Dokładnie 30 marca opublikowałam posta, w którym pisałam o moich planach na kwiecień.
http://mallene.blogspot.com/2012/03/plany-na-kwiecien.html
Pisałam o planach związanych z walką o piękne ciało.. ćwiczenia plus wspomaganie się kosmetykami Lirene z serii Stop Cellulit.
Mamy lipiec. LIPIEC A ja produkty przetestowałam i nie zrobiłam ani jednego ćwiczenia.. :D Śmiać się czy płakać?
LIRENE, BALSAM ANTYCELLULITOWY
Balsam antycellulitowy zapewnia niezwykle skoncentrowane i silne działanie antycellulitowe dzięki zawartości kompleksu Slim&Shape. Formuła balsamu wzbogacona substancjami aktywnymi o działaniu wyszczuplającym i ujędrniającym, została opracowana aby przyspieszać modelowanie sylwetki i pobudzać procesy spalania tkanki tłuszczowej. Właściwości nawilżające balsamu sprawiają, że skóra staje się miękka i delikatna w dotyku.
Balsam antycellulitowy, dzięki kompleksowi aktywnych składników Slim&Shape:
- wspomaga walkę z cellulitem
- przywraca jędrność i sprężystość
- pomaga wyszczuplić sylwetkę i wygładzić skórę
- wspomaga usuwanie nadmiaru wody oraz zbędnych produktów tkankowej przemiany materii
- intensywnie nawilża sprzyja zachowaniu młodego wyglądu skóry
ZMNIEJSZENIE CELLULITU POTWIERDZONE PRZEZ 74% BADANYCH*
* Badania aplikacyjne po 2 tygodniach stosowania.
Badania In vivo zostały przeprowadzone na grupie 74 osób.
PIERWSZE EFEKTY WIDOCZNE JUŻ PO TYGODNIU STOSOWANIA
MOJA OPINIA:
Balsam zamknięty w opakowaniu, które posiada przy zatyczne specjalne wgłębienie- ułatwia to otwieranie go. Zapach przypomina mi soczystego grejfruta- zdecydowanie nuty cytrusowe, orzeźwiające, pobudzające.
Dobrze się rozsmarowuje, lekka konsystencja (odnoszę wrażenie, że jest bardziej treściwa niż konsystencja serum) pozostawiająca otulający film na skórze. Świetnie nawilża. Efekt napięcia skóry, ujędrnienia zauważyłam już po pierwszej aplikacji. Dzięki systematycznemu balsamowaniu się skóra nadal jest taka. Po odstawieniu wraca "do normy przed" jeśli jej nie balsamujemy innym dobrym nawilżaczem.
LIRENE, ANTYCELLULITOWE SERUM UJĘDRNIAJĄCE NA NOC
Antycellulitowe serum ujędrniające na noc opracowane zostało aby wspomagać
redukcję cellulitu, wyszczuplać i modelować sylwetkę. Kompleks substancji
aktywnych Slim&Shape szybko i skutecznie pobudza metabolizm komórkowy
zmniejszając widoczność cellulitu. Zawartość substancji o działaniu
wyszczuplającym i ujędrniającym, przyspiesza modelowanie partii ciała
dotkniętych zaawansowanym cellulitem.
100% badanych oceniło, że skóra bezpośrednio po użyciu serum jest:
- wygładzona,
- elastyczna,
- nawilżona,
- miękka w dotyku.
100% badanych oceniło, że skóra bezpośrednio po użyciu serum jest:
- wygładzona,
- elastyczna,
- nawilżona,
- miękka w dotyku.
MOJA OPINIA: Zapach, kolor prawie identyczny jak w przypadku balsamu. Konsystencja podczas nakładania trochę jakby lżejsza. Składem się różnią jednak ja odebrałam je bardzo podobnie, choć może z punktu psychologicznego myślenia, mówiłam sobie, że serum działa lepiej.
Dlatego tak w skrócie: również dobrze się rozprowadza i nawilża. Skóra jędrna, napięta.
PORÓWNANIE KONSYSTENCJI BALSAMU ANTYCELLULITOWEGO, A SERUM UJĘDRNIAJĄCEGO
Od lewej balsam, od prawej serum |
ANTYCELLULITOWY PEELING MYJĄCY
Peeling stosowałam jedynie na stopy.. :) Ogólnie nie używam peelingów do ciała z powodu skłonności do naczynek- ale o peelingach będzie jeszcze osobny post.
Na stopach sprawdził się idealnie. Bardzo fajny ścierak, który pozostawia stopy miękkie.
