Dawniej często wybierałam się z koleżankami na rajd po SH (kiedy jeszcze było ich dużo w mojej okolicy i można było dorwać świetne perełki).
Ostatnio coraz rzadziej tam chodzę. Brak czasu, brak weny, brak fajnego towaru w atrakcyjnej cenie ;)
Jednak raz za czas wstąpię i coś dla siebie znajdę.
Nie mam pojęcia jakim cudem zwróciłam uwagę na różowy materiał w kropki :)
Dobrze się stało, bo materiał okazał się być bardzo fajnym szlafroczkiem.
Druga rzecz to sukienka, która wymaga lepszego przyszycia guzików, a dół wymaga wyczyszczenia ze zmechaceń.
Za dwie rzeczy zapłaciłam niecałe 10 zł. Myślę, że się opłacało :)
Chodzicie do SH? Udaje się Wam kupić tam jakieś fajne ciuszki?
Oto niektóre moje "zdobycze" z sh, które zaprezentowałam na blogu.
SH- kamizelka z futerkiem Mark&Spencer plus beżowy komin
sukienka z czarnym kołnierzykiem
sukienka
sukienka Topshop (moja ulubiona ;))
Same perełki ;))
OdpowiedzUsuńNa taką figurę to wszystko będzie pasować :) ta 'marynarska' sukienka fajna. W ogóle wszystko fajne :)
OdpowiedzUsuńOstatnia sukienka jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta sukieneczka z motywem marynarskim :)
OdpowiedzUsuńczęsto zaglądam do SH ale ty to masz widzę jakiś wyjatkowy talent do wyszukiwania ;>
OdpowiedzUsuńa szlafrok słodziutki jest :)
Piękne ! :)
OdpowiedzUsuńa sukienka Topshop rewelacyjna :)
haha...ja właśnie wróciłam z lumpeksu...upolowałam dwie wiosenno-letnie kurteczki, jedna Gap a druga House i białą bluzeczkę bawełnianą z koronką - jeszcze z metką za 40 zł...za wszystko:)))
OdpowiedzUsuńdo tej pory się dziwię, że nikt ich wcześniej nie wypatrzył...uwielbiam lumpeksy!
Ja też je uwielbiam ;)
UsuńSliczne sukieenki :) i ladne wloski
OdpowiedzUsuńAni razu nie byłam w SH ;) Brak mi czasu, weny i smykałki do wyszukiwania perełek. Za to moja siostra takie cuda znajduje, że czasami jej zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńObie zdobycze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOstatnia sukienka z Topshopu wymiata <3
Ja ostatnio zauważyłam, że nie mam cierpliwości na SH. W moim mieście pełno tego typu sklepów, ale denerwują mnie ludzie :P wieczny bałagan, chaos. No i jeszcze cwaniactwo, bo sporo rzeczy jest w wysokiej cenie i jakoś wydać ponad 40 zł na ciuch w SH szkoda mi... szlafroczek mi się podoba oj podoba :)
OdpowiedzUsuńJa muszę mieć "wenę" ;) bo jak nie to wchodzę i po 2 minutach wychodzę :)
UsuńJa nie chodze bo nigdy nic nie zjade :(
OdpowiedzUsuńszlafroczek cudny :) uwielbiam ciucholandy!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta kamizelka, na jesień i zimę będzie jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńprzemeblowałaś w pokoju???
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu trochę poprzestawialiśmy meble :)
Usuńfajne takie zdobycze...jakoś za sh nie przepadam...może dlatego, że nic nie potrafię tak znaleźć :>
OdpowiedzUsuńKiedyś wraz z mamą chodziłyśmy po sh, teraz jakoś czasu brak na takie rzeczy. Szlafroczek jest świetny. http://oliwia-zofia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, najbardziej chyba podoba mi się ta kamizelka z futerkiem, którą kiedyś upolowałaś ;) a ja już dawno nie byłam sh ze względu na szkołę, w moim mieście jak nie pójdzie się z samego rana w dzień dostawy to już później nic ciekawego się nie znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńO jaki śliczny szlafroczek, a przy takiej cenie to łezka w oku się kręci, że u mnie takich perełek nie ma. Wcześniej chodziła po sh, ale niestety mało kiedy jest coś ciekawego, a jak już coś się znajdzie to cena taka, że wystarczy trochę dołożyć, a będzie się miało nową rzecz.
