sobota, 20 października 2012

PUSH UP NA WŁOSACH- Schwarzkopf, Got2b, Puder unoszący włosy u nasady.


Puder dodający objętość włosom to dość ciekawy kosmetyk, z którym warto się zaprzyjaźnić, dawać setną szansę jeżeli zależy Ci na uzyskaniu efektu push up na włosach.

Moje włosy z natury są długie, gęste i grube- przez to łatwo u mnie o efekt przyklapnięcia.. Włosy są ciężkie i dlatego nie chcą być uniesione.





SCHWARZKOPF, Got2b, POWDER'FUL VOLUMIZING STYLING POWDER

Puder dodaje objętość włosom i sprawia, że stają się 'artystycznie' szorstkie. Zaprojektowano go specjalnie z myślą o kobietach- zwłaszcza tych, które lubią szokować wielkością fryzury i cenią natychmiastowe efekty.

Cena: ok 19zł







Bardzo praktycznie opakowanie, które zawiera sitko- ułatwia aplikację preparatu. Puder jest sypki, zimny, a po rozsmarowaniu go na skórze (dłonie) tworzy matowy efekt, trochę się lepi.










SPOSÓB UŻYCIA (2 metody):






Kiedy przyniosłam go do domu to zasypałam nim włosy tak jak Pani na zdj. Uzyskałam efekt sztucznego, klejącego się do dłoni chełmu.. :P Objętość jednak była niczego sobie, ale włosy w dotyku były straszne.. Zmycie tego nie było zbyt proste.


Postanowiłam więc następnym razem preparat aplikować najpierw na dłonie, rozsmarować go i wetrzeć we włosy palcami tak jak Pani na zdj 3. Rozczesać i wystylizować palcami (ewentualnie chwilę podsuszyć na dużej okrągłej szczotce).
Efekt bardzo mi się spodobał (ahh te moje miny na zdj :D)
Włosy nabrały objętości, są uniesione i mięciutkie w dotyku.



Polubiłam ten produkt i myślę, że jest wart uwagi ;)



65 komentarzy:

  1. faktycznie, miny masz niezłe ;) kojarzą mi się z niezadowoloną nauczycielką:D

    mam ten puder, kupiłam go za 10zł w promocji (to chyba najbardziej mnie do niego przekonało) i jak na razie nie znalazłam na niego dobrego sposobu. Za każdym razem włosy są tak strasznie spuszone, suche, posklejane niemiłe w dotyku w miejscu aplikacji, że nawet efekt push-up mnie nie cieszy. Na drugi dzień muszę koniecznie umyć je SLSem, bo inaczej się nie domywa.


    U Ciebie wygląda to o wiele lepiej, ślicznie Ci w takich rozpuszczonych włosach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, a gdzie jakiś uśmiech? :>

      Usuń
    2. Słodki miód- :D to może po mamie? Moja mama jest nauczycielką :D Spróbuj aplikować tak jak ja i rozczesać je, wyszczotkować i dopiero stylizacja.

      Niecierpek- uśmiech był po zobaczeniu zdjęć, a raczej śmiech :D Nie lubię sama sobie robić zdj, w ogóle nawet nie przepadam jak ktoś mi je robi i jakoś źle się czuję przed aparatem :P

      Usuń
  2. ja mam, aż za bardzo 'napusczone' ;x

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne minki :) Faktycznie efekt powala na kolana. Nigdy nie widziałam Cię w takich włosach :D szczena opada hehe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy mnie nie widziałaś, bo zawsze mam przyklapnięte :D Aaa sorry, raz miałam loki hehe

      Usuń
    2. Muszę to zobaczyć na żywo :D Kochana Tobie to we wszystkim ślicznie :) Moja ślicznotka :*

      Usuń
  4. o widzisz kochana i dzięki Tobie go chcę :D ♥ ślicznie podnosi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Tylko się nie zrażaj jak za pierwszy razem nic ciekawego nie wyjdzie ;)

      Usuń
  5. oo w końcu coś dla moich włosów ;) wygląda zachęcająco ;)
    Ładne

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mam przekonania do tej firmy ale produkt ktory prezentujesz wyglada dosc interesujaco...ja tez mam tendencje do przyklapnietych wlosow:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mam przekonania do tej firmy, ale puder lubię :)

      Usuń
  7. Również mam włosy grube, długie i ciężkie, ostatnio na wszystkie sposoby walczę z efektem przyklapnięcia. Nie jestem przekonana co do firmy bo parę produktów było rozczarowaniem.
    Twoje włosy faktycznie ładnie wyglądają :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no Twoje włoski wyglądają cudownie :))
    zazdroszczę serio :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Forma aplikacji nie podoba mi się wcale.
    Nie przepadam za takimi "dziwnościami" do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja się nie polubiłam z tym pudrem :( może po prostu nie umiem go używać.. strasznie skleja moje włosy, nie mogę w nie włożyć nawet palca, aby się podrapać ;p :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Tzn czy efekt push up się trzyma? Po jakimś czasie oklapnie, bo jednak ciężkie włosy robią swoje, ale wystarczy wtedy znowu je unieść palcami.

      Usuń
  12. jej! to chyba coś dla mnie! ja mam bardzo długie włosy i przez to trochę przyklapnięte...
    gdzie kupię to cudo? w rossku?

    OdpowiedzUsuń
  13. MI by się nie chciało męczyć z aplikacją, ale efekt bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Efekt bardzo fajny...czy to nie działa na podobnej zasadzie jak suchy szampon ??? ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Trochę uśmiechu na tych zdjęciach zabrakło :)
    Co do pudru - możliwe, że jest wart uwagi, jednak według mnie większość produktów do zwiększania objętości włosów i podnoszeniu ich niestety nie działa..

