czwartek, 24 maja 2012

Kulinarnie z Mallene ;)

Jestem "trochę" wybredna jeśli chodzi o jedzenie. Bywa to niezwykle uciążliwe, zwłaszcza kiedy jestem głodna i sama nie wiem czego chcę.
Nie raz mam swoje dziwne smaki..
Dzisiaj będzie trochę od strony kuchni. Co ostatnio przygotowywałam do jedzenia, co polecam, co jest proste w wykonaniu.
Nie mam zbyt wielkiego talentu kulinarnego.  Zdarza mi się zapomieć dodać jakiegoś ważnego składnika.. ;) No różne tam perypetie w kuchni miałam. Nie mniej jednak uwielbiam gotować/coś przygotować i największą radością dla mnie jest jak coś komuś smakuje. A najmniejszą.. zmywanie (czynność, której nie znosze :P)



MAKARON Z WARZYWAMI I KAWAŁKAMI PIERSI Z KURCZAKA
Makaron kupuję chiński, zazwyczaj w Lidlu. Wczoraj będąć w sklepie sprawdziłam jego cenę- 2.99.
Inną alternatywą może być zwykły makaron lub taki z zupki chińskiej.. ;) Jak kto woli.
Pierś z kurczaka kroję w drobne kawałeczki, a warzywa kupuję takie na patelnię (polecam mieszankę chińską z Biedronki). Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku.






MAKARON ZE SZPINAKIEM I OWOCAMI MORZA
Pierwszy raz spagetti ze szpinakiem jadłam jak byłam ostatnio na urlopie. Postanowiłam więc coś upichcić w domowym zaciszu.. I od razu mówię, że niezbyt mi to wyszło :D Przede wszystkim dlatego, ze zapomniałam parmezanu czy jakiegoś tam sera.. :D

Widziałyście kiedyś szpinak? (Lidl)





Prawda, że wygląda jak zielona kostka masła? :D



Smakowicie wygląda? Nie? Takie też było.. :D



Szpinak zrobiłam wg przepisu z opakowania.. Ugotowałam makaron (rurki, ale moga też być świderki,kokardki lub co tam chcecie) i wymieszałam, doprawiłam. Blee obrzydlistwo :D

Owoce morze + surimi zrobiłam w mojej ulubionej panierce/cieście. Żółtko roztrzepuje się z zimną wodą mineralną, dodaje sie mąki kukurydzianej i miesza. Ma wyjść bardziej gęsta masa niż na naleśniki. Doprawiam solą, pieprzem, vegetą oraz kurkumą (kurkuma jest świetna do makaronów, ryżu, ryb, owoców morza).





SUSHI
Uwielbiam.. mogłabym jeść codziennie. Niestety jest to dość drogie danie.. zarówno w knajpie jak i zrobione w domu.





Żeby nie było, jadam też normalne dania :D Takie jak hmmm mielone ;)


i kanapeczki...





A na deser... najprostsze "ciasto" świata! A jakie pyszne.. :)


BLOK CZEKOLADOWY

Składniki
½ szklanki wody
½ szklanki cukru
¾ kostki masła

2-3 łyżki kakao
2 szklanki mleka w proszku
ok. 2 paczek herbatników
orzechy włoskie (można też dodać rodzynki)

Zagotować trzy pierwsze składniki. Do zagotowanej masy natychmiast sypiemy kakao i mleko, dobrze mieszamy, a następnie wsypujemy połamane herbatniki i bakalie.
Wykładamy do blachy wyłożonej folią i wsadzamy do lodówki. Czekamy aż stwardnieje.




Ja akurat robiłam teraz bez orzechów. Właściwie to do środka możecie dodać co chcecie ;) Robiłam również wersję kokosową bez dodatku kakao, ale wersja klasyczna jest najlepsza.


ZGŁODNIAŁYŚCIE? :)



Przypominam, że do dzisiaj (do północy) można się zgłaszać po.. jajko ;D

http://mallene.blogspot.com/2012/05/nawiazanie-do-posta-zycie-blogerki.html

69 komentarzy:

  1. W domu sushi nie wychodzi tak źle, często robimy :) Podobne smaki mam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko wygląda baaardzo smakowicie :)! A na widok ciasta leci mi ślinka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo to czekoladowe coś mnie kusi bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam makaron/ryż z kawałkami piersi z kurczaka :) + jeszcze pełno warzyw-MNIAM! :)

    Oraz zapraszam do mnie na konkurs! Ciekawa nagroda do wygrania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same pyszności. :) uwielbiam szpinak, owoce morza (szczególnie krewetki i kalmary). Jedyne co mi nie smakuje z przedstawionych przez Ciebie propozycji to sushi. Pamiętam kiedyś miałam okazję spróbować... I cóż wyrzuciłam do kosza. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne
    Głodna się zrobiłam ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham makaron ze szpinakiem i kurczakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. za szpinakiem nie przepadam.. ale ten makaron mniaaamii.. no i to czekalodowe! daj troszkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. NA twoje pytanie można odpowiedzieć jedynie TAK :) A ja kocham szpinak ale tylko w towarzyskie czosnku MNIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam blok czekoladowy!

