W czwartek siostra namówiła mnie na wypad do Krakowa. Uwielbiam takie spontaniczne wyjazdy. Byłyśmy w Superpharm (wyszłam z pustymi rękami jeeee), na sushi, a później na lodach różanych.
Jak Kraków to oczywiście trzeba zaglądnąć do Ikei!
Już od dłuższego czasu dokładnie wiedziałam co chcę kupić w tym sklepie. I właściwie to nic nadprogramowo nie wpadło w moje ręce :)
Przede wszystkim sztuczna skóra, jako dywanik oraz tło do zdjęć. W prawdzie posiadam prawdziwą owczą skórę, ale nadaje się do czyszczenia. Natomiast czyszczenie kosztowałoby mnie co najmniej tyle co nowa skóra. Kiedyś wezmę się za nią osobiście- świetnie się ją doprowadza do ładnego wyglądu za pomocą pudru dla dzieci i szczotki. Wymaga to jednak sporo czasu, cierpliwości i pracy.
Natomiast sztuczną mogę wrzucić do pralki i wyprać. To chyba najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że mam małe dzieci :)
Lato trwa w najlepsze, a mi tęskni się trochę za świeczkami. Słynny lampion plus świeczka o zapachu lodów mmmmm. Bardzo chciałam tą o zapachu pudru, ale aromat średnio przypadł mi do gustu.
3 podkładki- w róże, paski oraz biała. Tą ostatnią mam taką samą, tylko mniejszą i długo, długo żałowałam, że już wtedy od razu nie wzięłam tej większej.
Z Ikei oczywiście nie mogłam wyjść bez mojego ulubionego soku z owoców bzu. Polecam go na zimno, z kostkami lodu, cytryną oraz listkami mięty.
Tak więc mój głód ikeowy zakupowy został na jakiś czas zaspokojony ;)
Czy Wy również uwielbiacie ten sklep? Ja mogłabym tam zamieszkać!
a ja kupilam rzeczy dla dziecka - talerzyki, kubki itdd:) a sok mam maminy;)
OdpowiedzUsuńOj dla dzieci to można też sporo fajnych rzeczy tam kupić :)
UsuńJa czekam aż otworzą ten fajny sklep w Lublinie:)
OdpowiedzUsuńMam tą białą latarenkę, jest świetna :)
OdpowiedzUsuńŚwieczki o zapachu pudru z Ikei faktycznie nie pachną najlepiej. To nie zapach pudru, tylko bzu, konwalii czy czegoś podobnego :/
OdpowiedzUsuńJa z reguły wchodzę do IKEA tylko po to, co wcześniej sobie zaplanowałam:) Później odwiedzam pobliską galerię handlową:)
OdpowiedzUsuńJaki masz kolor na ścianach? To farba?
OdpowiedzUsuńTak to farba, ale jaka firma to nie pamiętam :(
Usuńa ja jeszcze nigdy nie byłam w Ikei :D :)
OdpowiedzUsuńCoś Ty?? Nie wierze :))
Usuńchciałabym bardzo pojechać do Ikei, a strasznie mi nie po drodze i dosyć daleko. Może kiedyś się uda :))
OdpowiedzUsuńZa każdym razem kiedy oglądam zakupy z Ikei żałuję że mieszkam w mieście w którym tego sklepu nie ma :/
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, że u mnie nie ma Ikei i tak na prawdę nieczęsto tam zaglądam.
UsuńMuszę spróbować ten sok :) Ja z IKEA nie wychodzę bez żelków :D
OdpowiedzUsuńSok jest bardzo pyszny :)
UsuńTeraz żółte latarenki są w promocji i chyba kolo 6 zł kosztują :-)
OdpowiedzUsuńTak widziałam :) Jednak białe ładniejsze :P
UsuńZakupy super ! :)
OdpowiedzUsuńja mam ikea strasznie daleko niestety :(
OdpowiedzUsuńMam ikeę we Wrocławiu, ale mi nigdy nie po drodze. Strasznie ciężko jest mi dojechać, a mojego lubego kierowcę coś nie nosi w tamtym kierunku :C
OdpowiedzUsuńNigdy nie piłam tego soku :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Ikea za ich skandynawski styl :)
OdpowiedzUsuńIkea to dziś klasyk, każdy che mieć ich produkty, ja też uwielbiam ich wzornictwo i meble.
OdpowiedzUsuń