Ten rozświetlacz Lovely zdecydowanie stał się hitem kosmetycznym w blogosferze. Ja skusiłam się na niego podczas promocji -49% w Rossmannie i w chwili zakupu nie miałam pojęcia, że zbiera tyle pozytywnych opinii. W sklepie wpadło mi w oko jego opakowanie i bardzo spodobał mi się kolor.
Rozświetlacz do twarzy Lovely Gold Highlighter o ciepłym odcieniu. Subtelnie rozjaśnia twarz. Ma złoty odcień, nie osypuje się, wytrzymuje na twarzy wiele godzin.
Pojemność: 2g
Cena: 9 zł
Dostępność: drogerie Rossmann
Gold Highlighter Lovely w internecie został okrzyknięty tańszą wersją rozświetlacza Mary Lou marki theBalm. I muszę przyznać, że jest to chyba najlepszy tego typu produkt spośród tych, których do tej pory testowałam.
Plastikowe, białe, zakręcane opakowanie. Póki co nic się z nim nie stało, ale przypuszczam, że prędzej czy później może ulec uszkodzeniu.
Miękka, kremowa konsystencja.
Jasny, beżowo-złoty odcień w ciepłej tonacji. Jest po prostu zachwycający!
Daje efekt pięknej tafli bez drobinek, Dodaje blasku i ożywia twarz. Cera wygląda zdrowo, promiennie.
Wygląda naturalnie na twarzy. Polecam zwłaszcza dla osób, które boją się tego typu produktów. Jest wielofunkcyjny- nadaje się do zastosowania również na powieki.
Bezproblemowo się aplikuje i rozciera.
Nie osypuje się, trzyma się na swoim miejscu. Nie robi plam. Ciężko z nim przesadzić.
Wydaje się być takim bezpiecznym, uniwersalnym produktem dla różnych typów urody, odcieni karnacji itd. (dostępna jest również wersja silver).
Jestem zadowolona z jego trwałości. Całego dnia nie wytrzymuje, ale subtelnie "schodzi" z twarzy.
Posiada świetną cenę, a efekt jaki daje jest rewelacyjny.
Przez pewien czas był problem z dostępnością, ale teraz co jestem w Rossmannie to widzę go na półce Lovely.
Polecam wypróbować.
Dajcie znać, czy go posiadacie i czy jesteście z niego zadowolone tak jak ja :))
Nie jestem w stanie skupić się na rozświetlaczu, bo zdjęcia rozpraszają Twoje nieziemskie rzęsy :)
OdpowiedzUsuńmam go i używam często, jak na mnie:D
OdpowiedzUsuńPodczas ostatniej promocji miałam na niego ochotę, ale jednak skusiłam się na równie polecany produkt Wibo.
OdpowiedzUsuńja też mam ten z Wibo :)
Usuńale to nie jest zamiennik Mary Lou :D
mam oba i jestem ogromnie zadowolona.
OdpowiedzUsuńwow, nie wiedziałam, że jest taki piękny:)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem w nim zakochana.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się jego odcień i wspaniale wygląda na skórze :)
OdpowiedzUsuńJa podczas tamtej promocji chwyciłam rozświetlacz Wibo :) Jest fajny, ale potem w moje ręce wpadł My Secret i ten to jest dopiero świetny! Pomacaj go sobie kiedyś w Naturze, jest tester :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma Natury w moim mieście :/
UsuńWole te chlodniejsze rozswietlacze ale ten ma ladny efekt :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedawno go kupiłam :))
OdpowiedzUsuńslyszalam ze jest swietny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ładnie wygląda. Rozglądnę się za nim!
OdpowiedzUsuńAwesome work.Just wanted to drop a comment and say I am new to your blog and really like what I am reading.Thanks for the share
OdpowiedzUsuńobecnie używam go częściej niż Mary Lou bo efekt jest delikatniejszy i bardziej mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńKwitniesz ! <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się na Ciebie napatrzeć jak ślicznie wyglądasz :*
Dla ciebie to zawsze ładnie wyglądam klamczucho :P
Usuńja mam ten w chłodnym odcieniu i chciałabym wypróbować również i ten
OdpowiedzUsuńładnie Pani:)
OdpowiedzUsuńMam na imię Magda :)
UsuńJa znalazłam inny tani, idealny rozświetlacz - cień do powiek Essence z serii Nude w odcieniu Creme Brulee. Ideał, koleżanka malująca innych mi poleciła i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńJak będę w naturze to sobie go oglądne :)
UsuńJest naprawdę śliczny i daje bardzo naturalny efekt na twarzy...
OdpowiedzUsuńAle szczerze mówiąc kolor Twoich oczu go przyćmił, co za piękność! :D Masz wyjątkowo głębokie spojrzenie :)
Oj juz mi tak nie slodzcie :P
UsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ładnie, chyba go wypróbuję, choć przyznam, że wcześniej nie sięgałam po rozświetlacze, tutaj przynajmniej cena jest niska.
OdpowiedzUsuńJaki piękny! A tak z innej beczki- jaki masz tutaj tusz na rzęsach?
OdpowiedzUsuńTusz Eveline w złotym opakowaniu.
Usuń