niedziela, 18 września 2016

LIRENE NO MASK, płynny fluid + serum




Byłam bardzo ciekawa podkładu LIRENE NO MASK, zwłaszcza, że czytałam u Was sporo dobrych opinii na jego temat. Zamknięty w pięknej, prostej szklanej buteleczce przyciąga uwagę pewnie nie jeden z Was. Producent zapewnia, że fluid jest ultralekki oraz długotrwały. Daje perfekcyjny i nieskazitelny wygląd przez cały dzień, nie zmieniając w tym czasie koloru, nie rozmazując się ani nie brudząc ubrań. Stapia się ze skórą, dzięki czemu makijaż wygląda świeżo i naturalnie. Czy sprawdził się na mojej suchej skórze? 




Buteleczka wydaje mi się być podobną do opakowania podkładu Estee Lauder Double Wear. Szklana, prosta, minimalistyczna, ze złotą nakrętką- bardzo takie lubię. Brakuje mi w tym podkładzie tylko pompki, która z jednej strony byłaby sporym ułatwieniem, ale z drugiej strony jej brak bardzo mi nie przeszkadza. Z tego co się orientuję fluid NO MASK dostępny jest w 3 odcieniach, ale poprawcie mnie jeśli się mylę. Posiadam najjaśniejszy kolor- 01 jasny. W moim odczuciu ten numer powinien być następnym z kolei. Osoby posiadające bardzo jasną karnację mogą nie być z niego zadowolone. Konsystencja podkładu jest bardzo lekka, płynna, lejąca. 



Przed aplikacją należy go wstrząsnąć. Po pierwszych użyciach miałam mieszane uczucia.Widziałam w nim naprawdę duży potencjał, ale miał parę "wad", które go na dłuższą metą zdyskwalifikowały.  Zachwyciło mnie przede wszystkim to, że tego podkładu w ogóle nie czuć na twarzy. Jest bardzo lekki, wtapia się w skórę i sprawia wrażenie drugiej twarzy. Odnosiłam wrażenie, jakbym w ogóle się nie pomalowała. Jednak zdecydowanie nie odpowiadała mi jego konsystencja, która jest zbyt lejąca. Bardziej wolę gęste, kremowe. Testowałam go dalej, ponieważ zdaję sobie, że to mogło być tylko moje przyzwyczajenie do poprzednich konsystencji. Przeszkadzał mi w nim jakiś składnik- cały czas nie wiem co to jest. W dotyku śliski, bazy silikonowe takie są. Być jest to właśnie to serum. I niestety, ale po pewnym czasie moja cera robi się ściągnięta, podkład zaczyna podkreślać suche skórki, uwidaczniać pory. Próbowałam używać go razem z różnymi kremami pod makijaż, ale niestety za każdym razem było to samo.
Czuję, że mając go zaaplikowanego skórze brakuje nawilżenia i wydaje mi się, że lepiej sprawdziłby się w przypadku cer mieszanych oraz tłustych.

Posiada średnie krycie i daje matowy efekt. Tonacja odcienia 01 jest ciepła. Kolor troszkę ciemnieje. W przypadku mojej cery niestety szybko się ściera i nie wygląda estetycznie.  




Bardzo żałuję, że ze swojej strony nie mogę wystawić mu pozytywnej opinii. Jak to jest, że wiele osób chwali dany produkt, a u mnie się on zupełnie nie sprawdza? Niestety wiele zależy od tego, jaka jest nasza cera. A moja lubi kaprysić :)

Miałyście podkład Lirene No Mask? Zadowolone jesteście z niego, czy tak jak u mnie nie zdał on egzaminu?



28 komentarzy:

  1. On mnie bardzo kusi, mimo różnych opinii sama chcę go wypróbować ale kupię go dopiero na -49% w Rossmann co by nie płakać jak mnie rozczaruje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, najlepiej go kupić na rossmannowskiej promocji. Zwłaszcza, że to już tuż tuż :)

      Usuń
  2. Produktu nie znam. Ale patrząc na Twoje fotki stwierdzam po raz kolejny że są przepiękne. Masz śliczne bransoletki. Przy okazji czy ta złota biżuteria obok produktu to bransoletka czy zegarek?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa efektu jaki bym uzyskała na swojej skórze, ale trochę ciężko mi się na niego zdecydować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam go jeszcze, ale odrzuca mnie od niego brak aplikatora :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc mi to zbytnio w nim nie przeszkadza :)

      Usuń
  5. Mam cerę mieszanką, w kierunku suchej i obawiam się wysuszenia mojej cery. Tyle osób go chwali że chyba kupię go w Ross na promocji -49%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup :) Skoro jesteś ciekawa, jakby się u Ciebie sprawdził to prędzej czy później go kupisz :) a na promocji zapłacisz dużo mniej.