OdpowiedzUsuńDokładnie.. w niektórych SH ceny są powalające..
UsuńObie zdobycze świetne. Chyba czas, żeby i ja w końcu odwiedziła SH - dawno nie byłam :)
OdpowiedzUsuńPewnie, ze się opłacało, sukienka bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńJest taki sklep SH ?... o.o
OdpowiedzUsuńFajne ciuszki, na prawdę ;>
xoxo
xyma-xymaa.blogspot.com
Sukienka naprawdę świetna:)
OdpowiedzUsuńsuper i taniutko ;) ja tak samo kiedyś cały czas coś w SH kupowałam, teraz nie chodzę bo ceny często takie same jak w sieciówkach, a towar szału nie robi
OdpowiedzUsuńJa byłam kilka razy, u mnie w mieście jest całkiem fajny nowy i koniecznie muszę się tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńSzlafrok przeuroczy :))
świetne kiecki i kamizelka, czasami zaglądam:)
OdpowiedzUsuńsuper zdobycze ;D a ta sukienka na prawdę super ;))
OdpowiedzUsuńSukienka jest genialna!
OdpowiedzUsuńsukienka prezentuje się świetnie! :)
OdpowiedzUsuńświetne ubrania udało Ci się upolować;)
OdpowiedzUsuńŻebym ja miała takie oko do ciuchów z SH..
OdpowiedzUsuńwow ta sukienka jest piękna
OdpowiedzUsuńO jak ja lubię oglądać takie perełki z sh :) Lubię lumpeksy za ich nieprzewidywalność, jak idę to nigdy nie wiem co akurat wyszperam :D
OdpowiedzUsuńNa poprzednim mieszkaniu to chodziłam co sobotę, bo miałam swój ulubiony. Tu znalazłam dopiero ostatnio jeden fajny SH i już kupiłam kilka świetnych ciuchów. M.in. idealne jeansy - pasują i w tyłku i na długość (dla mnie jak dobre w tyłku to depczę nogawki). A ostatnio spódnicę Levisa nową za 9 zł :D Kocham SH. A jak ekologicznie :)
OdpowiedzUsuńja na dniach pokażę łupy z Katowickiego lumpu, takiego dobrego jeszcze nie widziałam;) a łupy Twoje fajne, szczególnie sukienka mi przypadła do gustu, bo ze szlafroków nie korzystam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie napisz na jakiej ulicy mieści się ten SH :)
UsuńOj tak, śmigamy wtedy na zakupy :D:D
UsuńTen szlafroczek jest po prostu uroczy
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też ostatnio się wkurzyłam bo w wielu lumpkach są jakieś absyrdalne ceny! Albo kg za 65 zł albo ciuchy wycenione osobno i to jest jeszcze większa porażka bo ceny wyższe niż w zwykłym sklepie. W Poznaniu mam takie dwa świetne miejsca gdzie zawsze coś złowię ale to już nie to co jeszcze z rok temu:(
OdpowiedzUsuńOj zgadza się. Czasami z cenami to już przesadzają.
UsuńJa ostatnio kupiłam idealna torbę do pociągowych podróży za 5 zł ;)
OdpowiedzUsuńja chodzę :D ostatnio kupiłam sobie całkiem fajna torbę za 8.49 zł :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio weszłam do SH, nie pamiętam kiedy ostatnio w nim byłam. I kupiłam śliczne spodnie Kappahl i ciepłą szarą bluzę (idealna do mojego wieczornego biegania). Twoje zdobycze świetne! :) Ja co prawda perełek za grosze wyszukiwać nie potrafię, ale źle nie jest :)
OdpowiedzUsuńsłodki ten szlafrok ;)
OdpowiedzUsuńsukienka jest przepiękna ♥.♥ szlafrok natomiast słodziutki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę łupów. Ja nie mam takiego szczęścia w sh :]
OdpowiedzUsuńSuper zakupy:)
OdpowiedzUsuńJejciu ale ta sukienka jest sliczna :) Ty to zawsze upolujesz cos fajnego za grosze :*
OdpowiedzUsuńswietna sukienka
OdpowiedzUsuńszlafroczek super:) uroczy.
