piątek, 26 lipca 2013

BIO OIL - nie pomógł.


Uwierzcie, że chciałabym Wam napisać "działa!", "likwiduje blizny i rozstępy!" itd, ale niestety tak nie jest.

Nie często się zdarza, żeby reklama w TV skusiła mnie do zakupu jakiegoś produktu. 
Tym razem było inaczej i nie mam pojęcia co w niej takiego było, ponieważ doskonale zdaję sobie sprawę, że Pani z reklamy prawdopodobnie nigdy nie miała blizny (nie mówiąc już o jej pozbyciu się dzięki olejku) itd.. 







BIO OIL, UNIWERSALNY OLEJEK DO TWARZY I CIAŁA

Olejek o właściwościach nawilżających, przy regularnym stosowaniu redukującym rozstępy, wyrównującym koloryt skóry, pomagający zapobieganiu powstawania zmarszczek. Nie ma działania komedogennego.






Specjalistyczna pielęgnacja skóry w przypadku:
blizn
rozstępów
nierównomiernego kolorytu
skóry starzejącej się
skóry odwodnionej





Cena: ok 36 zł / 60 ml
Stosowanie: Stosować dwa razy dziennie przez okres minimum 3 miesięcy. W okresie ciąży stosować dwa razy dziennie, od rozpoczęcia drugiego trymestru. 



Skład:





Używałam olejek na twarz oraz miejscowo na kilka, małych rozstępów.


KONSYSTENCJA/ZAPACH
Lekka jak na olejek, przyjemna konsystencja, dość płynna. Łatwo się aplikuje i szybko wchłania, pozostawia skórę gładką i miękką w dotyku, ale nie pozostawia tłustego, lepiącego się filmu.

Uwielbiam jego zapach. Jest taki lekko apteczny.kosmetyczny, nagietkowy/kwiatowy- ciężko jest mi go opisać.




DZIAŁANIE
TWARZ: bardzo dobrze nawilżył, odżywił cerę. Wyrównał koloryt skóry i uelastycznił ją. 
ROZSTĘPY: brak efektów. Nie zlikwidował ich, nie zmniejszył, nie rozjaśnił. Moje rozstępy same w sobie są małe, mało widoczne, w dotyku niewyczuwalne,  a jednak sobie z nimi nie poradził.

Po aplikacji, zawsze resztę wcierałam w paznokcie, aby zdrowo rosły ;)

Olejek jest bardzo wydajny.



PODSUMOWANIE
Uważam, że olejek sam w sobie jest niezły, ale lekko przereklamowany. 
Dobrze pielęgnuje, nawilża i odżywia skórę. Ma parafinę w składzie więc nie dla wszystkich będzie odpowiedni.

Jestem zadowolona z efektów na twarzy. 

Co do rozstępów.. u mnie nie zauważyłam żadnego działania. Czytając opinię o nim, mam wrażenie, że wiele osób, które mówi "rozjaśnia, zmniejsza widoczność rozstępów", nie ma pojęcia o tym, że rozstępy najpierw są czerwone/fioletowe, a później same z siebie bledną- i może to być dla niektórych błędne w ocenie produktu. 
Podczas ciąży moje rozstępy były widoczne, a już następnego dnia po porodzie "białe/lekko przeźroczyste"., musiałam się dobrze przyjrzeć, żeby je zobaczyć. Przypuszczam, że gdybym wtedy smarowała się olejkiem to jemu przypisałabym tą zasługę..
Nie mniej jednak nie mogę tutaj być wyrocznią w sprawie oceny innych, ale pewne wątpliwości mam.

Czytałam, że dobrze radzi sobie z bliznami i jestem skłonna w to uwierzyć.


Myślę, że kupię go ponownie, ze względu na dobrą pielęgnację skóry. 
Na dzień dzisiejszy gdybym była w ciąży lub po to używałabym go.



52 komentarze:

  1. Nie spodziewałam się po nim parafiny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nie spodziewałam się, ze pomoże

      Usuń
    2. Bo kiedyś chyba skład był inny :/

      Usuń
    3. Tak, nawet na wizażu widnieje inny skład.

