Trochę już tych kosmetyków z Farmony przetestowałam.., a seria Sweet Secret zawsze urzeka mnie swoimi zapachami.
Ogólnie jestem wielkim łasuchem więc może i dlatego lubię słodkie zapachy. A już zwłaszcza zimą.. :)
FARMONA, SWEET SECRET- KAWOWY ŻEL PEELINGUJĄCY DO MYCIA CIAŁA
SŁODKIE CAPPUCCINO I TIRAMISU
Wyjątkowy kosmetyk o pobudzającym zapachu kawowego deseru został stworzony dla osób, które cenią produkty naturalne i lubią rozkoszować się chwilami przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i wygładza skórę, nie powodując jej wysuszenia, a drobinki ścierające usuwają martwe komórki naskórka poprawiając mikrokrążenie i dotlenienie skóry.
Poręczne opakowanie, które łatwo się otwiera.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 12-13zł
Kiedy chcę powąchać produkt prosto z butelki czuję lekko chemiczny zapach. W momencie kiedy nakładam go na skórę już go nie wyczuwam.
Czuję natomiast aromat kawy plus jakiegoś słodkiego ciasteczka.
Żelowa konsystencja, w której są zatopione zmielone ziarenka kawy. Nie jest to typowy ścierak, a jedynie żel peelingujący z czego bardzo się ciesze, ponieważ wystrzegam się przed mocnymi peelingami.
Żel nakładam na zwilżoną skórę i rozprowadzam kulistymi ruchami (jak zaleca producent) wykonując przy tym masaż, który poprawia mikrokrążenie skóry.
Skóra jest czysta, gładka.
FARMONA, SWEET SECRET- KAWOWY SUFLET DO CIAŁA
SŁODKIE CAPPUCINO I TIRAMISU
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, delikatnej konsystencji i pobudzającym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z kawy i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały zapach kawowego deseru. Regularne stosowanie daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura rewitalizuje, ujędrnia i wygładza skórę oraz wspomaga redukcję cellulitu, a wyjątkowo kuszący aromat kawy pobudza i dodaje energii, zapewniając doskonały nastrój.
Produkt zamknięty w plastikowym, zakręcanym słoiczku.
Pojemność: 225 ml
Cena: ok 13-15zł
Słodki zapach, który kojarzy mi się z zapachem kawiarni, pysznego cappuccino i apetycznego ciasta.
Półtłusta konsystencja. Suflet dobrze się rozprowadza, nie marze, szybko się wchłania, pozostawiając na skórze otulający film, jak i oczywiście piękny zapach, który długo się utrzymuje.
Dobrze pielęgnuje i nawilża.
Idealny nawilżacz na zimowe wieczory.
Producent pisze, że kosmetyki z serii Sweet Secret rozpieszczają zmysły i ciało - zgadzam się z tym w 100%, a Wy? :)
cudowne! uwielbiam zapachy kawowe :D
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam! jestem oczarowana tymi kosmetykami. :) zapach jest obłedny!
OdpowiedzUsuńBardzo mi ten kawowy zapach odpowiada - udał się Farmonie, bez dwóch zdań :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńKawy nie piję, ale za to uwielbiam jej aromat a w połączeniu z tiramisu musi pachnieć bosko, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmuszą cudnie pachnieć :) ja ich nie miałam
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że się na nie skuszę przy następnych zakupach :)
Co prawda nie miałam kosmetyków z tej firmy, jednak ich zapach musi być nieziemski :)
OdpowiedzUsuńJa mam jakiś problem z kawowym zapachem w kosmetykach...toleruję tylko w peelingu,reszta jakoś mnie trzącha,niej mniej ten mnie pociąga,ale...chciałabym wcześniej powąchać,a "nima gdzie" :)
OdpowiedzUsuńPS:też tak trzeszczy fajnie Twoja butelka,bo ja mam kokos i migdał i podoba mi się jak tak "potrzeszczuje" w łapie:)hihi (coś ze mną nie tak,chyba z nadmiaru nauki) :(
UsuńWczoraj otworzyłam mus i powąchałam - nieprzyzwoicie piękny zapach!
OdpowiedzUsuńOj, nie lubię zapachu kawy.
