Ma dziwną konsystencję (jak woda), ale świetnie myje się nim włosy. Kosztował 5 zł
ISANA, KREM DO CIAŁA Z 5% UREA
Pokochałam krem z mocznikiem, dlatego bardzo ucieszyłam się kiedy zobaczyłam W Rossmannie ten krem do ciała.
Rewelacyjnie nawilża, a skóra jest gładka przez cały dzień.
W7, DOUBLE ACT BRONZER AND BLUSHER
Ma przepiękne kolory!
Zakupiłam również podkład Wibo. Niedługo recenzja. Wspomnę tylko, że trafi on do zakładki 'Tanie i dobre' :)
No dobra.. przypomniało mi się jeszcze, że kupiłam badziewną odżywkę do paznokci z Wibo, oraz ukochany lakier wybielający z Inglota (poprzednie opakowanie było gorszej jakości, to natomiast jest świetne).
To by było na tyle.. :) W lutym planuję zakup tuszu do rzęs. Z chęcią zaopatrzyłabym się w nowe perfumy (Chloe Intense aahhh).
A Wy macie swoją chciej-liste na ten miesiąc? :)
Chciałabym powąchać ten płyn do kąpieli :D
OdpowiedzUsuńMoja chciej-lista lutowa już prawie zamknięta i zrealizowana, bo pędzle Hakuro już do mnie idą, a jutro udam się do Biedronki po krem do twarzy Be Beauty i żele OS :)
Już prawie zamknięta? Szybko :P
Usuńchcę ten żel :D u mnie jest tylko jeden zapach, pomarańcza z czekoladą
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten szampon...gdzie go kupiłas??
OdpowiedzUsuńPaatal, był w koszyczkach wyprzedażowych.
UsuńPłyn do kąpieli pachnie niesamowicie - za każdym razem mam ochotę go skosztować :P
OdpowiedzUsuńteż nie wierze że tylko tyle kupiłas:P swoją drogą bardzo rozsądnie :P
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio jestem dość minimalistyczna w zakupach ;) Ten płyn Luksji bardzo za mną "chodzi" i z pewnością go kupię, bo kocham takie zapachy.
OdpowiedzUsuńfaktycznie niewiele...ale ja od grudnia mam mini detoksik, ale już pierwsze dni lutego to istna rozpusta ;)
OdpowiedzUsuńta luksja musi pachnieć rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście nie tak dużo :-) Choć sama też niewiele kupiłam w styczniu, może nawet mniej od Ciebie ;-) Z Isany planuję zakup kremu do rąk z mocznikiem, na ten kakaowy też mam ochotę :-) Potrzebuję jeszcze czegoś do ust: do domu i to torebki. Brakuje mi też maseczek i odżywek do włosów. I to by było wszystko :D Oj nie, pod oczy też coś już potrzebuję ;-)
OdpowiedzUsuńGosiu, właściwie to zawsze się coś znajdzie co musimy kupić :P
Usuńuwielbiam ten płyn do kąpieli <3 <3
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem, którą Luksję wybrać i chyba zgarnę wszystkie. Czekam na recenzję podkładu Wibo :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten lakier z Inglota :)
OdpowiedzUsuńLuksjaaa... obrazek wygląda bardzo zachęcająco : P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
O, faktycznie nieduże zakupy :) ale podejrzewam, że jak na blogerkę urdową przystało posiadasz spore zapasy ;)))) Ja w lutym muszę kupić żel pod prysznic i kredkę do brwi, ale znając życie to i tak wpadnie do koszyka coś poza programem :P
OdpowiedzUsuńOj tak, zapasy są spore. Muszę porobić zdjęcia i wystawić kosmetyki na wymianę/sprzedaż, bo bardzo dużo mi zalega :)
Usuńskład szamponu wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś skusić na W7 :)
OdpowiedzUsuńCo do Luksji, jakoś nie jestem zwolenniczką, mnie wysusza.
Pozdrawiam A.