      Usuń
  2. Dla mnie to czysta parafina za grubą kasę i tyle niestety :/ śliczne to pierwsze zdjęcie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda że na rozstępy nie działa, szczerze mówiąc to chciałam go kupić z takim przeznaczeniem.. ja mam ich całkiem dużo i nie mam pojęcia jak je chociaż minimalnie zmniejszyć..

    OdpowiedzUsuń
  4. No niestety działanie jeśli chodzi o blizny ... szału nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak tylko zobaczyłam jego skład to nawet nie chciałam po niego sięgać na sklepowej półce. Parafina na blizny czy rozstępy raczej wiele nie pomoże ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie to samo pomyslalam jak zobaczylam ten sklad :]

      Usuń
  6. Nie widziałam jeszcze żadnej pozytywnej recenzji tego olejku, jeśli chodzi o działanie na bliznach i rozstępach. Co więcej na Wizażu skład olejku jest zupełnie inny, o wiele lepszy - nie wiem, może Bio Oil zyskał sławę mając taki skład a potem go zmienili? To co jest teraz, ta parafina na pierwszym miejscu, to przecież nie może działać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia o co chodzi z tym składem, czy to tylko u nas tak jest, czy został zmieniony.. Aż ciekawa jestem.

      Usuń
    2. Ja u siebie pisałam o nim. I to pozytywnie!
      U mnie zdecydowanie poprawił wygląd rozstępów, ale stosowałam przez ponad 2 miesiące dwa razy dziennie.

      Usuń
  7. Reklamę widziałam, ale jakoś nie przywiązywałam do niego uwagi większej - i dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bylam ciekawa recenzji, ale przypuszczalam ze cudow to on nie zdziala...

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem w 41 tygodniu ciazy.
    uzywam bio oil od poczatku, wiecej niz raz dziennie.
    i jakis czas temu skóra nie wytrzymała i poddała się.
    mam rozstępy koło pępka!!!

    bio-oil NIE działa:)))
    potwierdzam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nic innego też by nie zadziałało!!! Skłonność do rozstępów to kwestia genów!!!
      Sama miałam taką sytuację, nie pomogło nic, a do 9. miesiąca ciąży rozstępów nie było!

      Usuń
    2. Moja mama nie ma rozstepow a przeszła dwie ciąże. nie wiem po kim więc mam geny. ale moze gdybym nie używała bio oil to bym miala więcej. trudno dzis to stwierdzić.

      Usuń
  10. Chciałam go kupić w celu pozbycia się kilku blizn, ale teraz to już sama nie wiem czy warto...

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że się nie spisał:( Widziałam w czasopismach jego reklamy i brzmiały/wyglądały wiarygodnie.
    Też mam skłonność do rozstępów, mam nadzieję, że kiedyś, zanim zajdę w ciążę znajdę jakiś specyfik zapobiegający ich powstawaniu, chociaż pewnie nie będzie to łatwe.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam jeszcze czasy jak koleżanki sprowadzały sobie ten kosmetyk z Wlk. Brytanii bo u nas go nie było :) Może wersja na rynek polski (albo po prostu po jakimś czasie) jest inna - np. najpierw kosmetyk dobył sławę, a później zmienili formułę na tańszą, to się niestety zdarza :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę poszperać w necie, sama jestem ciekawa o co chodzi z tym składem :)

      Usuń
  13. Wypróbowałam, i powiem szczerze, że się zawiodłam. Nie spełnił swojego zadania, żaden z rozstępów nawet nie pojaśniał... Tyle tylko, że całą pościel miałam tłustą, bo wchłania się to to strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Parafina na pierwszym miejscu bardzo zniechęca :( Ale Twoje paznokcie są przepiękne, zazdroszczę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze, że przeczytałam Twoją recenzję. Miałam go kupić właśnie ze wzgledu na to, że miał likwidować rozstępy. No ,ale cudów nie ma, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  16. a tak wiele osób go zachwalało.. mimo Twojej opinii na jego temat mam zamiar go kupić i wypróbować na moje rozstępy, bo niestety moje pomimo że minęły już 2 miesiące od porodu zblednąć nie chcą :/

    OdpowiedzUsuń
  17. póki co kończę z wydatkami kosmetycznymi i mam zakaz wchodzenia do drogerii do końca sierpnia :D ale czuję że przy następnym zastrzyku gotówki się skuszę, ot tak żeby spróbować :> na rozstępy to się nie łudziłam, że zadziała no ale i tak jest kuszącą propozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na szczęście dostałam parę próbek tego olejku, więc najpierw wypróbuję co i jak, zanim ewentualnie kupię. Na twarz raczej go nie nałożę(już widzę te paskudne wypryski, które pojawiłyby się po takiej ilości parafiny), ale przekonam się, jak sprawuję się stosowany na ciało.

