piątek, 23 października 2015

FARMONA, SWEET SECRET- SZARLOTKOWY PEELING DO MYCIA CIAŁA






FARMONA, SWEET SECRET- SZARLOTKOWY PEELING DO MYCIA CIAŁA

Wyjątkowy kosmetyk o gęstej konsystencji i kuszącym zapachu słodkiej szarlotki z bitą śmietaną i zmysłowym cynamonem został stworzony do codziennej pielęgnacji i mycia ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd skóry i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura doskonale myje i odświeża skórę, nie powodując jej wysuszenia. Drobinki peelingujące usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, a delikatna piana o zniewalająco słodkim zapachu rajskiego deseru dodaje energii, uwodzi i inspiruje, wyraźnie poprawiając nastrój. 
Regularne stosowanie szarlotkowego peelingu do mycia ciała doskonale odżywia skórę i poprawia jej sprężystość oraz pozostawia długotrwały, uwodzicielsko słodki zapach i aksamitnie gładką skórę. 

Cena: 12,50 zł 
Pojemność: 225 ml





Jestem chyba największą fanką zapachów kosmetyków firmy Farmona, a zwłaszcza tych jadalnych. 

Peeling pachnie obłędnie. Aż chciałoby się go zjeść!
Zapach idealny na tą porę roku. Jabłka plus cynamon. Notabene uwielbiam ciepłą szarlotkę z lodami i chyba zafunduję sobie taki przysmak w weekend.





Żelowa konsystencja, dosyć gęsta, która nie spływa ze skóry. Posiada ostre drobinki. Z przeznaczenia jest to bardziej produkt myjący niż peelingujący, co mi osobiście bardzo odpowiada. Właściwie wolałabym gdyby to był zwykły żel pod prysznic czy płyn do kąpieli.




Dobrze myje, pozostawia skórę czystą, gładką i pachnącą oraz lekko nawilżoną/natłuszczoną. 

Minus? Mógłby się lepiej wydobywać z opakowania- butelka jest za twarda.



Używanie go to dla mnie przyjemność. Dobry produkt o cudownej, zimowej nucie zapachowej.

22 komentarze:

  1. Bardzo lubię te peelingi za zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam inną wersję peelingu w słoiczku i faktycznie peelinguje słabo ;) Ale te zapachy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjemnie mi się go używało, o dziwo, ścierał bardzo przywoicie i pachniał zabójczo (choć troszkę sztucznie). Używałam go zawsze wtedy, gdy nie miałam ochoty na zabawę z peelingiem Pat & Rub, który wymaga jednak trochę czasu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem fanką tych zapachów :) Tego peelingu jeszcze nie miałam, ale z innych produktów tej firmy byłam bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze widzę, a czuję że z zapachem byśmy się polubili :)
    Mam pytanie z innej beczki, jakiś czas temu mówiłaś że powoli zbierasz się do ponownej wyprzedaży blogowej. Wiesz już kiedy możemy się spodziewać odsłony na blogu:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jeszcze nie wiem. Zbieram się i zbieram i nie mogę się pozbierać :)

      Usuń
  6. Musi naprawdę obłędnie pachnieć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam chyba z rok temu i bardzo sobie chwaliłam :) ale znalazłam lepszy i do tego raczej już nie wrócę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. trafiłam na Twoje posty z 2013 roku, szukając kilku informacji na temat fotografii :)
    gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga, a że blog będzie dla mnie przydatny i jest świetnie prowadzony, zostałam obserwatorem :)
    pozdrawiam serdecznie :))

    http://triviaaboutme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wersję o zapachu tiramisu i podczas mycia robi się nieco chemiczny, ale za to suflet o tym zapachu jest niebiański. <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam masło do ciała z tej serii a w zapasach czeka żel pod prysznic. Zapach jest dla mnie tragiczny...

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapachy tych kosmetyków są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę o nim od kilku lat, ale nigdy nie widzę go w sklepach, a poza tym mam tyle zapasów, że nie myślę o kolejnych kosmetykach do mycia ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wolałabym żeby był samym żelem ale pachnie obłednie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie go muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne zdjęcia! Ten peeling czeka na mnie w Hebe i któregoś dnia na pewno skuszę się na niego. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szarlotka w natarciu - idzie zima;)

    OdpowiedzUsuń
  17. z checia bym go wyprobowala, bo kocham zapach szarlotki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam balsam z tej serii i jest boski, a peeling musi być niebiański :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetnie się czyta Twoje recenzje, no i zdjęcia są piękne.
    Dzięki temu aż nabrałam ochoty na zakup i samodzielne przetestowanie, szczególnie, że markę znam i cenię.
    Myślałaś o tym, żeby zwiększyć ruch na blogu (tutaj jest portal dla blogerów: http://blogbooster.pl/ - nowy, świeżutki), bo super piszesz i aż się prosi, żebyś dotarła do jeszcze szerszego grona.

    Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...