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem tego samego zdania co do sushi, mogłabym je jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ochotę na ten makaron i ciasto. :) Wypróbuję na pewno, świetny post. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie po prostu reewelacyjnie czyta i ogląda takie zdjęcia gdy siedzi się głodnym w pracy.......... Blogggg oooo long johnson:):)

    OdpowiedzUsuń
  14. mmm ten makaron z kurczakiem i warzywami wygląda cudnie !

    A blok czekoladowy bym musiała kiedyś zrobić bo świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ale mi narobiłaś ochoty na pyszności, kocham szpinak, o mamo!

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę spróbować tego ciasta:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale się pośliniłam :D szpinak jest pyszny, a ciasto ahhh... wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale smakowicie się zrobiło :) A szpinak uwielbiam w każdej postaci,mogłabym jeść na okrągło- pod warunkiem jednak, że jest dobrze doprawiony :)
    Moje ulubione danie to makaron ze szpinakiem i rokpolem i dużą dawką czosnku (szpinak bez czosnku i soli jest nijaki, jak trawa). Na koniec obowiązkowo starty parmezan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak myślałam, że szpinak może być dobry, ale jeśli jest dobrze zrobiony i doprawiony. Ja niestety się skutecznie zniechęciłam tym moim.. :P

      Usuń
  19. Mmmmm ale smaka narobiłas...

    OdpowiedzUsuń
  20. Rozdrobniony szpinak to faktycznie niezbyt fajna rzecz... Kup liściasty! Ma go w ofercie np. Hortex. Tylko zwróć uwagę, żeby był bez dodatków typu sos serowy :)

    kawałek bloku czekoladowego poproszę :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Sushi również mogłabym jeść codziennie, nienawidzę za to krewetek i ośmiornicy. Żadnej, nawet tej malutkiej, ale oczywiście trzeba było spróbować wszystkiego, aby się przekonać :)

    Szpinak też fuj :D

    OdpowiedzUsuń
  22. za ta czekolade dalabym sie teraz zabic,ale mi smaka narobilas....a ja na diecie jestem i mam totalny zakaz na slodycze!:)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja bym się dałazabić za sushi teraz!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie martw się, ja również jestem wybredna jeżeli chodzi o jedzenie :) najbardziej podoba mi się danie nr 1, kanapki oraz blok czekoladowy - pycha!

    OdpowiedzUsuń
  25. Mmm.. blog czekoladowy <3

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie robiłam bloku czekoladowego. Muszę koniecznie spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bloku nie lubię, za to ubóstwiam szpinak! Ale ten świeży, liściasty, z dodatkiem czosnku, soli, i odrobiny jogurtu. Pychota!

    OdpowiedzUsuń
  28. mniam :D pyszny wydaje się ten blog czekoladowy :D ale ja mam ochotę na szpinak i makaron <3

    OdpowiedzUsuń
  29. zgłodniałam okropnie! :(
    :)

    OdpowiedzUsuń
  30. TAK! ZGŁODNIAŁAM! :D
    Ale tu smaczku narobiłaś... wszystko wygląda prze apetycznie!!! :) mniaaaam !

    OdpowiedzUsuń
  31. Blok czekoladowy zagwarantuje mi dodatkowe kg, dzis sobie zorbie:D

    OdpowiedzUsuń
  32. Mniam :) Wszystkie dania wyglądają bardzo apetycznie :)
    Jadłam blok czekoladowy i jest bardzo smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wszystko bym zjadła. Wszyściutko. Om nom nom! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. mmmmmmmm....to tyle w temacie ;)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Zdecydowanie zgłodniałam :-) i jestem taką samą 'fanką' zmywania jak Ty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zdaje się, że jutro na obiad zjem makaron ze szpinakiem... ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. widzę że mamy podobny smak :) też jestem makaroniarą i uwielbiam sushi :) może podałabyś w następnym kulinarnym poście jak robisz sushi ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co nie mam wszytskich składników więc pewnie dopiero w czerwcu.. ;)

      Usuń
  38. Lubię ten szpinak z Lidla, ale robię go po swojemu - z okrasą z wędzonej szynki :D

    Blok czekoladowy uwielbiam! mmm...