    OdpowiedzUsuń
  19. a właśnie myślałam, że to dzięki niemu pozbędę sie ohydnych rozstępów na pośladkach.. ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. mam rozstepy po ciazy,ale z biegiem lat mi zbledly
    I juz je polubilam
    takze niczego takiego nigdy nie uzywalam
    x x x

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że sprawdził się chociaz do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Zupełnie mnie nie kusi ten olejek.

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja mama uzywa juz 3 buteleczki i twierdzi ze jest swietny:) moze zalezy od skory?

    OdpowiedzUsuń
  24. szkoda. Kusił mnie przez jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie ta reklama śmieszy trochę;) pazurki jak zawsze idealne!

    OdpowiedzUsuń
  26. a chciałam go kupić żeby zlikwidował blizny a tu lipa ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Dostałam go po porodzie i używałam, ale nie miałam po ciąży rozstępów, więc nie mam pojęcia czy działa.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja uzywalam go i nawet poswiecilam mu post;)
    U mnie widziałam ujedrnienie skory,i poprawę jej kolorytu.Co do blizny to chyba za krótko go uzywalam,ale na bank do niego wrócę;)
    Każdy ma inne ciało i dany kosmetyk nie zawsze bedzie miał takie same efekty co u kogoś innego.
    W UK jest hitem,dlatego się na niego skusilam;)
    Fajnie,ze nie zawiódł cię do końca;)
    Ściskam mocno.
    Rzesista

    OdpowiedzUsuń
  29. na same blizny skuteczna jest maść Fissan. Poleca go mój mąż :). Ja w czasie ciąży stosowałam Palmers dla kobiet w ciąży i nie mam żadnych rozstępow, ale myśle że rozstępy to sprawa genetyczna, bo moja mama po 3 ciążach nie ma żadnego rozstępu. Pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja niestety rozstępów mam całe mnóstwo.. Mimo wszystko spróbowałabym tego olejku.

    OdpowiedzUsuń
  31. Widziałam go ostatnio u kosmetyczki, ale sama powiedziała, że do włosów i twarzy jest genialny ale na rozstępy nie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja się właśnie nad nim zastanawiałam, ale sama już nie wiem. Skoro nie działa na rozstępy to czy na blizny? Może na świeże blizny by zadziałał.

    OdpowiedzUsuń
  33. Czytałam gdzieś,że właśnie nic nie działa. Pan chciał mnie kiedyś naciągnąć na Jego zakup... Dobrze,że nie kupiłam. Mam sporo rozstępów. już jasnych, starych i tym nbardziej nic by nie zdziałał

    OdpowiedzUsuń
  34. Stosowalam go od 4 mca ciazay raz, dwa razy na dzien - pierwsze rozstepy pojawily sie w 5 mcu, na udach. Zaczelam smarowac sie po 4 razy na dzien i nic. Poszatkowana jestem jak nie wiem ...

    OdpowiedzUsuń
  35. chciałam, ale jak zobaczyłam, że w składzie parafina i to wysoko, to podziękowałam

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobrze w takim razie, że chociaż na blizny działa..

    OdpowiedzUsuń
  37. Parafina pierwsza w składzie? Nie ładnie...

    OdpowiedzUsuń
  38. Buuuu parafina :( Co by nie gadać, chyba nie ma cudownego kosmetyku na rozstępy niestety.... Szkoda, że Bio Oil wcale nie jest taki bio ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. No właśnie ta parafina nieszczęsna :) Ja bym na twarz się nie odważyła tego kłaść

    OdpowiedzUsuń
  40. mam małą bliznę po wycięciu znamienia, chciałam ją spłycić i nawet polowałam na ten olejek w SP :O

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja go stosuję od jakiegoś czasu na suchą skórę i jestem zadowolona. Na inne przypadłości nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...