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. aaaaaa, ale Ty masz cudne długie włosy! Nie wiedziałam, że są aż tak długie, ale Ci zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo będą krótsze.. Ciach ciach u fryzjera ;(

      Usuń
  17. Jakie Ty masz piękne włosy!

    A produkt z chęcią wypróbuje jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich cienkich i przyklapniętych włosach!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmmm ciekawy ten puder :) śliczne masz włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja mialam kiedys wersje profesjonlana tego pylku osis+ ale wlasnie to jakie wlosy byly w dotyku po jego uzyciu doprowadzalo mnei do szalu i skonczylam go uzywac...

    OdpowiedzUsuń
  20. A czytałam też wiele negatywnych opinii na jego temat..ale pewnie najlepiej przetestować na sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczne włosy! a efekt całkiem niezły;))
    miny faktycznie zabawne, ale w dobrym znaczeniu:D

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja siostra go ma,ale nie jest z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja mam problem, bo mam dużo włosów, ale one szybko opadają.
    Chyba muszę kupić sobie ten produkt.
    Obserwuje i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. naburmuszone minki;) rzeczywiscie fajny efekt, przydaloby sie to moim wlosom...

    OdpowiedzUsuń
  25. przydałby mi się ten produkt, tym bardziej że zapuszczam włosy a również mam je grube i ciężkie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja wszelkich powiększaczy objętości unikam, bo i bez nich mam za dużo na głowie ;)

    Ty za to jesteś niesamowicie piękna :D Na wszelki wypadek mojemu mężowi Ciebie pokazywać nie będę :P

    OdpowiedzUsuń
  27. ja tego pudru niecierpie :0 uwielbiam za to z loreala i z Indoli ( ten drugi jest pro - niedostepny w sklepach)

    OdpowiedzUsuń
  28. tez go mam i używam sporadycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. efekt jest naprawdę fajny, ale do używania na co dzień chyba raczej nie ;p

    OdpowiedzUsuń
  30. Moja koleżanka była bardzo niezadowolona z tego produktu, mówiła że robił z jej włosów "skorupę". Wiadomo- wszystko zależy od włosów :).

    OdpowiedzUsuń
  31. a ja cały czas nie jestem do tych pudrów przekonana - taki efekt osiągam suchym szamponem :)

    OdpowiedzUsuń
  32. czaję się na niego dość długo , ale przekonałaś mnie zdecydowanie do zakupu:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiele razy zastanawialam sie nad zakupem tego kosmetyku, ba nawet mialam go kilka razy w koszyku, ale potem wyjmowalam bo wydawalo mi sie ze nie bedzie dzialal, jednak po Twojej recenzji kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. o, może warto by wypróbować. Ja teraz mam piankę z syossa ale efekt jest dość klejący, stoi odłogiem w szafie ;). Obawiam się tylko czy nie będę miała jasnych śladów na włosach po takim proszku, bo mam dość ciemne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak sypałam ten puder bezpośrednio na włosy przy nasadzie to przyznam, że moje odrosty zrobiły się jaśniejsze :D Natomiast kiedy najpierw rozprowadzam go w dłoniach to nie ma żadnego śladu na włosach.

      Usuń
  35. Mam to samo, moje włosy są długie, ciężkie i grube. Marzę by były uniesione od góry, czasem trochę je tapiruję, lub kręcę na grube wałki. Ten puder jest chyba dla mnie, muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  36. akurat wczoraj po paromiesięcznej przerwie znowu go zastosowałam drugim sposobem ale mam mieszane uczucia ;(

    OdpowiedzUsuń
  37. Zawsze się zastanawiałam czy naprawdę podnosi włosy, ale po twoim wpisie moje wątpliwości się rozeszły :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Przekonałaś mnie do tego produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Oj koniecznie muszę kupić, bo strasznie podoba mi się efekt push up.. tylko nie jestem pewna czy na moich grubych i długich włosach efekt utrzyma się chociaż godzinę :)

    OdpowiedzUsuń
  40. swietny efekt to daje miałam zielony i sobie chwale :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Muszę go wypróbować :) A włosy masz piękne!

    OdpowiedzUsuń
  42. Miałam go kiedyś, efekt faktycznie daje bardzo fajny, jak się wyćwiczy swoją technikę. Ciągle zapominam go kupić, muszę w końcu nadrobić braki :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetny efekt Mallene:) a próbowałaś juz pudru dla dzieci? Jak wypada w porównaniu z tym specyfikiem? Ja na razie sobie pomagam plukanka z żelu lnianego i upinanie włosów, ale przydałby się jakiś kosmetyk na większe okazję;) ostatnio zaszalalam i na wesele zrobiłam sobie kokardkę z włosów;)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pudru dla dzieci jeszcze nie próbowałam, ale mam zamiar. Z tym, że nie mam na to czasu. Wszelkie eksperymenty wchodzą w grę tylko w weekend, a aktualnie testuję inne produkty do włosów więc no sama wiesz.. :)

      Mi kiedyś siostra zrobiła dwie kokardy, wyglądałam, że tak powiem- śmiesznie :P

      Usuń
  44. wow! efekt naprawdę fajny, mam ciężkie i długie włosy i zawsze myślałam, że taki produkt nic nie zdziała, ale myślę że spróbuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  45. ja ten puder uwielbiam ;) jest najlepszy jeśli chodzi o dodawanie objętości u unoszenie włosów:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...