Kilka notek wcześniej chwaliłam się Wam, że dostałam do przetestowania nowe produkty Sally Hansen.
W połowie lakier, w połowie system hybrydowego manicure. Różnica pomiędzy nimi, a typowymi hybrydami jest taka, że nie ma konieczności używania lampy UV, lakier zmywa się normalnym zmywaczem (z acetonem lub bez), a efekt ma się utrzymywać nawet do 14 dni.
Jako pierwszy do testów wybrałam przepiękny kolor nude- 120 Bare Dare.
Opakowanie, pędzelek i konsystencja lakieru typowa dla produktów SH. Muszę przyznać, że nie przepadam za takimi dużymi i grubymi pędzelkami. Trochę źle mi się nimi maluje.
Lakier aplikuje się normalnie, bez większych problemów, ale do całkowitego krycia potrzebowałam aż 4 warstw. O dziwo- paznokcie dość szybko wyschły i nie zrobiły się pościelowe wzorki (po pomalowaniu poszłam spać).
2 dzień
4 dzień
6 dzień
Jak widzicie lakier cały czas się ładnie prezentuje. Nie zrobił się żaden odprysk. Delikatnie starł się na końcówkach, ale nie jest to widoczne.
Natomiast 6 dnia lakier na paznokciu u palca wskazującego popękał. Mam nadzieję, że uda się Wam to zobaczyć na poniższym zdjęciu. W rzeczywistości nie rzucało się to w oczy.
Myślę, że lakier dałby rade wytrzymać jeszcze kilka dni, ale musiałam go zmyć, ponieważ nast dnia miałam chrzciny bratanka i chciałam mieć zrobiony manicure w innym kolorze.
Muszę przypomnieć, że do tego manicure używacie lakieru oraz specjalnego top coata.
W tej notce przeczytacie więcej szczegółów: klik klik
To był pierwszy test tych lakierów i póki co szczerze powiedziawszy jestem zadowolona.
Wątpię, żeby efekt utrzymał się do 2 tygodniu, ale 6 dni i wizja malowania paznokci tylko raz na tydzień w moim przypadku jest bardzo zadowalająca. Dodatkowo lakier bez problemu schodzi, wystarczy raz, dwa przetrzeć wacikiem nasączonym w zmywaczu (u mnie zielony zmywacz z Isany).
Czujecie się skuszone? :))
-------------------------------------------------------------
Masakra.. pisałam tego posta od poniedziałku! Nie wiem czy to pogoda czy co, ale moja Zosia ma nienajlepsze humory :P a do tego katar :/
Jak zawsze cudowne zdjęcia! :) Te lakiery bardzo mnie kuszą, ale ich cena... nieco odstarasza. ;) Tym bardziej, że opinie są różne. Już chyba wolę zainwestować w Essie, niż w jeden kolor SH + top. Co o tym myślisz? :< Jak porównałabyś trwałość tych lakierów do droższych innych marek?
OdpowiedzUsuńCiężko mi jednoznacznie stwierdzić. U mnie zwykle lakiery to ze 3 dni się trzymały tylko (a czasem juz 2 dnia byky odpryski) wiec zdecydowałam się na hybrydy. I gdyby nie to uporczywe ich zmywanie to byłabym im wierna na wieki :) Z tych lakierów sh dopiero przetestowalam jeden lakier (teraz mam drugi kolor i juz trzeci dzień dobiega końca a on nadal wygląda jak 1dnia) wiec jeśli miałyby wytrzymać tydzień to wg mnie cena jest do przyjęcia :). Myślę że ich trwałość (przynajmniej tych dwoch odcieni) jest lepsza niż w przyp lakierów nawet droższych marek, po za tym efekt jaki dają tez jest inny. Wyglądają jak żele, hybrydy.
