Krem BB Dr Ireny Eris wygrałam w rozdaniu na blogu http://pieknoscdnia.blogspot.com
Ostatnimi czasy w polskich drogeriach pojawił się mały wysyp bb creamów, które jak wiadomo- mało mają wspólnego z tymi azjatyckimi. Jednak ciekawość u mnie zawsze przezwycięża i parę przetestowałam. Myślałam nad zakupem kremu BB od Eris, ponieważ mam zaufanie do tej firmy, ale zniechęcała mnie cena.
Dlatego możecie sobie wyobrazić moje szczęście kiedy dowiedziałam się, że dostanę go do przetestowania i zrecenzowania :)
DR IRENA ERIS, VITACERIC, MULTIFUNKCYJNY KREM WITALIZUJĄCY BB
01 LIGHT BEIGE
Krem BB posiada właściwości nawilżające, odżywiające, rozświetlające, ochronne a także koloryzujące. Stapia się z cerą, sprawiając, że twarz jest naturalnie wygładzona, z wyrównanym kolorytem. Minimalizuje niedoskonałości skóry i zwiększa jej naturalną promienność. Synergiczne działanie sylimaryny i tioproliny o wzmocnionym efekcie przeciwutleniającym pomaga skórze w walce z oznakami starzenia. Nowatorski kompleks energizujący Multi.Vit Energy Complex z owoców hiszpańskiej pomarańczy i cytryny, działa na skórę pobudzająco, sprawiając, że odzyskuje ona zdrowy i promienny wygląd. Filtr SPF 20 chroni skórę przed szkodliwym działaniem czynników środowiskowych.
Skierowany do pań o każdym typie cery, zwłaszcza młodych aktywnych kobiet (25+). BB może być stosowany jako krem na dzień lub lekki podkład. Dostępny w dwóch odcieniach: 01 Light Beige i 02 Medium Beige.
DOSTĘPNE ODCIENIE:
01 LIGHT BEIGE
02 MEDIUM BEIGE
CENA:
ok 75zł/50ml
MOJA OPINIA
OPAKOWANIE: Posiada dodatkowe zabezpieczenie w postaci folii co daje nam 100% pewność, że nikt przed nami nie otwierał kremu.
Zapakowany w kartonik.
Szara, estetyczna tubka, na której niestety napisy się ścierają. Kremu nie nosiłam w torebce, nie zabierałam ze sobą w podróże. Napisy się starły podczas codziennego użytkowania.
ZAPACH: Kiedy powąchałam go pierwszy raz na myśl przyszedł mi zapach gumy balonowej Donald albo Turbo. Później kojarzył mi się z gumą truskawkową Orbit :)
Bardzo przyjemny, delikatny i nie nachalny.
KOLOR: Posiadam odcień: 01light beige. Mimo, że jest to najjaśniejszy odcień to uważam, że do takich nie należy. Dlatego dla bardzo jasnych cer może okazać się za ciemny.
PORÓWNANIE KOLORYSTYCZNE
Od lewej:
Bielenda, nawilżający krem udoskonalający z lekkim podkładek 5w1 BB (naturalny słoneczny),
Dr Irena Eris, Vitaceric, multifunkcyjny krem witalizujący BB (01light beige),
Pharmaceris, nawilżający fluid antyoksydacyjny z sylimaryną (natural 02)
KOLOR, KTÓRY CIEMNIEJE
Na blogach wyczytałam, że krem BB od Eris ciemnieje. Ja na swojej twarzy tego tak bardzo nie odczułam, ponieważ muszę go czymś dodatkowo rozjaśniać (sam w sobie jest dla mnie za ciemny). Jednak sprawdziłam na dłoni i faktycznie się to dzieje.
Zdjęcia robione w parominutowych odstępach czasowych.
APLIKACJA/KONSYSTENCJA/KRYCIE
Krem próbowałam aplikować gąbeczką, pędzlem typu flat top oraz palcami. Zdecydowanie najlepiej mi się to robi trzecią metodą.
Konsystencja jest dość gęsta i bogata. Krycie od lekkiego po średnie.
EFEKTY
Jestem posiadaczką cery suchej, dlatego nie przeszkadza mi jeśli jakiś produkt spowoduje świecenie. Cenię sobie dodatkowe nawilżenie.
Krem BB ujednolica cerę, nawilża, rozświetla. Jest dobry, ale bez jakiegoś większego efektu wow.
Stosowałam go na dwa sposoby: rozjaśniałam go jaśniejszym podkładem albo stosowałam jako bazę pod podkład.
Na zdjęciach krem bb solo plus korektor pod oczy i bronzer na policzki:
PODSUMOWANIE
Tak jak pisałam wyżej- uważam, że krem bb Dr Ireny Eris jest dobry, ale nie ma tu jakiegoś spektakularnego efektu. Na mojej twarzy nie utrzymuje się długo. Kolor jest trochę za ciemny więc nie jest on idealnie do mnie dobrany. Podoba mi się jego konsystencja, zapach, efekt na twarzy, ale jak dla mnie cena go dyskwalifikuje.
Oczywiście bardziej to podkład/krem koloryzujący niż azjatycki bb cream, ale o tym chyba zostało już wszystko powiedziane na innych blogach itp.
Nie mniej jednak uważam, że jest najlepszy z kremów bb, które ostatnio zawitały w polskich sklepach.
Dziękuję Joannie za umożliwienie mi przetestowania produktu i jednocześnie zapraszam na http://www.pieknosc-dnia.com.pl/
niestety ja jestem z niego niezadowolona i to ciemnienie jest straszne ;/ a szkoda szkoda...zapach ma super!