OdpowiedzUsuńmam sporo fajnych rzeczy z sh, min tunika Dorothy Perkinh (z koronkowymi bufiastymi rękawami, czarna), a ostatnim super zakupem jest piękna sukienka atmosphere, brzoskwiniowa w białe grochy. najwięcej fajnych rzeczy kupuję dla mojej kuzynki, lat 8:)
OdpowiedzUsuńhttp://sooblackandsoowhite.blogspot.com/ polecam ;)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem szukać sobie rzeczy w second handach. Raz mi się udało coś znaleźć - świetny sweter Marks&Spencer z angorą za 26 złotych :) A teraz i tak nie kupuję ubrań, bo wciąż staram się schudnąć.
OdpowiedzUsuńWszystko przepiekne!!! Ach, kocham SH
OdpowiedzUsuńCiuszki pierwsza klasa, Kochana po co Ci w domu manekin?:)
OdpowiedzUsuńBardzo potrzebny mi jest ;)
UsuńMusze przyznać że te rzeczy są naprawdę rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńAż nabrałam chęci na wypad do SH, uświadomiłaś mi że nie byłam w nich już około roku! Koniecznie trzeba się wybrać!
kamizelka z futerkiem <3
OdpowiedzUsuńja miałam taki okres na studiach, ze raz w tygodniu byłam w sh :D uzależnienie :D ale juz mi przeszło ;)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy upolowałaś, u mnie w SH same szmaty :(
OdpowiedzUsuńNa sh trzeba miec dzien. Czasami lubie szperac a innym razem przechodze tylko i lecze ze samo cos wpadnie mi w oko
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w tej sukience w marynarskim stylu
OdpowiedzUsuńKOBIETO. 'RAZ ZA CZAS'??? NIE MA CZEGOS TAKIEGO!!!! jest tylko 'raz NA jakis czas'. litosci, to razi!
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten komentarz :)
UsuńSpecjalnie robisz byki? ;)
Usuńszlafrok jest bardzoo w moim guście, sama w sklepie nawet za regularną cenę jestem w stanie taki wziąć :) jaka marka?
OdpowiedzUsuń"Secret possessions"- nie wiem czy to przypadkiem nie Primark.
UsuńNo jasne, że chodzę ;)) super zdobycze! ;D
OdpowiedzUsuńSukienka z górą w paski - genialna!
OdpowiedzUsuńUwielbiam posty z SH sama co poniedzialek pokazuje mohe zakupy. Czasem obfite a czasem skromnje, ale zawsze cos sie znajdzie..torebka, jeansy vzy cos do domu...
OdpowiedzUsuńSzlafrok ma w sobie coś wyjątkowego, co przykuwa uwagę:) Wygląda niezwykle kobieco:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że przy okazji upolowałaś elegancką sukienkę, która nadaje się zarówno do pracy, jak i na wieczorne wyjścia ze znajomymi:)
świetne rzeczy i pomyśleć , że z SH za kilka zlotych , szkoda , że ja nie umiem tam nigdy nic znaleźć .
OdpowiedzUsuńSzlafroczek super:)
OdpowiedzUsuńNa Tobie slicznoto wszystko genialnie wygląda i te cudne zdjęcia ech , nie moge się napatrzeć:P
uwielbiam sh, ale ostatnio jest w nich coraz drożej, eh ;P śliczna ta sukienka, też by mi się taka przydała :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci sensownego SH. Wokół mnie jest cała masa "lumpeksów", ale ich właściciele mają fantazję jeśli chodzi o windowanie cen rzeczy wątpliwej jakości...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam SH. Często tam chodzę i czesto coś kupuję. Twój szlafroczek jest bardzo uroczy.
OdpowiedzUsuńUroczy ten szlafroczek :)
OdpowiedzUsuńSzlafroczek jest świetny!
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie chodzę do sh bo jakoś nie lubię grzebać, szukać.. Wolę pójść do sklepu i mieć wszystko na wieszaczkach... W sh nie potrafię się odnaleźć.. :)
Super łupy. A w szlafroczku się zakochałam!:)
OdpowiedzUsuń