Puder dodający objętość włosom to dość ciekawy kosmetyk, z którym warto się zaprzyjaźnić, dawać setną szansę jeżeli zależy Ci na uzyskaniu efektu push up na włosach.
Moje włosy z natury są długie, gęste i grube- przez to łatwo u mnie o efekt przyklapnięcia.. Włosy są ciężkie i dlatego nie chcą być uniesione.
SCHWARZKOPF, Got2b, POWDER'FUL VOLUMIZING STYLING POWDER
Puder dodaje objętość włosom i sprawia, że stają się 'artystycznie' szorstkie. Zaprojektowano go specjalnie z myślą o kobietach- zwłaszcza tych, które lubią szokować wielkością fryzury i cenią natychmiastowe efekty.
Cena: ok 19zł
Bardzo praktycznie opakowanie, które zawiera sitko- ułatwia aplikację preparatu. Puder jest sypki, zimny, a po rozsmarowaniu go na skórze (dłonie) tworzy matowy efekt, trochę się lepi.
SPOSÓB UŻYCIA (2 metody):
Kiedy przyniosłam go do domu to zasypałam nim włosy tak jak Pani na zdj. Uzyskałam efekt sztucznego, klejącego się do dłoni chełmu.. :P Objętość jednak była niczego sobie, ale włosy w dotyku były straszne.. Zmycie tego nie było zbyt proste.
Postanowiłam więc następnym razem preparat aplikować najpierw na dłonie, rozsmarować go i wetrzeć we włosy palcami tak jak Pani na zdj 3. Rozczesać i wystylizować palcami (ewentualnie chwilę podsuszyć na dużej okrągłej szczotce).
Efekt bardzo mi się spodobał (ahh te moje miny na zdj :D)
Włosy nabrały objętości, są uniesione i mięciutkie w dotyku.
Efekt bardzo mi się spodobał (ahh te moje miny na zdj :D)
Włosy nabrały objętości, są uniesione i mięciutkie w dotyku.
Polubiłam ten produkt i myślę, że jest wart uwagi ;)
faktycznie, miny masz niezłe ;) kojarzą mi się z niezadowoloną nauczycielką:D
OdpowiedzUsuńmam ten puder, kupiłam go za 10zł w promocji (to chyba najbardziej mnie do niego przekonało) i jak na razie nie znalazłam na niego dobrego sposobu. Za każdym razem włosy są tak strasznie spuszone, suche, posklejane niemiłe w dotyku w miejscu aplikacji, że nawet efekt push-up mnie nie cieszy. Na drugi dzień muszę koniecznie umyć je SLSem, bo inaczej się nie domywa.
U Ciebie wygląda to o wiele lepiej, ślicznie Ci w takich rozpuszczonych włosach
Właśnie, a gdzie jakiś uśmiech? :>
UsuńSłodki miód- :D to może po mamie? Moja mama jest nauczycielką :D Spróbuj aplikować tak jak ja i rozczesać je, wyszczotkować i dopiero stylizacja.
UsuńNiecierpek- uśmiech był po zobaczeniu zdjęć, a raczej śmiech :D Nie lubię sama sobie robić zdj, w ogóle nawet nie przepadam jak ktoś mi je robi i jakoś źle się czuję przed aparatem :P
ja mam, aż za bardzo 'napusczone' ;x
OdpowiedzUsuńMoże się wymienimy? :P
UsuńFajne minki :) Faktycznie efekt powala na kolana. Nigdy nie widziałam Cię w takich włosach :D szczena opada hehe :D
OdpowiedzUsuńNigdy mnie nie widziałaś, bo zawsze mam przyklapnięte :D Aaa sorry, raz miałam loki hehe
UsuńMuszę to zobaczyć na żywo :D Kochana Tobie to we wszystkim ślicznie :) Moja ślicznotka :*
Usuńo widzisz kochana i dzięki Tobie go chcę :D ♥ ślicznie podnosi :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Tylko się nie zrażaj jak za pierwszy razem nic ciekawego nie wyjdzie ;)
Usuńoo w końcu coś dla moich włosów ;) wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńŁadne
.. masz włoski ;)
UsuńDziękuję :)
Usuńnie mam przekonania do tej firmy ale produkt ktory prezentujesz wyglada dosc interesujaco...ja tez mam tendencje do przyklapnietych wlosow:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Ja też nie mam przekonania do tej firmy, ale puder lubię :)
UsuńRównież mam włosy grube, długie i ciężkie, ostatnio na wszystkie sposoby walczę z efektem przyklapnięcia. Nie jestem przekonana co do firmy bo parę produktów było rozczarowaniem.
