Dzisiaj będzie o dwóch lakierach do paznokci:
Sally Hansen Xtreme wear (44 Bride)
Golden Rose Paris (99)
W poszukiwaniu mlecznego lakieru cz1- KLIK KLIK
SALLY HANSEN XTREME WEAR
Wiele nadziei pokładałam w tym lakierze. Miałam kiedyś lakier tej firmy i był rewelacyjny. Świetne krycie i aplikacja, krótki czas wysychania, a przede wszystkim niesamowita trwałość. Trochę się rozczarowałam.. Owszem kolor ładny, przy dwóch warstwach uzyskuję w miarę pożądany efekt.
Sally Hansen Xtreme Wear, 44 Bride |
GOLDEN ROSE Paris
NR: 99
Golden Rose ma w swojej ofercie wiele kolorów. Nr 99 wydawał mi się właśnie taki mleczny.
Pierwsza warstwa owszem da mleczny kolor, ale pozostawia smugi. Druga warstwa jest już kryjąca i jest to niestety czysta chłodna biel- czyli nie to czego szukam.
Na paznokcie nałożyłam 2 warstwy lakieru.
Golden Rose Paris, nr 99 |
Golden Rose Paris, nr99 |
Dwie warstwy lakieru Golden Rose Paris, nr 99 + jedna warstwa lakieru Sally Hansen Xtreme wear, nr 44 Bride
JAKI EFEKT CHCĘ UZYSKAĆ?
źródło: weheartit.com |
Aktualnie do pokazania mam jeszcze odżywkę wybielającą Rimmel oraz Porcelanowy preparat do regeneracji paznokci firmy Mariza.
Póki co poszukiwania uważam za zakończone :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Właśnie "siedzę z żelatyną na włosach" :P Bardzo ciekawa jestem efektu.
Wspomniałam Wam ostatnio o tym, że Julcia dostała przesyłkę od Kasi z bloga http://make-uponyourface.blogspot.com/
W kopercie było mnóstwo pięknych spineczek i gumek do włosów.
Nie udało mi się uchwycić całości na zdjęciach..
... ponieważ spora część wylądowała na moich włosach :P
Dziękujemy!
Koniecznie pisz o żelatynie :) Szkoda że 1 lakier schnie tak długo bo daje ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jaki efekt da u Ciebei zelatyna!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z Golden Rose z tej serii:) Ten wygląda bardzo ładnie na Twoich paznokciach, moje są krótkie i biały lakier chyba nie wyglądałby na nich za ładnie:)
OdpowiedzUsuńten pierwszy jest rzeczywiscie mleczny, ale jak schnie 2h to mnie osobiscie chyba by krew zalala, bo ZAWSZE z mokrymi paznokciami dotkne czegos, albo wlos mi sie odbije itp...
OdpowiedzUsuńMam tak samo, chociaż ostatnio zaopatrzyłam się w wysuszacz :P Ale o tym innym razem :)
Usuńteż lubię takie mleczaki:) ładnie, delikatnie i kobieco wyglądają:) a ten z GR faktycznie zbyt biały:)
OdpowiedzUsuńTen z golden rose super :):)
OdpowiedzUsuńsally hansen bardzo ładnie prezentuje sie na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńspróbuj lakier z golden rose z serii paris ale numer 05. na wzorniku wygląda na bardzo transparentny ale w rzeczywistości całkiem nieźle kryje i nie smuży tak mocno jak większość tego typu lakierów. ja lubię nakładać 3 warstw i uzyskuję wtedy kryjący ale mleczny kolor :) jak chcesz mogę ci posłać na maila zdjęcia , bo akurat pomalowałam nim paznokcie ;]
OdpowiedzUsuńSpróbuję o ile go znajdę :)
UsuńPoproszę o zdjęcia- malleneblogspot@gmail.com
hej!!
OdpowiedzUsuńod niedawna obserwuję Twój blog i baaardzo mi się podoba :)
nie wiem czy testowałaś już ten lakier (mogłam przeoczyć)
http://allegro.pl/colorama-mleczny-lakier-do-paznokci-maybelline-i2544712218.html
(od razu zaznaczam,że nie jest to moja aukcja, sprzedającego nie znam!! )
sama się na niego pewnie skuszę bo bardzo podoba mi się taki mleczny efekt na pazurkach!!!
Wczoraj też siedziałam z żelatyną na włosach :) włosy tak błyszczą,że co chwilę biegam do lusterka i podziwiam!! :)
Ps pozdrowienia dla Juleczki!! (moja córcia też tak ma na imię :) )
Widziałam ten lakier, tą aukcję.
UsuńZastanawiałam się, ale póki co przetestuję to co jest dostępne w sklepach :)
Pewnie prędzej czy później i tak na niego się skuszę :P
śliczne te białe paznokcie :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że Julcia ubóstwia włosy mamy:)
OdpowiedzUsuńA do części pierwszej poszukiwań mlecznego lakieru chyba dałaś złego linka:)
Efekt GR mi się nawet podoba, ale faktycznie to nie to:(
Link już poprawiony :P
Usuńja tez jakiś czas temu robiłam żelatynkę na głowie i efekt jest świetny
OdpowiedzUsuńObydwa mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSally mi się bardzo podoba, ale kto by tyle wytrzymał, czekając na wyschnięcie paznokci ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzezc Ciebie tez szukam lakieru o kremowej konsystencji i efekcie hehe:*
OdpowiedzUsuńSally wydaje sie fajny ale skoro tak długo schnie to u mnie odpada, ja szukam jednak w różowawym odcieniu.