Zapach taki sam jak reszta kosmetyków z tej serii. Gęsta konsystencja z dość dużymi granulkami
PODSUMOWANIE
Wszystkie zaprezentowane dzisiaj kosmetyki z serii STOP CELLULIT uważam za dobre. Pachną tak samo. Balsam i serum świetnie nawilżają i działają na skórę. Efekt utrzymuje sie przy systematycznym stosowaniu. Jednak gdybym miała osobiście zaopatrywać się w tą serię- zrezygnowałabym z balsamu.Peeling jest świetnym ścieraczem do stóp.
EDIT: dodam jeszcze tylko, że nie wierzę, że same kosmetyki poradzą sobie z pomarańczową skórką. W połączeniu z ćwiczeniami już prędzej.. choć nie jestem przekonana czy można się tego pozbyć całkowicie.
Kosmetyki antycellulitowe stosuję po to aby ujędrniły skórę, wygładziły ją, nawilżyły i sprawiły żeby wyglądała lepiej.
NA JAKIE PARTIE CIAŁA STOSOWAŁAM KOSMETYKI:
Zdj sylwetki, źródło: http://kobietamag.pl/wp-content/uploads/2010/06/figury41.jpg |
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mary z bloga http://mjkv-shape.blogspot.com/ potrafi skutecznie zmobilizować.
Pomęczyłam ją trochę swoimi pytaniami i już mniej więcej wszystko wiem :)
Pomęczyłam ją trochę swoimi pytaniami i już mniej więcej wszystko wiem :)
Oficjalnie oznajmiam, że od dzisiaj zaczynam trening z Ewą Chodakowską!
Mój strój.. :
Góra to "biustonosz" z pepco.. :) (9.99)
Dół to majtki.. Niestety nigdzie nie znalazłam spodenek krótkich, z bawełny, dlatego te bokserki będą mi służyć jako spodenki. Chcę żeby było mi wygodnie i żeby materiał był ok (5,00)
Trzymajcie kciuki!
Trzymamy kciuki...ja w ten upał odpuszczam
OdpowiedzUsuńJa już jestem tak zmibilizowana, że nawet upał mi nie straszny :P
UsuńTeż kiedyś byłam zawzięta i ćwiczyłam w upał. Trzeba się jedynie w jakiś wiatraczek wyposażyć, pić dużo wody i będzie znośniej :)
UsuńPowodzenia w treningach - widzę, że podjęłaś wyzwanie rzucone przez Mary. Ja również:) Koniecznie pisz co jakiś czas o efektach - takie wzajemne nakręcanie niesamowicie mobilizuje:) Jeśli mogę coś polecić do ćwiczeń to sportowy, dobrze dopasowany stanik, najlepiej do biegania (super stabilizuje biust). Komfort ćwiczenia wzrasta wtedy o jakieś 50%. Myślę, że stanik sportowy i buty to coś na co warto zwracać największą uwagę. Reszta - byle była wygodna.
OdpowiedzUsuńDam znać na pewno! I myślę, że takie pisanie co jakiś czas o efektach to równiez mobilizacja do tego, zeby je wykonywac i nie odpuszczać sobie.
UsuńCo do stanika, hmm zobaczymy w trakcie ćwiczeń jak to będzie. Nie ma mi zbytnio co skakać więc.. wiesz :)
Mocno trzymam kciuki :* Doskonale wiem jak to jest... Również mam problem z mobilizacją :/
OdpowiedzUsuńJuż mam dość odkładania z roku na rok, że na wiosnę zacznę ćwiczyć aby w lato mieć piękną figurę. W tym roku zrobiłam to samo co w poprzednich.. ;)
UsuńPostanowiłam więc wyjść z tego błędnego koła i to zmienić.
ja wczoraj robiłam pierwszy trening i masakra! wytrwałam tylko 15 min a dziś mam straszne zakwasy na łydkach :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!
UsuńJa podchodzę do tego dość optymistycznie. Jeśli wytrwam tyle co Ty to będę się cieszyć, że taka rozleniwiona krowa jak ja dała rade :)
Zakwasy będą dowodem na to, że ćwiczyłam! ;)
powodzenia Kochana...ja tez ostatnio ostro cwicze...nawet wczoraj w taki upal nie odpuscilam sobie aerobiku...a poza tym nic tak swietnie nie chlodzi jak godzinka basenu polaczona z seansem w saunie:)))fajnie, ze masz ta plyte...mi juz nie udalo sie jej zdobyc:)a co do produktow , ktore przedstawilas...wczoraj tez na nie patrzylam ale w koncu sie rozmyslilam...myslisz ze warto je kupic??ze faktycznie pomoga szczegolnie w walce z pomaranczowym paskudztwem???hehe...ale wywod...pozdrawiam serdecznie:))).
