czwartek, 3 kwietnia 2014

EVELINE ART SCENIC- KOREKTOR 2w1 KRYJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCY

W mojej kosmetyczce nie może zabraknąć korektora, który zakryje cienie pod oczami, zniweluje zmęczone spojrzenie i rozświetli okolice oczu.

Na blogu zamieściłam już recenzje moich ulubionych produktów z tej kategorii:
Korektor Maybelline Affinitone, o którym pisałam Wam tutaj
 Korektor L'oreal Touch Magique- recenzja.


Nie mogłam odmówić sobie przetestowania korektora, który zbiera sporo pozytywnych opinii w sieci i jest w niskiej cenie.








EVELINE ART SCENIC, KOREKTOR 2w1 KRYJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCY

Preparat idealnie koryguje niedoskonałości, dając efekt nieskazitelnej i promiennej cery. Zapewnia ekstramalną trwałość i niezawodną odporność. Dzięki delikatnej konsystencji korektor precyzyjnie się rozprowadza, łącząc perfekcyjne krycie niedoskonałości z uczuciem lekkości i świeżości. 




Cena: ok 12 zł
Pojemność: 7 ml
Recenzowany odcień: 04 light




Produkt zapakowany w standardowe opakowanie, z aplikatorem zakończonym gąbeczką. Wybrałam  odcień- 04 light. Zdaje się, że dostępny jest jeszcze jaśniejszy kolor.
Myślę, że nie nada się dla osób o bardzo jasnej karnacji. Lekko wpada w pomarańczowe/brzoskwiniowe tony.

Kremowa konsystencja, dość dobrze napigmentowana i kryjąca, ale jednocześnie lekka, nie obciążająca skóry.



Korektor aplikowałam tylko i wyłącznie na skórę w okolicach oczu. Przy czym wolałam go wklepywać opuszkami palców niż używać do tego celu pędzelka.
Bezproblemowa aplikacja, produkt stapia się ze skórą, nie wysusza jej. Odnoszę wrażenie, że nawet lekko ją nawilża.


Zdecydowanie daje naturalny efekt, odświeża spojrzenie. Jego krycie jest dobre, choć wiadomo nie jest to kamuflaż.
Na poniższym zdjęciu nie mam wielkich cieni pod oczami, ale widać, że moje powieki naturalnie są ciemniejsze niż reszta skóry. Po lewej stronie możecie zobaczyć efekt po nałożeniu korektora pod oczy, jak i na powieki.




Dobry produkt, w niskiej cenie i łatwo dostępny. Śmiało można wypróbować :) Myślę, że wielu osobom ten produkt może przypaść do gustu i będą zadowolone.

31 komentarzy:

  1. Mam ten korektor. Niby jest ok, ale szału jakoś specjalnie nie zrobił. Ciebie kryje dość dobrze, ale z niedoskonałościami sobie u mnie nie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co piszesz jest bardzo podobny do mojego ulubieńca z NYC - kupiłam go za cztery złote na allegro, a jest wprost rewelacyjny :D Jak mi się skończy, to z chęcią wypróbuję Eveline. Mówiłam już kiedyś, że masz przepiękny kolor oczu? *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo dobrego słyszałam o Lumi, ale na Twojej dłoni wygląda na mniej kryjący niż Eveline... a ja mam mega sińce pod oczami więc krycie to u mnie podstawa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L'oreal Lumi jest typowym rozświetlającym korektorem, więc dużo nie zakryje.

      Usuń
  4. podoba mi się :) chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go i lubię :) Może nie daje niesamowitego krycia, ale do stosowania na co dzień jest w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten kolor co Ty masz wydaje się przy dwóch pozostałych dość ciemny więc musiałabym zobaczyć czy faktycznie jest jeszcze jaśniejszy odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam go, poradził sobie średnio u mnie z cieniami, ale bardzo lubię efekt rozświetlenia jaki daje. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam go, ale nie jestem zadowolona, bo wchodzi mi w zmarszczki :-(

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam starsza wersję tego korektora i jednak ten odcien mi nie odpowiadał, zwlaszcza w okolicach oczu :( Jednak sam w sobie, jesli chodzi o konsystencję i krycie jest naprawdę niezły!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawiłaś mnie nim.. aktualnie używam Loreal Lumi i szału nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko ok, ale popraw to 'gąbeczkom', bo aż razi...

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę przejść się po niego do mojej drogerii Jasmin :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewnie i ja go w końcu wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę koniecznie wypróbować :) Obecnie wykańczam w różowym opakowaniu korektor Lovely i też daje radę, polubiłam się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie kończy mi się korektor i od kilku tygodni nie mogę się zdecydować na nowy, chyba wybiorę ten z Eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda bardzo fajnie, chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam go ale dobrze wiedzieć, zwłaszcza że jest niedrogi. obecnie używam korektora Match Perfectiom z Rimmel'a i jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  18. szukalam go ostatnio w Polsce jak byłam i za zadne skarby nie mogłam znaleźć eh..

    OdpowiedzUsuń
  19. muszę wypróbować, bo mój maybelline się kończy : c

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak poza tematem, piękne masz pazurki <3

    co-ona-zmalowala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie szukam jakiegoś dobrego korektora w przystępnej cenie :) pewnie wypróbuję :)

    PS Przepiękne paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam z eveline BB korektor i również jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam go i bardzo lubię ;) To już chyba moje 4 opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Paznokcie skradły całkiem notkę, to dalej Twoje naturalne i zrobione w ten sposób, jak już kiedyś opisywałaś? Mama kupiła mi w Polsce ten lakier wybielający z Inglot, nie mogę się doczekać, aż go wypróbuje.
    Korektor za taką cenę wydaje się całkiem dobry, jestem pozytywnie zaskoczona, choć ja potrzebuję niestety większego krycia w tych okolicach.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...