Spineczki dla malej super:)
To jest zaraźliwe :P
Usuńmam ten biały sally hansen i chciałam właśnie Ci go polecić do wypróbowania )
OdpowiedzUsuńI jeden, i drugi świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńW tym samym czasie dałyśmy żelatynę na włosy hehe :D nie dziwi mnie to :P:P A lakiery bardzo ładne, szkoda że ten drugi schnie aż 2 godziny :/
OdpowiedzUsuńSally hansen łądnie wygląda szkoda że aż tyle schnie:/ ja zamarzyłam sobie ostatnio biały lakier i kupiłam lovely;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie sobie kupiłam żelatynę i będę próbować tej maseczki ;)
OdpowiedzUsuńPo przetestowaniu bialego lakieru na swoich paznokciach, doszlam do wniosku, iz nie jest mi on pisany. U Ciebie bynajmniej wyglada ladnie i klasycznie :)
OdpowiedzUsuńNiezły jest lakier optycznie wybielający z Inglota.
OdpowiedzUsuńMam go już :)
UsuńJa dziś własnie pomalowalam sobie paznokcie ta wybielajaca odzywka z Rimmela i polecam;) buzio PS.pierswszy lakier ladniejszy;)
OdpowiedzUsuńlakiery są ładne, ale ani jeden ani drugi zupełnie nie pasuje do tego oczekiwanego efektu :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że wszyscy laminują :D
nie znam tego pierwszego lakieru, pierwszy raz w sumie widzę tą firmę ;d
OdpowiedzUsuńżelatyna robi furorę, ciekawe jak sprawdzi się U Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPrzydałby Ci się mix z tych dwóch lakierów, które masz. Wtedy uzyskałabyś odcień, którego szukasz :)
OdpowiedzUsuńschnie 2 godziny? ale klapa! GR wygląda całkiem fajnie, ale ja bym się źle czuła w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńi kto by pomyslal,ze znalezienie mlecznego idealnego lakieru jest takie hard ;)
OdpowiedzUsuńuu znikasz mi z blogrolla :/ szkoda, ze tak długo schnie, bo zaczął mi się podobać.. Jak jestem zawsze blisko lakierów to szukam mlecznych, ale znaleźć nie mogę.. Śliczne do spineczki, Julcia pewnie zadowolona..
OdpowiedzUsuńTy mi też ciągle znikasz :/
UsuńNo ciekawa jestem, który to okazał się być tym idealnym ;) Piękne te spinki Julci ;)
OdpowiedzUsuńładny efekt daje ten sally hansen :)
OdpowiedzUsuńczaiłam się na ten z sally hansen...ale mi przeszło! ja od jakiegos czasu szukam idealnego nude i nic.. :( a efekt jaki chcesz uzyskać...ten z ostatniego zdjęcia... miau!
OdpowiedzUsuńTe spinki prezentują się naprawdę uroczo:) Sama bym ich chętnie użyła:)
OdpowiedzUsuńSally Hansen wpadł mi w oko, ma świetny efekt.. ale nie wytrzymałabym tak długiego schnięcia..niestety.
OdpowiedzUsuńSALLY HANSEN XTREME WEAR- ten ma fantastyczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńMleczny lakier kupiłam ostatnio w Czechach. nie wien, czy to pomoże :)
OdpowiedzUsuńmam świetny lakier mleczny z Virtuala, ale świetny tylko jeśli chodzi o kolor. Bo smuży niesamowicie i w ogóle strasznie ciężki w użyciu...
OdpowiedzUsuńKurde, spóźniłam się :D A chciałam napisać, że może z Essence Nude Glam '01 Cotton Candy' mógłby być taki :))
OdpowiedzUsuńkoniecznie napisz o zelatynowych efektach, bo mnie też kusi zrobienie laminowania ;] i czekam na dwa kolejne lakiery, ten Sally Hansen cąłkiem ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńja jutro biorę się za laminowanie, też usycham z ciekawosci jaki da efekt na moich kłaczkach:)
OdpowiedzUsuńTen z SH daje całkiem fajny efekt : )
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś śliczny mleczny z GR z serii proteinowej :) ale to było kilka lat temu, nie wiem czy nadal ten kolor jest.
OdpowiedzUsuńten z golden rose fajny jest :D
OdpowiedzUsuńJa nei trafiłam jeszcze na idealny mleczny kolor lakieru do paznokci :)
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie otagowana! Mam nadzieję, że weżmiesz udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-my-passion-mary.blogspot.com/2012/08/tag-prawda-o-tobie.html
ślicznie kwiatki ;)
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj Golden Rose Classics 117 :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ma ten drugi lakier Golden Rose ♥
OdpowiedzUsuńPiekny efekt uzyskalas tym golden rose:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt, jaki dał lakier Sally Hansen :) ale czas schnięcia... nie :P
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu śledzę Twoje poszukiwania:) I jak kilka dni temu pomalowałam paznokcie Nail Tekiem Soft Chiffon to od razu pomyślałam o Tobie:). Myślę, że to jest to czego szukasz, choć mogę się mylić:). Jest mleczny, przy dwóch warstwach daje taki efekt jak Maybelline. Schnie szybko i trzyma się pierońsko:). Dziś o 15 pojawi się recenzja lakieru u mnie na blogu więc w razie czego zapraszam do obejrzenia swatchy:).
OdpowiedzUsuńlove your blog x
OdpowiedzUsuńLooking For You
the last photo is of a glaze Brazilian. Very easy to find. I love your blog :D
OdpowiedzUsuńLubię Sally Hansen. Ja poszukuję ładnego i trwałego beżu i bordowego. Pierwszy raz jestem na Twoim blogu. Zaraz przepatrzę archiwum może znajdę odpowiedź na moje pytania ;p
OdpowiedzUsuń