      Usuń
  6. Obawiam się, że dla mnie odcień byłby zbyt ciemny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i ja go uwielbiam :)
    Faktycznie konsystencja jest rzadka ale ja go nakładam blenderem i super kryje:)
    Ja mam cerę mieszaną więc mi on naprawdę odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zastanawiałam się często nad jego zakupem ale jednak odpuszczę sobie za dużo mieszanych opinii ma.

    OdpowiedzUsuń
  9. Może zrobiłabyś kiedys post o swoim domu/mieszkaniu/pokoju? Bardzo podobaja mi sie zdjęcia ktore robisz i na niektórych widac "urywki" wnetrza pokoju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, w moim mieszkaniu raczej nie ma niczego zachwycającego, uwierz :)

      Usuń
  10. Każdy ma inna cere, mi tez za bardzo ten podkład sie nie sprawdził. Jako ze jestem maniaczką manicure, zwórciłam uwage na twoje pazurki, i tak mysle czy to nie przypadkiem jakiś pastelowy różowy semilac bo mam identyczny odcien :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiłaś z tym Semilaciem :) Ależ masz dobre oko. To Semilac, Delicate French.

      Usuń
  11. Kiedyś bardzo zainteresował mnie ten podkład jednak nie wiedząc czemu jego kupno wyleciało mi z głowy... Również mam suchą cerę i zastanawiam się czy u mnie by nie było takiego samego efektu - muszę wypróbować w najbliższym czasie i się przekonać na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam mieszaną cerę wiec u mnie sprawdził się rzeczywiście dobrze:) jest taki jak piszesz lekki nie czuć go na twarzy. Wygląda bardzo naturalnie i daje efekt gładkiej pięknej cery.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam zadowalam się podkładem mineralnym, daje taki efekt jaki lubię i nie szukam póki co zamiennika na drogeryjnych półkach :)
    Jeśli możesz, kliknij w link w najnowszym poście :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam go. Na początku trochę faktycznie konsystencja mnie denerwowała, wydawał mi się strasznie płynny, za płynny. Jednak po kilkunastu aplikacjach nauczyłam się go nakładać tak by się nim zachwycać już podczas aplikacji :)
    Szkoda, że nie ma aplikatora choć w formie pipetki, byłoby to wygodniejsze niż przechylanie buteleczki :)
    Ale mimo, że nie jest technicznie ideałem to na buzi wygląda u mnie cudnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten podkłąd ma mieszane recenzje, dlatego też i ja się na niego nie skuszę.
    P.s. piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  16. przeraża mnie brak pompki czy czegokolwiek innego do nakładania podkładu ...
    Pozdrawiam:)!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kusi mnie niezmiernie ten podkład i nie wiem czy nie skusić się na niego ponieważ właśnie muszę zrobić małą wymianę podkładową w mojej toaletce i chyba go wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam o tym podkładzie, buteleczka wygląda bardzo fajnie i elegancko ale lejąca kosystencja już go u mnie skreśla. Zdecydowanie wolę gęstsze podkłady, kremowe :) nie mam zamiaru go nawet testować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam ten podkład, u mnie sprawdził się w 100 % ! Widze ze masz piękne zdrowe paznokcie, ja ostatnio zaczełam używać oliwki z semilaca i w koncu doprowadziłam swoje pazurki do normalnego stanu : )

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten podkład i u mnie sprawuje się bez zarzutu;)
    PS.Bardzo ładne zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki za Lirene, też na pewno go kupie po Twoim poście, cena też jest przekonująca;) Jeżeli akurat o podkłady chodzi to mam największy z nimi problem. Ostatnio i to bardzo długo, miałam podkład od Max Factor, byłam zadowolona ale jakoś mi się już "przejadł" i może właśnie spróbuje ten co polecałaś. Głównie i tak kupowałam online, robię raczej już większe zakupy w drogeriach internetowych jak mi się pokończą kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...