    OdpowiedzUsuń
  39. ładna, mądra i jeszcze gotuje takie cuda- kobieta idealna z Ciebie :) blok czekoladowy mniamm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, czy mam napisać posta o moich wadach? Albo wstawić zdjęcie zlewu pełnego brudnych naczyń? :P

      Usuń
    2. A chętnie poczytam o twoich wadach :) i zdjęciami z brudnymi naczyniami również nie pogardzę :P

      Usuń
  40. Odpowiedzi
    1. o tak pyszności, dobrze, ze zjadłam 1h temu miskę sałaty i nie jestem głodna :) bo wpis byłby mega katorgą

      Usuń
  41. zgłodniałaam! zaraz pędzę do lodówki zrobić sobie sałatkę, którą podpatrzyłam na innym blogu :) a tu tak smacznie że hohooo ! :) jeśli możesz to dodawaj czasami jakieś łatwe przepisy, nie dość że mi ślinka cieknie jak coś takiego czytam, to od razu spisuje i jak tylko mam czas to robię ^^ jeszcze nie zrobiłam tej pyszności którą ostatnio opisywała one little smile ale jakoś się zabrać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  42. O jaaa, ale ciacho wygląda pyszznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  43. moje smaki! to kiedy zapraszam mnie na obiad? :)

    OdpowiedzUsuń
  44. jak to wszystko smakowicie wygląda ajjj

    OdpowiedzUsuń
  45. Smakowicie wygląda, blok czekoladowy uwielbiam, ale nie często, bo wszyscy wiedzą jakie są skutki jego częstego jedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  46. Muszę spróbować tego ciacha :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Torturujesz! Jak nie kosmetyki, to jedzenie!;( Chętnie skorzystam z jakiegoś twojego kulinarnego pomysłu:)

    S.

    OdpowiedzUsuń
  48. ja też jestem okropnie wybredna w kwestii jedzenia :)
    makaron z warzywami i kurczakiem wygląda przesmacznie :) uwielbiam szpinak, ale z to nie lubię owoców morza :D a na sam widok bloku czekoladowego cieknie mi ślinka :D

    OdpowiedzUsuń
  49. same pyszności ja tu widzę (oprócz sushi blee) :D
    a blok czekoladowy uwielbiam i sama w domu często robię :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Wiesz, że co do jedzenia to ja też jestem wybredna :P Kocham makarony - mogę je jeść non stop :) Ja mam też tą kostkę w zamrażarce, tylko nie wiem czy odważę się ją zjeść. Bo raz jadłam taki szpinak ugotowany - robota mojej mamy. Dokładnie jeden kęs i do wc leciałam, obrzydlistwo :D A sushi tak mnie kusi ale M nie mogę namówić, żebyśmy poszli gdzieś do knajpki spróbować :/ Kotlet schabowy ujdzie ale ja sama w sobie jakoś nie lubię dań takich pospolitych, chyba wiesz o co mi chodzi? Dania tego typu ziemniaki (matko co obiad je mam), kotlet schabowy, kurczak - co niedziela + rosół blee. Dlatego zazwyczaj robię dla mnie i dla M. inne danie bo już nie możemy :D
    Właśnie M. kazał mi napisać, żebyś mu "wysłała" taką kanapeczkę bo aż się głodny zrobił :D:D hehe. Jakby bozia nie dała rączek :P
    Ten blok fajnie wygląda ale zapewne jest słodki :P a ja za słodkim nie przepadam :P

    OdpowiedzUsuń
  51. A właśnie kochana lubisz "kluski, modrą kapustę i roladę śląską"? :) No i nie lubię golonka - nawet samego mięsa, jak widzę tą tłustą skórę to nie mogę hehe :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śląskie jedzenie hmm? :P Raz byłam na weselu w Twoich okolicach, gdzie były potrawy typowo regionalne i mmm myślałam, że pękne ;) Nie przepadam za kluskami/kopytkami/pierogami itd. Golonki dawno już nie robiłam, ale wychodziła mi pyszna.
      A jesli chodzi o takie standardowe dania jak kotlet/ziemniaki/surówka to lubię, ale nie codziennie. Potrzebuję tez inne smaki ;)

      Usuń
  52. Dań śląskich chyba takich urok, że od razu po zjedzeniu człowiek chce pęknąć :P Dlatego ja już mam na takie dania sposób hihi :P Zgadzam się z Tobą kochana w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Mmm, dawno nie jadłam bloku czekoladowego! Narobiłaś mi ochoty...

    OdpowiedzUsuń
  54. sushi i makaron ze szpinakiem najbardziej mi sie podobaja. sushi jeszcze nigdy w zyciu nei jadlam!! ale juz z moim D. mowilismy dawno ze kupimy sobie zestaw taki domowy, bedzie choc troche taniej niz w knajpie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Ślinka cieknie jak się patrzy na takie smakołyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  56. Wszystko wygląda przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...