OdpowiedzUsuńJeśli nie dorwałaś płyty to poszukaj filmiku na necie.
UsuńCo do produktów to myślę, że warto je kupić. Wprawdzie nie wierzę, że same poradzą sobie z cellulitem.. ale podczas ich stosowania zauważyłam poprawienie wyglądu skóry.
dziekuje za odp...postaram sie poszukac filmiku na necie:))pozdrawiam i udanego weekendu zycze:)
Usuńani jednego ćwiczenia? :D skąd ja to znam! :P ale od jakiegoś czasu skaczę na skakance. :) najpierw 3 razy w tygodniu, a teraz co dziennie. gorąco jest to fakt, ale ja ustawiam na przeciwko siebie wiatrak i skaczę, nie jest źle. :)
OdpowiedzUsuńU mnie skakanka lezy i lezy..
UsuńZa to codziennie sobie tańcze z Julką :P
Właśnie! Muszę kupić wiatrak! Dzięki, że mi przypomniałaś :)
o, tańce hulańce jak najbardziej wskazane. :) połączenie sportu z zabawą. :) ja idę jutro na siatkę z kumplami, właśnie dość drastycznie skróciłam paznokcie, aby ich jutro nie połamać. :P
Usuńps. wybierz duży wiatrak! :)
UsuńW siatke ostatni raz grałam chyba z 7lat temu .. :D
UsuńWiatrak.. szukałam u siebie w mieście, w mieście obok.. ani jednego nie znalazłam. Masakra jakaś!
Gdzieś miałam jeszcze farelke w domu czy jak to się tam nazywa.. Musze poszukać..
Ja ćwiczyłam z Ewą... całe dwa dni :D:D:D (z poprzedniego shape z jej płytą), jednak uważam to za bardzo fajne ćwiczenia :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja!
OdpowiedzUsuńćwiczyć ćwiczyć :D kurczę, chciałabym ten Shape - najchętniej jeszcze 1 część ale nigdzie u mnie nie ma :((
OdpowiedzUsuńszukaj na necie :)
Usuńja zaczynam ćwiczenia od poniedziałku ale nie z Ewką tylko z Jillian Michaels
OdpowiedzUsuńJa ćwiczę regularnie, od jakiegoś czasu, z poprzednią płytą Ewy. :] Póki co - kondycja się poprawiła. ;p
OdpowiedzUsuńmi też mama kupiła gazetkę z płytą i jak dostanę w swoje łapki będę działać :D tylko pewnie padnę po 5 minutach :P
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
Peeling antycellulitowy w starszej wersji pamietam ze bym bardzo fajny, mam nadzieje ze go nie zepsuli :)
OdpowiedzUsuńjezeli chodzi o cwiczenia to ja tez niestety leze i kwicze ostatnio, zaprzestalam biegania i trudno mi zaczac. tym bardziej z eteraz bede biagala sama... obecnie niestety podoga nie nastraja do tego bo nawet o 20 jest mi za goraco!
Trzymam kciuki, ja jakoś nie mogę się zmobilizować do tych ćwiczeń :(
OdpowiedzUsuńTez mam ta płytke i zamierzam na weekendzie zaczac dzialac ;) płytkę ogladnełam i łatwo nie bedzie ;(
OdpowiedzUsuńkaja z http://kaja29.blogspot.com/
Powodzenia :) Mocno trzymam kciuki i oby efekty były zadowalające :)
OdpowiedzUsuńa dziś miałam kupić ten balsam .. zamienię go na serum :)
OdpowiedzUsuńJa mam tak że jak juz zacznę ćwiczyć to przeholuje i źle sie to kończy niestety ..
pozwolisz że "ukradnę " twój "stanik " z pepco :)
Uważam, że są bardzo podobne, a wiadomo serum to serum ;)
UsuńJa po a6w pewnego dnia obudziłam się połamana, jakbym miała grype..
Pewnie, że sobie kup "stanik" ;) Dosyć fajny jest :)
trzymam kciuki i łacze sie z Tobą, bo od wczoraj zaczełam ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńWspolczuje ciezkich cwiczen w tym upale ja sobie troszke pilatesuje ostatnio.Zycze powodzenia:)
OdpowiedzUsuńpomarańczowy peeling to mój wieloletni ulubieniec, najlepszy zdzierak ze wszystkich - radzi sobie ze wszystkim co napotka na swojej drodze ;-)
OdpowiedzUsuńMnie Ewa ani trochę do siebie nie przekonuje (ta pierwsza płyta, może ta jest inna...), po stokroć wolę Jillian Michaels i pozostaję jej wierna ;) Mnie na szczęście ćwiczenia weszły w nawyk i od lutego śmigam minimum 4 razy w tygodniu :D (A przeważnie 5-6 ;)).