UsuńKuszące i to bardzo. Ładnie się spisał, ale czy dwa tygodnie by mani wytrzymał ? Mnie pewne odrost ny mocno denerwował :)) I i tak bym zmyła i coś innego zmalowała :))
OdpowiedzUsuń2 tygodnie? Wątpię, ale w moim przypadku tydzień juz jest do przyjęcia :)
UsuńWizja malowania paznokci raz w tygodniu jak najbardziej do mnie przemawia :) Ja chyba jestem najbardziej ciekawa numerku 240 :)
OdpowiedzUsuńMam go właśnie na paznokciach :) W buteleczce piękna mięta, ale niestety na paznokciach bliżej mu do blekitu- jest to spowodowane tym ze trzeba 3 warstwy ;)
Usuńja tak choć już czytam o braku takiej trwałości jaką gwarantuje producent. Nie mniej jednak uważam, że to może być fajna propozycja. Podoba mi się założenie. Jak na 4 warstwy to nie widać, aby było go za dużo. Bardzo naturalnie wygląda. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPomysł producenta genialny :)
UsuńCzuję się bardzo skuszona :) Odkąd kilka blogerek, które obserwuję pokazało te lakierki to z niecierpliwością czekam na ich recenzję :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu czytałam, że czerwony ledwo dożył 4 dni, ale nudziak, wiedzę, że daje radę - tydzień to dla mnie zadowalający czas :)
Poza tym, podejrzewam, że na jego trwałość wpływa też rodzaj płytki .... i tak kupię i sprawdzę na sobie, w pierwszej kolejności właśnie nudziak :)
Pozdrawiam :)
Mam nadzieje, ze będziesz zadowolona. Pamiętaj żeby dobrze odtluscic płytkę paznokci, lakier będzie się lepiej trzymał :)
UsuńJa na pewno się skuszę:)
OdpowiedzUsuńW takim razie niech trzymają się twoich paznokci jak najdłużej :))
Usuńczekałam na twoją opinię:) dla mnie tydzień czasu to też jest bardzo dużo i przekonuje mnie to do kupna:)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńWow! Jestem pod wrażeniem trwałości. Na moich paznokciach mało co "dożyje" trzeciego dnia...
OdpowiedzUsuńStosowanie bez lampy UV i zmywanie zwykłym zmywaczem też przemawia na korzyść tych lakierów. Podobnie jak szybkie schnięcie i nie odbijanie się na paznokciach rozmaitych "wzorków".
Dokładnie :) Ciekawe jak będzie z innymi kolorami.
UsuńJak będą w promocji, to na pewno je wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńKusisz kochana kusisz :)
OdpowiedzUsuńWidziałam je dziś w Superpharm i prawie kupiłam:).
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda ale czytałam dużo negatywnych recenzji. Podobno są słabe jak za tą cenę. Nie wiem co o tym do konca myslec ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie :) Myślałam nad nimi, ale ostatecznie umówiłam się na żelki do kosmetyczki, bo od jakiegoś czasu kompletnie lakiery nie trzymają mi się płytki :)
OdpowiedzUsuńmuszę biec go oblukać do rossmanna! ;-) bo uwielbiam mieć pomalowane pazurki, ale ciągłe zmywanie i malowanie już mnie denerwuje, a odprysków też nie znoszę..
OdpowiedzUsuńon jest w rosmanie? kurcze, wgl sally jest tam? ;p
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz dobrego lakieru do paznokci to ja jeszcze poleciłabym Ci Vinylux Mają piękne kolory, trzymają się mega długo na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ich jestem :)
OdpowiedzUsuńGdzie mozna kupic takie lakiery?
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje, ale na innym blogu czytałam o startych widocznie końcówkach po 3 dniach :) Na pewno nie powinni się zatem reklamować jako alternatywa hybrydy :) U mnie z hybrydą jest taki problem, że zazwyczaj zdejmuję ją, bo odrost jest już nieestetyczny. Końcówki natomiast są w stanie jak zaraz po pomalowaniu :)
OdpowiedzUsuńZ Sally Hansen mam jedynie kolor biały. :) Ciekawe są te GEL, chciałabym jakiś!
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńTrwałość rewelacyjna, 6. dnia lakier świetnie prezentuje się na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńNa pewno je kupię, bo zwykły lakier trzyma się u mnie max. 3 dni. :(
OdpowiedzUsuńswietnie wyglada :)
OdpowiedzUsuńMi nie za bardzo nie chciały zasychać, ale sądzę, że to wina tego ile nakładałam ;/
OdpowiedzUsuńzastanawiam się czy muszę mieć tego specjalnego topa z SH czy mogę innego zwykłego używać,
OdpowiedzUsuń