Zaciekawiła mnie Luksja, pewnie obłędnie pachnie skoro jest karmel :)
OdpowiedzUsuńTen płyn wygląda naprawdę smakowicie;) ale powala mnie jego wydajność ;-) chciałabym, aby były też mniejsze odpowiedniki ;-) byłabym wniebowzieta!:)
OdpowiedzUsuńTa Luksja pachnie obłędnie , dobrze napisałaś że komentarz jest zbędny:)
OdpowiedzUsuńTen płyn do kąpieli musi bosko pachnieć :)
OdpowiedzUsuńLuksja musi pachnieć bosko! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawił mnie szampon ! trzeba się rozejrzeć po okolicy w poszukiwaniu
OdpowiedzUsuńluksje lubie i czekam na recenzje szamponu
OdpowiedzUsuńCzemu nie widziałam tego płynu do kąpieli u siebie :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten szampon.
OdpowiedzUsuńMogłabyś coś więcej napisać na temat tego bronzera z różem? :)
OdpowiedzUsuńBędzie recenzja :)
UsuńCzekam na recenzję szamponu, bo mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńten płyn jest na mojej zakupowej liście, którą zrealizuje jak tylko skończy mi się odwyk ;pp
OdpowiedzUsuńTe odżywki do paznokci z Wibo chyba u nikogo nie działają... czekam na recenzję podkładu;)
OdpowiedzUsuńkuniecznie musze sie skusić na te plyny luksja (tz na cala serie:D)
OdpowiedzUsuńNa mojej liście zakupów w lutym są m.in. kosmetyki z gazetki, które pojawią się w Biedronce od 7.02 :)
OdpowiedzUsuńoj tak Luksja pachnie pięknie:)
OdpowiedzUsuńPłyn z Luksji wygląda smakowicie-koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńjuż czuję zapach tego płynu do kąpieli :)))
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłaś ten szampon aloesowy? :)
OdpowiedzUsuńPaatal :)
UsuńŚlicznie pachnie ten płyn do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńCo do tego kremu z Isany - nie jestem pewna, ale wydaję mi się, że wczoraj widziałam go na promocji w cenie na dowidzenia, co oznacza, że zostaje wycofany. Jeśli nie mam racji, poprawcie mnie proszę :)
OdpowiedzUsuńStandardowo.. to co jest dla mnie dobre wycofują :/
UsuńCzasami mniej znaczy więcej, lepiej kupić mało produktów, z których będziemy zadowolone, niż wydać fortunę na buble :)
OdpowiedzUsuńNo mi wpadlo troche wiecej w lapki, ale ten zel musze kupic:)
OdpowiedzUsuńte płyny z Luksji pachną obłędnie :)
OdpowiedzUsuńostatnio jak byłam w Rossmannie zauważyłam ten krem do ciała, ale niestety najpierw muszę zużyć obecny balsam. A w kremie do rąk również się zakochałam!!
OdpowiedzUsuńGdzie dorwałaś ten szampon aloesowy?? Zaciekawił mnie też :)))
OdpowiedzUsuńA odżywka z Inglota - warta kupna? Sama się ostatnio nad nią zastanawiałam.
Szampon kupiłam u siebie w mieście w Paatalu.