OdpowiedzUsuńZapach musi być rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńoj tak ich zapachy są świetne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach,jest przyjemny i nieprzesłodzony:-)
OdpowiedzUsuńMam zestaw szarlotkowy Farmony i bardzo go lubię:) Tego nie wąchałam:)
OdpowiedzUsuńCiekawiła mnie właśnie konsystencja peelingu.. Widzę że zostanę jednak przy Perfectcie :-)
OdpowiedzUsuńzjadłabym je chętnie;p
OdpowiedzUsuńwachalam ta serie, jest cudowna!!! ah ja akurat wybralam szarlotkowa, ale teraz bede kusic sie na ta :P
OdpowiedzUsuńMam ten żel peelingujący i jestem zachwycona zapachem- muszę schować żeby mąż mi nie podbierał :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy :) Miałam kiedyś nawet jakieś kosmetyki z tej firmy - masło zdaje się czekoladowe i jakieś jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńpachna cudnie :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te serie z Farmony ale jakoś nie po drodze mi z nimi ;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, ale bardzo lubię serię szarlotkową, choć peeling z tej serii, to niezły zdzierak :)
OdpowiedzUsuńMiałam wersję czekoladową masła ale nie polubiłam jej bo brudziła ubrania :/
OdpowiedzUsuńmam ten żel peelingujący i używam go jako peeling do ciała po jego umyciu - również spisuje się dobrze :) i oczywiście - pachnie cudownie i przyprawia mnie o pełnię energii :)
OdpowiedzUsuńja zawsze jak się myję takimi pysznościami to zaraz musze wypić kawe, albo zjesc czekoladkę :))))
OdpowiedzUsuńnie tylko skórę "pieszczą" ale i kubki smakowe!
Bardzo lubię kawowe aromaty :-) Farmonę też lubię :-)
OdpowiedzUsuństrasznie lubię tą serię i zapach kawy również:)
OdpowiedzUsuńmmm już czuję ten zapach :)
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć..
OdpowiedzUsuńooooj, chetnie bym wyprobowala :P
OdpowiedzUsuńKupno tych kosmetyków obiecuję sobie od dawna :P Jak zużyję chociaż część tego co mam to kupię coś z Farmony. Choćby dla samych zapachów.
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się jakiś delikatny zdzierak, bo ten z AA Eco dokańcza żywota. Ale musiałabym sięgnąć po inną wersję zapachową, ponieważ nie lubię kawy;)
OdpowiedzUsuńNie do końca odpowiada mi zapach kawy, bo jej ogólnie nie lubię i nie piję, ale ponoć bardzo dobrze robią na rozstępy :)
OdpowiedzUsuńOj tak, lubię takie słodkie zapachy do kąpieli. Mmm bajka :)
OdpowiedzUsuńJa również!:)
OdpowiedzUsuńJeżeli coś pięknie pachnie to już wielki plus! A jeśli dodatkowo zapach utrzymuje się na ciele przez dłuższy czas to jestem w niebie! :)
OdpowiedzUsuńmusi slicznie pachniec:)
OdpowiedzUsuńMam czekoladowe maslo do ciala z Farmony, pachnie mocno, slodko, natretnie. Nie podobaja mi sie skladniki tych kosmetykow.
OdpowiedzUsuńWachalam kawowa serje w sklepie, wydalo sie ze jest ok, moze kiedys sprobuje.
P.S. zgjecia sa bardzo ladne! Pozdrawiam.
Uwielbiam wersję słodki kokos i banan :)
OdpowiedzUsuńcudownie pachnie;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodkie zapachy dlatego jakiś czas temu skusiłam się na masło z tej firmy jednak w wersji zapachowej czekolada i pistacja. niestety, po pewnym czasie ten zapach mnie męczył... dlatego pewnie innej wersji nie kupię choć kuszą... :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie rzadko piję kawę, ale uwielbiam jej zapach w kosmetykach!
OdpowiedzUsuńhttp://i-am-diamonds.blogspot.com/
oj,już sobie wyobrażam jaki to ładny zapach..
OdpowiedzUsuńps: obserwuję+zapraszam do siebie,nowa notka:*
To fakt Farmona serwuje Nam fantastyczne doznania . Dużo bardziej wolę żele, czy też żele peelingujące niż ich masła. Mają one co prawda zbawienne działanie na skórę, ale mnie jakoś szybko męczą tak intensywne zapachy.
OdpowiedzUsuń