Rozdanie miało odbyć się w weekend.
Typowałam sobotę, ale gdy wróciłam dzisiaj z zakupów do domu i zobaczyłam małego chochlika wystrojonego w sukienkę i koronę, który używa sobie w najlepsze niektórych z kosmetyków, które miały iść na to rozdanie, to zwątpiłam, że odbędzie się ono dzisiaj..
No cóż.. mały chochlik chyba wie co najlepsze... ;)
Także wybaczcie kochane, ale w związku z tym rozdanie się trochę opóźni.
Buziaki i miłego weekendu!
hehe skąd ja to znam ;)
OdpowiedzUsuńhehhehehe slodkie:)
OdpowiedzUsuńNo proszę . Tak to z chochlikami bywa. Pozdrawiam i też życzę udanego weekendu.
OdpowiedzUsuńczyżby łobuziakowate rodzeństwo? :) u mnie takim chochlikiem mogłaby być mama, aż strach przy niej coś zostawić :P
OdpowiedzUsuńKT za stara jestem na takie małe rodzeństwo :D
OdpowiedzUsuńTo moja córcia :)
naprawdę?! no proszę! to Ci się mały rozbójnik trafił :)) w takim razie hobby na pewno odziedziczyła po Tobie :D
OdpowiedzUsuńOjj tak, prawdziwa kobietka :)
OdpowiedzUsuńsuper blog ! obserwuję :)
OdpowiedzUsuń