OdpowiedzUsuńTwoje włosy faktycznie ładnie wyglądają :)
Pozdrawiam :)
no Twoje włoski wyglądają cudownie :))
OdpowiedzUsuńzazdroszczę serio :D
Dzięki :)
UsuńForma aplikacji nie podoba mi się wcale.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi "dziwnościami" do włosów ;)
a ja się nie polubiłam z tym pudrem :( może po prostu nie umiem go używać.. strasznie skleja moje włosy, nie mogę w nie włożyć nawet palca, aby się podrapać ;p :)
OdpowiedzUsuńtrzyma się?
OdpowiedzUsuńTzn czy efekt push up się trzyma? Po jakimś czasie oklapnie, bo jednak ciężkie włosy robią swoje, ale wystarczy wtedy znowu je unieść palcami.
Usuńjej! to chyba coś dla mnie! ja mam bardzo długie włosy i przez to trochę przyklapnięte...
OdpowiedzUsuńgdzie kupię to cudo? w rossku?
Tak :)
UsuńMI by się nie chciało męczyć z aplikacją, ale efekt bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny...czy to nie działa na podobnej zasadzie jak suchy szampon ??? ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to coś podobnego :)
UsuńTrochę uśmiechu na tych zdjęciach zabrakło :)
OdpowiedzUsuńCo do pudru - możliwe, że jest wart uwagi, jednak według mnie większość produktów do zwiększania objętości włosów i podnoszeniu ich niestety nie działa..
Pozdrawiam
aaaaaa, ale Ty masz cudne długie włosy! Nie wiedziałam, że są aż tak długie, ale Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNiedługo będą krótsze.. Ciach ciach u fryzjera ;(
UsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńA produkt z chęcią wypróbuje jestem ciekawa jak sprawdzi się na moich cienkich i przyklapniętych włosach!
Hmmmm ciekawy ten puder :) śliczne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńJa mialam kiedys wersje profesjonlana tego pylku osis+ ale wlasnie to jakie wlosy byly w dotyku po jego uzyciu doprowadzalo mnei do szalu i skonczylam go uzywac...
OdpowiedzUsuńA czytałam też wiele negatywnych opinii na jego temat..ale pewnie najlepiej przetestować na sobie:)
OdpowiedzUsuńśliczne włosy! a efekt całkiem niezły;))
OdpowiedzUsuńminy faktycznie zabawne, ale w dobrym znaczeniu:D
Moja siostra go ma,ale nie jest z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńdługo utrzymuje się efekt?;)
OdpowiedzUsuńJa mam problem, bo mam dużo włosów, ale one szybko opadają.
OdpowiedzUsuńChyba muszę kupić sobie ten produkt.
Obserwuje i zapraszam do mnie :)
naburmuszone minki;) rzeczywiscie fajny efekt, przydaloby sie to moim wlosom...