OdpowiedzUsuńJa mam Bielendę i jestem zadowolona, koreańskich kremów nie testowałam, zamówiłam jeden ale zginął w akcji i do mnie nie dotarł :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę, kiedy podkład/krem koloryzujący ciemnieje. Cena faktycznie za wysoka jak na taka jakość.
OdpowiedzUsuńchętnie bym go przetestowała, ale cena mi na to nie pozwala... Obecnie próbuję tego z maybelline.
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? Bo kusi mnie, kusi..
UsuńFajne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kremu BB, miałam próbkę tego z Garniera i był niezły, ale raczej się na niego nie skuszę :) Ten z Bielendy mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńZapach tego kemu musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńchcę teraz przetestować 3xB od PAT&RUB, a następnie zmówię azjatyckie próbki ;)
OdpowiedzUsuńJa na Twoim miejscu najpierw zaczęłabym od azjatyckich :P
Usuńhmmmm ojej ile teraz się tych BB pojawiło niewiadomo co testować ;) ładnie na Twojej cerze wygląda :)
OdpowiedzUsuńna twarzy ładnie wygląda, ale do mojej tłustej cery byłby nieodpowiedni
OdpowiedzUsuńA ja się nad nim poważnie zastanawiam. Ciekawi mnie on bardzo.
OdpowiedzUsuńNo polskie BB kremy raczej nie robią furory
OdpowiedzUsuńMam BB od Garniera...no wlaśnie
OdpowiedzUsuńTen od dr Eris zniechęca ceną, a poza tym przy mojej cerze zdolnej do przetluszczania się dodatkowe świecenie nie służy. Także nie jest dla mnie.
Pozdrawiam
Ale masz śliczna buzię na drugim zdjęciu troszkę jak takie dzieciątko :D I piękny kolor oczu :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym na swojej skórze wypróbować ten krem bb, ale wydaje mi się że chyba jest zbyt drogi. Na razie pozostanę przy swoim podkładzie mineralnym :)
Tak to jest jak bez makijażu wygląda się o X lat młodziej, ale ponoć to na plus :D
Usuńmam go, otworzyłam i przeraziłam się... kolor ZA ciemny dla mnie ;( zdecydowanie za ciemny :( w sumie nie wiem co z nim zrobić nawet :(
OdpowiedzUsuńJeżeli to jest najjasniejszy odcien to ja jestem wampirem :P
OdpowiedzUsuńja już od dawna marzę o jakimkolwiek kremie BB mam nadzieję, ze w końcu go kupię :D
OdpowiedzUsuńoj ale mocno ciemnieje...a to już dla mnie kompletnie dyskwalifikuje podkład...
OdpowiedzUsuńale mimo wszystko, na Twojej buzi prezentuje się całkiem ładnie :)
Nie stosowałam i powiem szczerze, że za taką cenę wolę kupić prawdziwy krem BB.
OdpowiedzUsuńMam ten sam odcień i nie zauważyłam, żeby aż tak ciemniał.. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie że ładnie się stapia z moją jasną cerą. Generalnie jest dla mnie zbyt ciemny, ale jest lato i jestem troszkę opalona:P
OdpowiedzUsuńuu drogi i ciekawe czemu ciemnieje, ale Ty masz oczy! teraz takie szare Ci wyszły, cudo! :D
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna recenzja, cały blog ogólnie prowadzisz rewelacyjnie, aż chce się tu zaglądać :) a przy tym wszystkim masz piękne oczy i rzęsy ! :)
OdpowiedzUsuńOj dziękuję bardzo :)
UsuńGratuluję wygranej! Nie przepadam za BB kremami, właśnie dlatego że z reguły nie wytrzymują się u mnie zbyt długo i zbytnio nie kryją niedoskonałości :(
OdpowiedzUsuńHej, co do zdjęć, doskonale znam ten ból, kiedy na żadnym Cię nie ma ;-) Ja się fotografią bawię, chętnie cykam fotki znajomym, ale nic poza tym! Szukam nowych "modelek" także zapraszam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się zgłosiła hehe
UsuńSzkoda, że najjaśniejszy odcień jest dość ciemny...
OdpowiedzUsuńposzaleli z tymi kremami BB :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego kremu, ale z zakupem wstrzymywałam się bo chciałam poczytać więcej recenzji. Teraz widzę, ze nie byłby to krem dla mnie - okazałby się za ciemny.
OdpowiedzUsuńCiemnieje jak Revlon CS do skóry suchej i normalnej :p A cenę ma niczym azjatycki bb.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest dośc ciemny. Na buzi wygląda nieźle.
OdpowiedzUsuńbyłam już zdecydowana kupić ten krem, ale kiedy zbaczylam jego skład szczęka mi opadła, pod względem składu bielenda jest dużo lepsza
OdpowiedzUsuństosuję aktualnie i jest fajny, ale na lato jako krem tonujący, jak dla mnie wystarczający, jednak cena jest za wysoka...
OdpowiedzUsuńna twarzy wygląda bardzo fajnie. :)
OdpowiedzUsuńMi się już kilkakrotnie zdarzyło, że podkład ciemniał na twarzy.. :( o tyle dobrze, że używam nieco jaśniejszego pudru i dzięki temu jakoś to wygląda.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dla mnie byłby on zdecydowanie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńChaialabym go przetestowac, mam azjatyckiego BB i faktycznie roznica miedzy Eveline i Garnierem a nim jest ogromna!!!
OdpowiedzUsuńbez szalu.. juz kolejna recenzje taka czytam. na pewno sie na niego nie skusze
OdpowiedzUsuńjakoś nie czuję parcia na te bibikremy, a cena 75 zł, za lekki podkład na lato skutecznie mnie odstrasza:P
OdpowiedzUsuń