UsuńWhitener z Inglota jest wart kupienia. Z tym, że ostatnio chyba trafiłam na jakąś felerną sztukę, bo źle się nim malowało. Tym razem jest ok :)
Czekam na recenzję tego podkładu z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego szamponu:)
OdpowiedzUsuńja chętnie pozytam coś więcej na temat tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńoj ta luksja zacheca ;)
OdpowiedzUsuńWszędzie szukałam tej karmelowej luksji i nigdzie nie moge znaleść :(
OdpowiedzUsuńOj,moja chcieć lista pęka w szwach:))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego podkładu z wibo:)
OdpowiedzUsuńszampon mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńzel pod prysznic wyglada super smacznie, dzis widzialam jego reklame w urodzie :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy za oceanem tez go zdobęde :p
aw ten zapach musi być cuuudny
OdpowiedzUsuńmam ten plyn do kapieli:) pachnie przepieknie! a ten balsam z urea chetnie bym wyprobowala, bo mocznik jest idealny na moje zapalenie mieszka wlosowego
OdpowiedzUsuńChyba skuszę się na ten płyn .. wygląda baaaardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńAaa i pierwszy raz widzę podkład Wibo, chyba nigdy nie zwracałam na nie uwagi :P
co do tych płynów do kąpieli Luksji - również mam ten co Ty i po powąchaniu wszystkich, stwierdzam, że "karmelowy wafelek" jest najlepszy ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się, ten body creme z Isany jest rewelacyjny, niesamowicie nawilża, ja nawet nastepnego dnia czuję, że moja skóra jest niesamowicie gładka:)
OdpowiedzUsuńSama pisałam Ci o tym kremie z Isany w wersji w pudełku... I to jeszcze w czerwcu, więc nie rozumiem Twojego zaskoczenia jego obecnością na półkach, skoro nawet odpisałaś na ten komentarz wtedy ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy tak chwalą tę odżywkę wybielającą, może też się skuszę.
Karotko, tylko, że w moim Rossmannie nigdy nie było tego kremu z Isany. Jedynie był krem do rąk oraz mini opakowanie balsamu w tubce. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy ostatnio zobaczyłam go w Ross. Zdaje się, że moje radość nie trwa długo, bo go wycofują.
UsuńMnie również zaciekawił szampon :) Jeszcze krem z Isany, też bardzo lubię ten z mocznikiem do rąk i używam na całe ciało, ten z pudełka musi być dużo wygodniejszy w aplikacji :)
OdpowiedzUsuńMallene, jeśli polubiłaś ten krem Isany, to musisz się pośpieszyć, ponieważ własnie do jego półki przyczepiono karteczkę "cena na do widzenia". Teraz można go kupić po okazyjnej cenie, ale w moim Rossie zostały tylko dwa opakowania tego cuda.
OdpowiedzUsuńNo to mnie dobiłaś :/ Szkoda wielka, ponieważ jest rewelacyjny. Pójdę do Rossmanna, może jeszcze coś uda mi się kupić, chociaż wątpię..
UsuńZdecydowanie muszę powąchać Luksję. Bardzo rozsądne zakupy. Czekam na recenzję podkładu.
OdpowiedzUsuńoo uwielbiam płyny z Luksji oraz z Bebeauty -mają dużą pojemność za niską cenę a zapachy i właściwości ekstra
OdpowiedzUsuńCo do szamponów z aloesem polecam każdej blondynce i osobom z problemem tłustych włosów od nasady...ma świetne właściwości koi podrażnioną skórę głowy i przede wszystkim nawilża bez efektu obciążenia.O a ta odżywka z inglota muszę wypróbować słyszałam ze jest b.dobra
szampon mnie zaciekawił:) co do chciejlisty wole jej nie sporządzać :P
OdpowiedzUsuńmam zamiar upolować jaką luksję, ciekawe zapachy mają. :) miałam czekoladę, polubiłam. :)
OdpowiedzUsuńMiałam Luksje o zapachu czekolady z pomarańczą nieziemsko smaczny zapach:D
OdpowiedzUsuńto duo w7 kupię i zrobię porównanie z "10" z benefitu :O
OdpowiedzUsuńO, super :) Chciałam ostatnio kupić dziesiątkę, ale ostatecznie się wstrzymałam.
UsuńUbogie te zakupy jak na Ciebie kochana hihi :P
OdpowiedzUsuńLuksja aaaaaa!!! Już jest moja:):)
OdpowiedzUsuńZ góralskim pozdrowieniem Sylwia:)
Chcę ten płyn do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że to mówię, ale- zazdroszczę, że tak mało umiesz kupić :P
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować w końcu tych luksji, bo wszędzie o nich głośno i te zapachy, mmm,.... narobiłaś mi chęci;))
OdpowiedzUsuń