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się ten produkt, tym bardziej że zapuszczam włosy a również mam je grube i ciężkie :)
OdpowiedzUsuńJa wszelkich powiększaczy objętości unikam, bo i bez nich mam za dużo na głowie ;)
OdpowiedzUsuńTy za to jesteś niesamowicie piękna :D Na wszelki wypadek mojemu mężowi Ciebie pokazywać nie będę :P
Heheh jamapi przesadzasz, przesadzasz :D
Usuńja tego pudru niecierpie :0 uwielbiam za to z loreala i z Indoli ( ten drugi jest pro - niedostepny w sklepach)
OdpowiedzUsuńtez go mam i używam sporadycznie :)
OdpowiedzUsuńefekt jest naprawdę fajny, ale do używania na co dzień chyba raczej nie ;p
OdpowiedzUsuńdla mnie za mocno klejący:/
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka była bardzo niezadowolona z tego produktu, mówiła że robił z jej włosów "skorupę". Wiadomo- wszystko zależy od włosów :).
OdpowiedzUsuńa ja cały czas nie jestem do tych pudrów przekonana - taki efekt osiągam suchym szamponem :)
OdpowiedzUsuńczaję się na niego dość długo , ale przekonałaś mnie zdecydowanie do zakupu:)
OdpowiedzUsuńWiele razy zastanawialam sie nad zakupem tego kosmetyku, ba nawet mialam go kilka razy w koszyku, ale potem wyjmowalam bo wydawalo mi sie ze nie bedzie dzialal, jednak po Twojej recenzji kupie :)
OdpowiedzUsuńo, może warto by wypróbować. Ja teraz mam piankę z syossa ale efekt jest dość klejący, stoi odłogiem w szafie ;). Obawiam się tylko czy nie będę miała jasnych śladów na włosach po takim proszku, bo mam dość ciemne
OdpowiedzUsuńJak sypałam ten puder bezpośrednio na włosy przy nasadzie to przyznam, że moje odrosty zrobiły się jaśniejsze :D Natomiast kiedy najpierw rozprowadzam go w dłoniach to nie ma żadnego śladu na włosach.
UsuńMam to samo, moje włosy są długie, ciężkie i grube. Marzę by były uniesione od góry, czasem trochę je tapiruję, lub kręcę na grube wałki. Ten puder jest chyba dla mnie, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńakurat wczoraj po paromiesięcznej przerwie znowu go zastosowałam drugim sposobem ale mam mieszane uczucia ;(
OdpowiedzUsuńZawsze się zastanawiałam czy naprawdę podnosi włosy, ale po twoim wpisie moje wątpliwości się rozeszły :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie do tego produktu:)
OdpowiedzUsuńOj koniecznie muszę kupić, bo strasznie podoba mi się efekt push up.. tylko nie jestem pewna czy na moich grubych i długich włosach efekt utrzyma się chociaż godzinę :)
OdpowiedzUsuńswietny efekt to daje miałam zielony i sobie chwale :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :) A włosy masz piękne!
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, efekt faktycznie daje bardzo fajny, jak się wyćwiczy swoją technikę. Ciągle zapominam go kupić, muszę w końcu nadrobić braki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt Mallene:) a próbowałaś juz pudru dla dzieci? Jak wypada w porównaniu z tym specyfikiem? Ja na razie sobie pomagam plukanka z żelu lnianego i upinanie włosów, ale przydałby się jakiś kosmetyk na większe okazję;) ostatnio zaszalalam i na wesele zrobiłam sobie kokardkę z włosów;)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPudru dla dzieci jeszcze nie próbowałam, ale mam zamiar. Z tym, że nie mam na to czasu. Wszelkie eksperymenty wchodzą w grę tylko w weekend, a aktualnie testuję inne produkty do włosów więc no sama wiesz.. :)
UsuńMi kiedyś siostra zrobiła dwie kokardy, wyglądałam, że tak powiem- śmiesznie :P
wow! efekt naprawdę fajny, mam ciężkie i długie włosy i zawsze myślałam, że taki produkt nic nie zdziała, ale myślę że spróbuję ;D
OdpowiedzUsuńja ten puder uwielbiam ;) jest najlepszy jeśli chodzi o dodawanie objętości u unoszenie włosów:)
OdpowiedzUsuń