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńMallene wielkie ukłony! podziwiam! przecież ja bym na taki upał padła po 5 minutach BA po 2 :D
OdpowiedzUsuńehhh.. ja chyba też muszę taki post napisać, żeby się zmobilizować i jakąś publiczną karę sobie wymierzyć za nie ćwiczenie..
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za Ciebie!
Ja mam w domu orbitreka. Dobrze robi w taki upał sobie pobiegać z rana, bo wypocisz tą całą wodę, która się zatrzymuje w organizmie.
OdpowiedzUsuńCo do zestawu cellulite stop to ja najbardziej polubiłam się z rękawicą do peeligu i masażu. Mmm. Lubię też ten zdzierak. ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiekawe te kosmetyki . A jaka ich cena ?
OdpowiedzUsuńHa ! A ja już ćwiczę i się odchudzam od przeszło tygodnia ale o tym to już wiesz bo czytałaś notkę :D
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za ciebie ;*
u mnie płyta też leży i sie kurzy:P ale może się w końcu zmobilizuje
OdpowiedzUsuńJa ten peeling używam do ciała i uważam, że jest świetny! Trzymam kciuki za wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w treningach! Ja zabieram się po 17.07, po mojej obronie :) Aj tam, nie patrz na ten kwiecień... Grunt, że teraz zaczniesz ćwiczyć. I ja też jakoś nie sądzę, żeby same kosmetyki np. wyszczupliły. Sądzę, że większość z nas nie wierzy, ale myśli, że a nuż w porównaniu z ćwiczeniami... Choć wtedy to sama nie wiem czy ćwiczenia i dieta nie wystarczają jednak.
OdpowiedzUsuńnie wierzę w działanie takich produktów :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Może i ja się wezmę nieco za siebie ... Jakoś mnie podkusiłaś :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za ćwiczenia. Ja teraz zrobiłam przerwę, bo w ten upał nawet jeść mi się nie chce :) Czasami wieczorkiem jeszcze się skuszę na orbitreka, ale tylko czasami :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja Madzik:) życzę wytrwałości przy ćwiczeniach z Ewą:) kupiłam obie płyty, na razie jednak sobie grzecznie leżą:P
OdpowiedzUsuńPowodzenia,zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce!! :)
OdpowiedzUsuńMiałam to serum i chętnie do niego wrócę.
OdpowiedzUsuńA Shape też kupiłam, także życzę powodzenia Tobie i sobie ;p
Gdzieś wyczytałam, tylko nie pamiętam gdzie, że nie powinno się używać kosmetyków antycellulitowych na biust
OdpowiedzUsuństrój pełna klasa! :D
OdpowiedzUsuńkusi mnie peeling~!
Strasznie się polubiłam z tą serią :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam od jutra :P
OdpowiedzUsuńCała seria musi na pewno ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ten biustonosz z pepco :) i mam zamiar zacząć ćwiczyć.. na razie kończę 30 dni z Jillian Michaels, ale nigdzie nie mogę znaleźć tych ćwiczeń z Ewą Chodakowską ;/
OdpowiedzUsuńTeż mam ten płytę, jutro zaczynam trening :) co do Lirene - mam tylko peeling i lubię go, choć miałam do czynienia z lepszym produktami tego typu, ten nie jest zły.
OdpowiedzUsuńZ chodakowską dobrze się ćwiczy, przynajmniej mi, mam nadzieje, ze Tobie rowniez cwiczenia przypadna do gustu :) osobiscie musze kupic sportowy stanik, bo w koszulkach się strasznie męczę :P
OdpowiedzUsuńale fajny strój, a Ewa naprawdę pomaga ;) ja używałam balsamu antycellulitowego i muszę Ci powiedzieć, że jak się go używa systematycznie to są efekty ! ;]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie ;))
ja się jakoś nie mogę zmobilizować do ćwiczeń, ale chyba sobie rower kupię i połączę przyjemne z pożytecznym :O
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wytrwałość w treningach! :-) :-)
OdpowiedzUsuńJestem kochana z Ciebie dumna :* oby tak dalej :):* Ja ćwiczę i przy takich upałach, nie są mnie w stanie odstraszyć :) Jak wpadniesz w rutynę to zobaczysz jak to jest fajnie ćwicząc :)
OdpowiedzUsuńA co do produktów i jej opini w 100% się zgadzam. Bez wysiłku nic nam nie jest w stanie niestety pomóc na cellulit :)
Powodzenia i skąd ja to wszystko znam ;-)
OdpowiedzUsuń